Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Nissan Note » Autostrada- czy warto?







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Nissan Note
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1832 razy
Data wydarzenia: 27.08.2013
Autostrada- czy warto?
Kategoria: obserwacja
Kolejna podróż na trasie Kujawy-Geldria. Tym razem postanowiłem ,jak Europejczyk, skorzystać z autostrady.
Efekty:
po stronie zysków- nieco wyższy od przeciętnej krajowej komfort podróży, brak "myśliwych" i podróż trwająca niecałe półtorej godziny krócej;
straty:
-opłata za przejazd odcinka Koło- Świecko 65,40 PLN, na trasie cztery postoje na bramkach (przy większym ruchu może to znacznie zniwelować zysk czasowy,
-na polskim odcinku autostrady zużycie paliwa przerażająco wysokie 9,1 (tempomat 138km/h, śr.wg GPS 105km/h, silny porywisty wiatr z kierunków zbliżonych do czołowego, wyczuwalne szarpanie, a przy niewielkim ruchu brak możliwości schronienia się w cieniu dużych ciężarówek. Podejrzewałem nawet awarię samochodu, ale kolejne pomiary wykazały, że wszystko jest w porządku, a na końcowym odcinku (nocna ,spokojna jazda 90-120 km/h praktycznie bez zatrzymywania się na skrzyżowaniach) spalanie wyniosło niewiarygodne, ale prawdziwe 5,15.
-Tankowanie przed wyjazdem z kraju za 5,95-stacja Orlen w Zgnilcu - omijajcie, lepiej tankować nieco wcześniej na BP,a w ostateczności jest po polskiej stronie jeszcze jedna stacja nieco bliżej granicy,której właściciele są trochę (tylko) mniej zachłanni (w interiorze nietrudno znaleźć paliwo o 50 gr za litr taniej).
Sumując - dla uzyskania niewielkiej oszczędności czasowej musiałem dodać do kosztów podróży ok. 120 PLN, prawdopodobnie pierwszy i ostatni raz (chyba, że pazerni dostawcy usług i materiałów opamiętają się - chociaż nie liczę na to nawet w swej wrodzonej naiwności).
Dodano: 11 lat temu
Do hutax: Masz trochę racji, a i ironia dość celna, ale:
- to, co oferuje Autostrada Wielkopolska (SA?) nie jest warte tego, by koszt podróży polskim odcinkiem trasy wzrósł o 100%;
- odpowiednie zaplanowanie trasy i pory przejazdu pozwala na uniknięcie opisanych przez Ciebie atrakcji (przekonałem się o tym naocznie i "naportfelnie").
Dodano: 11 lat temu
Do mrBean: Patrząc na wiadukty raczej nie wszystkie wyglądają na przygotowane ;).
Z drugiej strony przy takich cenach pewnie nigdy takiej potrzeby nie będzie, choć oczywiście przy 3 pasach zawsze jedzie się bardziej komfortowo i bezpiecznie.
A co do ekranów to wszyscy wiemy do czego są one potrzebne. Ktoś na tym robi niesamowita kasę, innego pożytku w wielu miejscach nie ma.
W kwestii przepisów dotyczących ekranów wyprzedziliśmy cały świat.
A co do reszty, cóż też można to było ominąć, przecież wystarczyło zrobić drogi ekspresowe zamiast autostrad - co w naszej sytuacji było znacznie lepszym rozwiązaniem i sama UE nam to doradzała dając dotacje.
Wtedy nie trzeba było się stosować do tych wszystkich niewygodnych przepisów.
Było by znacznie więcej tych dróg, wcale nie byłyby mniej bezpieczne, ale tak jak pisałem, odpowiedni ludzie nie zarobili by na tym odpowiednich pieniędzy.
To był nasz wybór by budować te drogie autostrady na które wcale nas nie stać i które wcale nie były konieczne póki co.
Dodano: 11 lat temu
Co to za przyjemność jechać autostradą: prędkość śr. 120 km/h, zazwyczaj brak korków, wyprzedza się bez emocji - FUJ
Drogi krajowe to co innego, podróż jest urozmaicona: korki, objazdy, prędkość z 40 km/h do 120 max, czasami jakiś kombajnik przez 5 km - człowiek się nie nudzi - po prostu BAJKA.
Dodano: 11 lat temu
Do wektor1: Odnośnie prędkości to nie zauważyłem, że piszesz o sredniej z GPS, mea culpa! Ale chwilowa zawsze mniejsza od pokazywanej na prędkościomierzu o jakieś 4km/h.
Dodano: 11 lat temu
Do Egontar: To nie jest przekłamanie. Nawet na autostradzie poruszasz się z różnymi prędkościami niezależnie od ustawienia tempomatu (ograniczenia, zatory - nawet u Niemców popularne są wyścigi TIRów i blokowanie pasów). Średnia wyliczona prostą metodą arytmetyczną jest niemal identyczna. Czy warto w naszych warunkach korzystać z autostrad, gdzie wszyscy,którzy mogą (na razie poza niebieskimi, ale i to pewnie zmieni się) doją kierowców - moja opinia jest podobna.
Dodano: 11 lat temu
Masz dosyć duże przekłamanie prędkości pomiedzy GPS i przędkościomierzem. U mnie jest to ok. 4km/h. Ja na trasie Tarnów-Ciechocinek jadąc dwoma innymi trasami (jedna autostradami) na długości 510 km w jedną stronę, miałem różnicą na niekorzyć jazdy właśnie autostradami też ok.150zł natomiast zysk czasowy to ok.1h - nie warto! Ciekazwe, kto bedzie jeździł tymi super drogimi autostradami!
Dodano: 11 lat temu
Do mrBean: Tu masz rację. Kiedy budowali autostrady w Niemczech to stosowali swoje wewnętrzne regulacje i przepisy. Weszli do UE z drogami, które już były klasyfikowane jako autostrady i tak zostało. Prawo nie działa wstecz. Jechałem kilka razy przez Niemcy i głównymi i podrzędnymi autostradami i wg dzisiejszych przepisów UE, niektóre z nich nie kwalifikują się nawet do nazwy "ekspresówka", a są autostradami i nie ma limitu prędkości. Wszyscy zasuwają ile wlezie i jakoś nie ma problemów z bezpieczeństwem tak więc wszystkie te regulacje i normy można sobie zamiast słomy w buty wsadzić. Przerost formy nad treścią i sztuczne zawyżanie kosztów. Nasze ekspresówki są lepszej jakości niż wiele autostrad w Niemczech czy we Włoszech. Nie było mądrego żeby podjąć decyzję na budowę ekspresówek aby je później wewnętrznym rozporządzeniem przekształcić na autostrady i z bani. No ale wtedy nie nachapaliby się mamony, tak więc i tak wszystko sprowadza się do niegospodarności i przekrętów oraz sztucznego zawyżania kosztów jak to słusznie zauważył autre2003.
Dodano: 11 lat temu
Do autre2003: Pomyśleć, że mamy jedne z najniższych kosztów zatrudnienia w Europie. Niezły strumień musi bokiem płynąć. Co do odcinka A2 Łódź - Warszawa to też niezły przekręt. Widocznie "kolega" mający zakład produkujący ekrany też się do przetargu podpiął. Tyle ich jest, że Polski nie widać.
Dodano: 11 lat temu
Do autre2003: Za kilkanaście lat może 3 pas będzie potrzebny - dobudować ten 1 pas to już nie problem - szerokość wykupionego terenu na to pozwala - tak samo wiadukty etc. są przygotowane na poszerzenie pasa ruchu w przyszłości.
A co do kosztów - nie porównuj kosztów budowy autostrad na zachodzie sprzed kilku lat do kosztów aktualnych w PL. Jesteśmy we wspaniałej Uni i mamy co kawałek przejścia dla zwierząt, telefony, WC co kawałek, a dzięki Naszym rządzącym z poprzedniej ekipy(minister środowiska?) - mamy autostrady zabudowane ekranami dźwiękochłonnymi.
Także co innego było budować przez Niemców autostrady "dziesiąt" lat temu - gdy budowali sieć dróg u siebie w kraju (teraz je bez problemu modernizując W TYM SAMYM MIEJSCU, a co innego odcinki przy miastach w Naszym kraju - gdzie co kilka kilometrów, a czasem co kilkaset metrów drogi przecinają autostrady...
Ale co tam... ja się na budownictwie i na kosztach z tym związanych nie znam...
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Co tam prędkość, ale za to jaki koszt ;)
Znaczy faktycznie pierwsza klasa jak pisał mrBeen, to nie może być szybko ;)
Kilometr autostrady w DE kosztuje 8,24 mln EUR, w Dani 5,24 mln EUR, a w PL 9,6 mln EUR.
Natomiast koszt 1km odcinak między łodzią a Warszawą to już 11,6 mln EUR.
Dodano: 11 lat temu
Do mrBean: Taa... pierwsza klasa drugi wagon trzeci sort ;)
Co to za autostrady nowo wybudowane i tylko dwupasmowe.
Równie dobrze mogłyby być to drogi ekspresowe, tylko mamony by się nie dało wtedy trzepać.
A że drogie... cóż skoro koszt budowy jest wyższy niż DE.
Pewnie przez te astronomiczne pensje polskich robotników
Trza było Niemców zattrudnić byłoby widać taniej ;)
Dodano: 11 lat temu
Na autostradzie nie można się nudzić, a jak się nudzisz to po to są parkingi.
Trasę Toruń - Londyn robiliśmy na 2 ręce ............. z rozładunkiem 5 ton no właśnie. I tu jest pytanie?
Dodano: 11 lat temu
Ja ostatnio za namową kolegi pojechałem w nocy do Gdańska zwykłą drogą zamiast autostradą, czego wynikiem było spotkanie ze sarną i 600pln w plecy.
Dodano: 11 lat temu
Ja na autostradzie nudzę się jak cholera, aż oczy same się zamykają... żadna to dla mnie przyjemność [foch]
Dodano: 11 lat temu
Do brzozzhems: Jaaaaa? Złowieszczy? Nigdy w życiu. [trzepot rzęskami]
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks:

Zabrzmialo to zlowieszczo.

Czarna Wolge zmienili na czarnego Lincolna? Kapitalizm...
Dodano: 11 lat temu
Ja nie korzystam z autostrad. Wolę sobie normalną drogą przejechać, a że jadę zawsze w porach nocnych, to jest mi rybka.
Dodano: 11 lat temu
Do wektor1: Wolę jednak koszty przewidywalne niż niespodzianki z ITD itp..,po drugie ten spokój,jedziesz te 140-150 i nie martwisz się że Cię namierzą lub ktoś wyskoczy z podporządkowanej.Wydałeś 120 zł jednak każda niespodzianka kosztowałaby na pewno więcej,spotkanie z panami w niebieskich mundurach którzy mierzą prędkość i zatrzymują na zasadzie na kogo wypadnie na tego bęc też nie byłoby miłe.
Dodano: 11 lat temu
Do brzozzhems: Nie wiem, skąd taka różnica, być może wiatr był chwilowo ekstremalny, na razie,poza tym, mam nadzieję, jednorazowym wyskokiem nie mam zastrzeżeń do spalania (p.dziennik kosztów).
Dodano: 11 lat temu
Do wektor1:
Czyli, ze jak?

Na polskich autostradach pali ci 9 a na niemieckich 7?

Ja rozumiem, ze w Polsce trzeba sie zatrzymac na bramce, ale i tak te 2 litry roznicy to troche duzo.

W te wakacje pokonalem kilka tys. kilometrow po Polsce Civiciem tesciowej (2009, 1.8)spalajac nieco ponad 6L/100km - na autostrade nie wjechalem ni razu i do dzis nerwowo czekam na "fotki z wakacji" (nie jezdze wolno).

Moze Note wymaga jakis pieszczot, wymian lub napraw?
Dodano: 11 lat temu
Do darhad: Albo bobsleje w koleinach w zimę będą sunąć ;-)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Trochę kilometrów rzymskich dróg jeszcze się uchowało:) Na naszych za 2 tysiące lat będą się pasły brahminy.
Dodano: 11 lat temu
Do glotox: O prędkości budowy niższej niż starożytni Rzymianie
Dodano: 11 lat temu
Do darhad: I zamiast na porządnym utwardzeniu to na popiołach z elektrociepłowni...
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: I remonty wkrótce po otwarciu, bo zrobione z czekolady zamiast z asfaltu:)
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Wszystko się zgadza, bo mamy odcinki mierzone w metrach
Dodano: 11 lat temu
Widoki, taniej to wszystko prawda, ale jak ma się przejechać 1000 km to wolę jednak autostrady.
Cena wyrwana z rzeczywistości, jakby wprowadzili winietki jak w cywilizowanych krajach kupiłoby pewnie z 80 % użytkowników. Ale, że nie ma zgody między zarządcami to mamy to co mamy. :(
Dodano: 11 lat temu
Z autostrad też trzeba umieć korzystać :) Nigdzie nie jest podane, iż należy po autostradzie jechać maksymalną dozwoloną prędkością, tym bardziej wysokimi pojazdami jak Note :) Jeżeli odczuwamy ostry wiatr czołowy, a nie chcemy być zrujnowani przy dystrybutorze to ustawiamy tempomat na 120km/h. Wolę jechać 100km/h po autostradzie, niż pchać się na nasze zapchane "krajówki". Co to ceny paliwa to zawsze można zjechać 1km od węzła Rzepin drogą 92 w stronę Boczowa i zatankować paliwko taniej i bez kolejek na stacji Lotos.

Do Włocławka najlepiej jechać tak: http://goo.gl/maps/dsPga
Dodano: 11 lat temu
Do mrBean: Dwie rzeczy są z kosmosu: opłaty i zatrzymywanie ruchu żeby je pobrać.
Dodano: 11 lat temu
Osobiście uważam, że nie warto. Nie dość, że spalanie wyższe i dodatkowe opłaty na bramkach, to dochodzi jeszcze kwestia widoków. Wolę jechać wolniej i podziwiać krajobraz, a przy okazji taniej wychodzi.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl