Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Audi A6 Audica » Back to the past







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Audi A6
  • przebieg 323 386 km
  • rocznik 2001
  • kupione używane w 2015
  • silnik 1.9 TDI
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 875 razy
Data wydarzenia: 26.03.2015
Back to the past
Kategoria: sytuacja na drodze
Dochodziło już wpół do 10 w nocy... Noc zapowiadała się na w miarę spokojną i bez większych przygód. Audica powoli sunęła się po wrocławskim asfalcie. Ot noc jak noc, a w tle sączy się VOX FM naprzemiennie przełączane z RMF MAXXX i ESKĄ. Wszystko zależy przecież od aktualnie granego utworu.

Tak z pracy kieruję się w kierunku mojej lubej, a przed sobą mam jeszcze parę kilometrów. No to rozpędzam się do stosownej prędkości, tempomat, lewy łokieć pod szybę i jadę przecinając ciszę miasta. I tak było do momentu kiedy nie dojechałem do świateł...

... W lewym lusterku zobaczyłem dziwnie znajome światła, a na dodatek ta barwa. Cóż kiedyś coś takiego widziałem bardzo często, ba! Sam zakładałem! W końcu to są żarówki OSRAMa imitujące ksenon, które kiedyś zakupiłem i założyłem. Na dodatek ten układ lamp, nie może być. No ale jednak, po chwili auto praktycznie zrównało się ze mną i akurat się zapaliło zielone kiedy przez chwilę się przyjrzałem. Ten kierowca, to auto, te lampy (Poliftowe od Vectry B wcisnięte w przedlift) i ta barwa, do tego kiedy mnie wyprzedził to zauważyłem kamerkę cofania w tylnym zderzaku, ramkę Opel Przemkowska i... Ten numer rejestracyjny! Zgadzało się!

Właśnie moją Audynę minęła moja stara Viki! Kupujący nie musiał zmieniać numeru, bo jest zameldowany we Wrocławiu... I momentalnie banan na twarzy ale nie, nie stracę tej szansy oglądania mojego ukochanego starego Opelka. Szybkie wkręcenie w obroty i przez kolejne parę kilometrów radośnie goniłem swoją starą Vectrę, w tle leciały "Wilki - Na zawsze i na wieczność", a mi przed oczami migały wspomnienia związane z tym autem.

Nawet nie myślałem, że tak się zwiąże ze swoim pierwszym samochodem oraz ze wspomnieniami tych wszystkich przygód, wypadów i ludzi którzy ze mną siedzieli przemierzając świat w tych czterech kołach ze znakiem Harrego Pottera :P

Jednak najlepsze co widziałem to ten stan w jakim była. Zadbana jak w dniu kiedy ją sprzedałem, widać że właściciel aktualny dba o nią tak samo jak była dbana w mojej rodzinie.

Może to się wydawać głupie ale myślę, że zrozumie mnie każdy kto spotkał swoje stare autko (I to jeszcze swoje pierwsze!) na drodze.

I tak radośnie sunąłem za Vectrą, aż w końcu na rondzie odbiła na inny zjazd niż ja miałem docelowy... Mimo to miło było jechać za własnym samochodem. Ten moment nostalgii poprawił mi humor na resztę nocy.
Ostatnia aktualizacja: 26.03.2015 00:07:03
Dodano: 9 lat temu
Do brzozzhems: To co boli najbardziej to ta nasza perełka w obrazie nędzy i rozpaczy, wiem po przykładzie brata.

No, dziękuje. Zapraszam do subskrypcji czy co tu tam jest, bo piszę dosyć często to cynk dostaniesz ;)
Dodano: 9 lat temu
Rozumiem Twoją radość. Kiedyś spotkałem swoja Ładę po latach od sprzedaży.

Niestety niedawno natknąłem się na swojego starego Passata z.t.j. Adolf - w tym wypadku okazało się, że to juz obraz nędzy, rozpaczy i cwaniactwa (możesz looknąć w dzienniku).

p.s. podoba mi się jak piszesz
Dodano: 9 lat temu
Do giernal: Ale połowicznie możesz do tego dojść. Do momentu kiedy nie sprzedasz aktualnego wózka komuś z miasta. Wtedy nawet blachy te same! ;)
Dodano: 9 lat temu
Ja niestety tego uczucia nie zaznam, bo moje pierwsze auto zostało skasowane przez kupujących, a poprzednie Polo pojechało grubo ponad 100 km pod Łódź. :(
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl