Wpis w blogu auta
Peugeot 207
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 873 razy
Data wydarzenia: 22.02.2014
Awaria awaryjnego
Kategoria: awaria
Co gorsza, zdarzyło się to podczas wjazdu na ruchliwą drogę krajową pozbawioną poboczy i zatoczek. Szczęśliwie jest ona usytuowana na tyle blisko mego garażu, że z dużą ostrożnością udało mi się do niego dotrzeć.
Niebawem w toku telefonicznych konsultacji nad przyczyną usterki otrzymałem od kuzyna zaproszenie na jej weryfikację. Miała się ona dokonać u niego na kanale i być przeprowadzona jego rękami.
Nie mogąc odrzucić takiej propozycji, dziś w samo południe wyruszyłem za miasto na oględziny. Po przybyciu do celu okazało się, iż podejrzewana przez nas linka wciąż tworzy spójny element, a układ hamulcowy wykazuje prawidłowe odruchy.
Łapiąc się ostatniej deski ratunku postanowiliśmy skorygować naprężenie cięgien sterujących szczękami. W tym celu dokręciliśmy śrubę regulacyjną na zaczepie linki, zwiększając siłę tarcia wewnątrz bębnów.
Ku wielkiemu zaskoczeniu ta prosta czynność przyniosła imponujący skutek, przywracając ręcznemu pierwotną "ostrość". Jest to dla mnie o tyle ważne, że często (nad)używam blokowania tylnych kół, nawet w sytuacjach na pozór zbędnych.
I niech mi ktoś powie, iż posiadanie francuskiego auta to bezustanne pasmo kosztownych kłopotów!
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Dobrze, że miałeś możliwość sprawdzenia samemu i naprawy, w ASO pewnie wzięli by ze 400 zł.
- maja cofnięte liczniki a nie sa tak wytrzymałe jak niemieckie i siada elektronika przy np 250 tys km
- są złożone z dwóch, powypadkowe a ruszona elektryka lubi dokazywać
- są niezadbane, mocno eksploatowane i dlatego sprawiają kłopoty.
Koledze jak i mnie bo dbamy i jeździmy niedużo nie będzie się psuł i peugeot i fiat i vw.
To trochę jak ze słynnym 2.0 TDI, na setki tysięcy sprzedanych aut z tym silnikiem rozsypało sie przykładowo w 2003-2005 roku 1000 w tym 100 w Polsce a do dzisiaj ludzie to przeżywają. No pękła głowica i tyle, hehe.
A ta mała usterka przypomniała że kolega ma auto
Pozdrawiam