Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy Raphael » Auf wiedersehen Deutschland, czyli płatne autobahny







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika Raphael
SO
Wcześniej jeździł: Dacia Logan MCV, Chevrolet Aveo T255
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1304 razy
Data wydarzenia: 28.11.2013
Auf wiedersehen Deutschland, czyli płatne autobahny
Kategoria: inne
10 EUR na tydzień, 100 EUR rocznie, mniej więcej taka ma być cena winiet na... niemieckie autostrady. Jeszcze ponoć nie wszystko zostało klepnięte, ale pomysł jest w fazie zaawansowanej. Wolność gratisowego pędzenia na złamanie karku i szczęście płynące z korzystania z "kultowych" niemieckich autostrad mają zostać utrzymane, ale tylko "nur für Deutsche": autostrady mają pozostać bezpłatne tylko dla osób jeżdżących samochodem zarejestrowanym w Niemczech.

I co z tego wynika dla nas? Z jednej strony dalej będzie taniej niż w Polsce. Teraz jeżeli ktoś chciałby np. z Krakowa pojechać na wycieczkę do Berlina i w drodze powrotnej zajrzeć do rodziny w Warszawie, wybuli 97,20 zł (prawie 23 EUR) na same opłaty na bramkach. Wakacje na Helu to dodatkowy koszt 59,80 zł (ok. 14 EUR). W przypadku, gdy ktoś musi korzystać z A1/A2/A4 regularnie, stawki polskich autostrad robią się astronomicznie chore i przy nich stawki niemieckie zmieniają się z "darmo" na "prawie darmo". Z drugiej strony, tak czy siak, kończy się pewna epoka. Autobahna zawsze kojarzyła się z tym, że jest szeroka, wygodna, nie ma na niej limitów prędkości, a za przejazd nie trzeba płacić.

Opłaty mają wejść w życie od początku 2015 r. Czyli jeżeli ktoś chce, ma jeszcze 13 miesięcy, żeby sobie pojeździć, poodwiedzać rodzinę czy znajomych, pozwiedzać Republikę Federalną, albo śmignąć przez rajch gdzieś dalej: wszystko "za free".

PS. Angelo, nie będziemy cię dobrze wspominać.
Ostatnia aktualizacja: 28.11.2013 21:01:40
Dodano: 11 lat temu
Do Thieru: No nie wiem. Koncesyjny odcinek A4 wyrwał od kierowców ponad 150 000 000 PLN od stycznia do września 2013 z czego ~50 000 000 PLN to zysk, a ~100 000 000 PLN to koszty funkcjonowania i remontów z czego pracownicy na pewno więcej niż 1 000 000 PLN nie kosztowali. Tak więc przy globalnym rozliczeniu nie są dużym obciążeniem. Obciążeniem dla kierowców jest konieczność zatrzymywania się na bramkach żeby uiścić opłatę. Bramki powinny być tylko na zjazdach lub wprowadzona opłata w formie winiet. W taki sposób jak u nas to starożytni Rzymianie pobierali myto za przejazd mostami ;-)
Dodano: 11 lat temu
Czy Angela, czy nie Angela wpadła na pomysł, to nieważne. Ważne, że ona steruje RFN'em i pozwala ten pomysł zrealizować.
Dodano: 11 lat temu
Do brzozzhems:
Jeżeli odgapią to na pewno przekręcą. My będziemy musieli płacić za jazdę po drogach krajowych winietką plus na bramkach za autostrady, a zagraniczni będą mieli za friko, bo raz, ciężko to wyegzekwować, dwa, to takie niegościnne i turystyka nam przez to padnie :)
Dodano: 11 lat temu
W Polsce zawsze sa solidne dysproporcje wszystkiego w tym i drog. Ledwo troche ich pobudowali to kroja ile wlezie...i jeszcze pomiar odcinkowy wprowadza...
Zal mnie ogarnia jak sie przemieszczam po naszych drogach a zazdrosc jak jezdze w DE lub SE...ehhh
Dodano: 11 lat temu
Z jednej strony dobry pomysł, a z drugiej jednak niesmak. Tak czy siak, winiety to dobre rozwiązanie jeśli już trzeba będzie placić, może te matoły z polskiej biurokracji w końcu się ogarną, że stawianie bramek, utrzymywanie ich i pracowników tam stacjonujących jest dużo bardziej kosztowne niż drukowanie winiet, a dodatkowo generuje korki.
Dodano: 11 lat temu
Świetny pomysł.

Może Donek z kumplami to odgapią, bo póki co to my płacimy za naprawy dróg zniszczonych przez ruskie i niemieckie tiry.

Cena bajecznie niska, ja podobną kasę płacę za trasę na lotnisko z Opola do Krakowa.

Dodano: 11 lat temu
Jak byłbym Niemcem to bym ten pomysł pochwalił. W końcu jednak uznałbym, że rozjeżdżają moje autostrady. Tak jak zostało wspomniane, to nie Angela wpadła na ten pomysł.
Dodano: 11 lat temu
10 oiro na tydzień? Te Niemcy to już całkiem zgłupieli, przecież prawie tyle to kosztuje jeden przejazd Kraków-Wrocław-Kraków, coś ta Angela chyba z matmy pałę miała... [rotfl]
Dodano: 11 lat temu
Ja mieszkam w Niemczech i za swoje auto płacę 355 Euro podatku rocznie ,opłaty za autostrady to nie pomysł Angeli
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl