Odłożyliśmy parę groszy i postanowiliśmy zmienić samochód. Wystawiliśmy niezawodną Mazdę. Samochód dopiero po przeglądzie, bez zarzutów. Największym mankamentem były drzwi przednie. Rdza od wewnątrz na dole. W zasadzie to do wymiany. Rdza również pojawiła się przy tylnych kołach w progach, ale to początek, więc nie problem. Silnik, zawieszenie, super. Autko 100%, mieliśmy dwa miesiące wcześniej pogrzeb. Wsiedliśmy i pojechaliśmy, 800km. W wakacje robiliśmy 1500-2500km, taki czynny wypoczynek. Wystawiłem do sprzedaży. Sprzedaliśmy w przeciągu tygodnia. Miałem 5 tel. i cztery osoby oglądające. Sprzedałem z małym żalem za 6600zł. Nie picowane, sprawne do jazdy. Rdza, no cóż, to w końcu było 15 letnie auto, a ja nic nie robiłem przy nim. W porównaniu do innych to był super stan. Kupili go przemili ludzie. Niech im służy jak najlepiej.