Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Saab 9-3 Aero (B205R) | sold. » Badanie stanu zawieszenia i układu wydechowego







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Saab 9-3
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1413 razy
Data wydarzenia: 25.01.2012
Badanie stanu zawieszenia i układu wydechowego
Kategoria: inne
Dziś zmobilizowałem się i pojechałem na badanie stanu zawieszenia, oraz układu wydechowego.

Zawieszenie:

- cała przyjemność trwała 15 minu
- zapłaciłem 54 zł brutto
- amortyzatory przód i tył w dobrej kondycji - ok. 70%
- przedni wahacz od strony kierowcy do wymiany za ok. 5 - 10 000 km

i to tyle, nikt nie miał więcej zastrzeżeń - super! :)

Układ wydechowy:

- wszystko zdrowe, w dobrym stanie poza wydechem końcowym
- część zamówiona + saabowska obejma i w poniedziałek robimy :)

Podsumowując: nastawiałem się na wymianę przynajmniej przednich amortyzatorów, oraz na kompleksową wymianę wydechu. Miła niespodzianka :)

Niebawem zakładam nowy znaczek na maskę (stary się przetarł), oraz oddaję do renowacji felgi :) Suuuuper !


----

Aha, wreszcie kupiłem wosk TurtleWax do skóry! Umyte, nawilżone, delikatnie spolerowane :)
Ostatnia aktualizacja: 25.01.2012 17:51:16
Dodano: 13 lat temu
Do Tomaski: w sumie prawdziwe aero, to nowe amortyzatory, racja :)
Dodano: 13 lat temu
Do giernal: nie tyle w internet... bo tam przeważnie kosmici co kolega popełnił z tego kilka mądrych prac na Politechnice Krakowskiej. Niestety kilka razy wykład dostałem. Konkluzja dla ogółu powiatowych mechaników: jeżeli nie masz f-ry z przebiegiem na wymianę max 60kkm temu, masz amortyzatory do wymiany. :-)
Dodano: 13 lat temu
Do Tomaski: Pojęcie "test żywotności amortyzatora" to skrót myślowy. Właściwe do tego urządzenie widziałem w materiale o PIMOT. ;)
W wolnej chwili zagłąb się w internet i poczytaj o metodologii badania amortyzatorów w OSKP, a zobaczysz, że internauci nie pozostawiają na niej suchej nitki. :P
P.S. Jeśli chodzi o granicę, w której opona zaczyna/przestaje być "balonem", to jest ona mocna uznaniowa! [zlosnik]
Dodano: 13 lat temu
Do giernal: :P to wciąż balon. Dopiero 45 to nie balon. Obawiam się jednak, że nie doczytałeś specyfikacji urządzenia, którym mierzy się w tym kraju. To test nie skuteczności/sprawności amortyzatora ani nawet przyczepności koła (w rozumieniu całej masy nieresorowanej). To test przyczepności auta. :-)
Do testu amortyzatora należy go wymontować - są filmy na YT.
Do testu przyczepności koła są optyczne i laserowe mierniki. To takie urządzenia przyczepiane na błotnika i mierzą ruchy przy nacisku i puszczaniu. Miałem laserowym pomiar robiony - jakby ktoś w Krakowie chciał to dam kontakt.
I ver. nietania ale prawdziwa: "Pewnie, że każdy fabrycznie nowy podzespół będzie lepszy od używanego i w tej kwestii nie ma co dyskutować". Po podliczeniu kosztów pomiaru, dojazdu i czasu... najlepiej kupić amortyzaroty i po prostu je wymienić. Nie ma amortyzatora, który w PL drogach da radę 100kkm. Zwykle 60 to już za dużo.
Dodano: 13 lat temu
Do Tomaski: Pewnie, że każdy fabrycznie nowy podzespół będzie lepszy od używanego i w tej kwestii nie ma co dyskutować. Natomiast jeśli chodzi o pomiar żywotności amortyzatorów, to procent uzyskiwany na przeglądzie stanowi stosunek czasu, w którym koło stykało się z podłożem w trakcie badania. Zatem im bardziej ugina się guma (niedopompowana opona), tym lepszy wynik wyjdzie na urządzeniu. ;)

P.S. Gwoli ścisłości, nie pomykam na seryjnych "balonach", tylko na "kapciach" od wersji 100-konnej o profilu 55 i na takich kołach zajeżdżam na przeglądy rejestracyjne. ;)
Dodano: 13 lat temu
Do giernal: Niestety, ale nie ogarniasz szczegółów i mylisz się. ;-) Kolega nie ma balono-opony 13 czy 14", a letnie i zimowe ma 17"... z resztą jak ja. Zrobienie 1,5 czy 2,2 czy 2,5 niewiele zmienia i nawet to przy niskim profilu nie zmienia znacząco wyniku. Bym się o to nie kłócił bo mam pod Krakowem dostępną stację diagnostyczną "na własność" także w rok mierzyłem to auto (przed wymianą połowy auta) ze 4 razy:-) A na gumie balonowej 15" zimówce pomiar odbiegał o powiedzmy 8% średnio. I pan ze stacji twierdzi, że "ma pan jeszcze ok", a po wymianie mam nowe auto względem pontonu. To real(ale nie ten sklep), teoretykom współczuję i dziękuję
Dodano: 13 lat temu
Do giernal: Pewnie dla świętego spokoju wymienię na wiosnę lub latem przynajmniej przód. Jednak badanie dało mi wiele do myślenia i zabieram się za felgi (jeżeli krzywe - prostuję, przy okazji pomaluję) i geometrię. Przyznam, że na letnich oponkach nie odczuwałem dyskomfortu, po zmianie na zimowe (inny rozmiar) znacznie gorzej się jeździ.
Dodano: 13 lat temu
Do czejzee: Z własnego doświadczenia wiem, że na tego typu badanie najlepiej jechać z ilością powietrza zalecaną przez producenta auta (jeśli koła o zalecanym rozmiarze) lub producenta opony (jeśli koła o innym rozmiarze, niż zaleca producent). ;)

P.S. O specyfice badania żywotności amortyzatorów jest bardzo wiele informacji w necie.
Dodano: 13 lat temu
Do giernal: ... tj. jechać na ponowne badanie? ;)
Dodano: 13 lat temu
Do giernal: ja miałem ciśnienie 2.5 ~ 2.6, z tyłu o 0.1 zawsze mniej. Powinienem jechać na sugerowanym na drzwiach przed producenta 2.4? Dla mnie to za mała wartość zimą, bałbym się, że zniszczę felgę wjeżdżając w niewidoczną dziurę...
Dodano: 13 lat temu
Do Tomaski: Niestety, ale się mylisz! ;) Co by nie mówić o bezsensowności sposobu pomiaru żywotności amorków, ilość ciśnienia w kołach ma decydujący wpływ na ostateczny wynik. Przykładowo dwa lata temu pojechałem na przegląd z przepompowanymi oponami i wynik wyszedł niezbyt pozytywny (praktycznie od razu do wymiany). Zaś rok później zajechałem na OSKP z niedopompowanymi kołami i wynik wyszedł książkowy! [zlosnik]
Dodano: 13 lat temu
Do marcingp: we wsi byłbym najważniejszy! ;) w gwoli ścisłości, końcówki samej nie wymieniam ;)
Dodano: 13 lat temu
Do czejzee: Już zakończyłem wymiany, w poniedziałek o 13:30. Jestem po:-) Jest prawie Viggen;-)
P.S. Za miesiąc/2 zimmerman sport (lub ate z elipsą) na przód tarcze i klocki.
Dodano: 13 lat temu
Do mamlecz: No to musisz jakoś osłonić żeby nie wpadał i nie blokował. Ja swego czasu Alfą przejechałem 3km (po śniegu bo nie odgarniali) z zablokowanymi tylnymi kołami. Ręczny zamarzł i nie chciał odpuścić. Ciągnąłem odwłok za sobą, a że auto silne i lekkie to dało radę. Komputer tylko krzyczał że wyłączył ABS, kontrole trakcji i coś tam jeszcze ;-)
Dodano: 13 lat temu
Do Tomaski: trochę w tym racji jest, co poza amortyzatorami, poduchami i łożyskami wymieniasz?
Dodano: 13 lat temu
Do marcingp: Się śmiej, ale ostatnio faktycznie mi nie wchodziła. Przejechałem się po mokrym, ubitym śniegu, dojeżdżam do skrzyżowania, chcę zredukować - dupa, nawet lewarka ruszyć nie mogę! Nieźle się wtedy namęczyłem. Dopiero po trzech czy czterech porządnych kałużach śnieg się wypłukał z okolic wybieraka...
Dodano: 13 lat temu
Do mamlecz: BUUUUUHAHAHAHAHA!!!! [puchar] [smiech2]
Dodano: 13 lat temu
Do marcingp: Bez tej końcówki się nie ruszam pod remize, nie ma sensu... Ale jak ją mam - biore wszystkie golfy 1.6 łot krowy aż do śmietnika, potem mnie wyprzedzajo bo mi trujka nie whodzi.
Dodano: 13 lat temu
Do anarchia99: Chodziło mi o to:

http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/volvo-440/full-tuning-wies-warszaffka-style-for-alexandrex-15300/

A komentarze pod wpisem też są warte przeczytania ;-)
Dodano: 13 lat temu
Dobrze... robota się opłaci. Amorki wymień.
Dodano: 13 lat temu
wciąż i wciąż 70% sprawności... muszę zmartwić Cię ale to nic nie warte. Ten test nie pokazał sprawności amortyzatora.
Badałem przez 2,5 roku w 6 miejscach i wciąż miałem 70%. Każdy ma 70%. Wczoraj rano zakończyłem wymiany hamulców, amortyzatorów, końcówek, zbieżności i reszta. I teraz jest również 70%:-)
Spuść ciśnienie do 1,5 albo zrób 2,8... wciąż będzie 70%. Wymień na nowe i będzie 70%. Tylko, że będzie trzymał się ulicy.
Dodano: 13 lat temu
Do marcingp: no na szwedzkich się zna....
Dodano: 13 lat temu
Do anarchia99: Teraz tylko nowa końcówka wydechu, najlepiej według zaleceń naszego specjalisty w tym temacie czyli Mamlecza ;-) i w długą!!! [car]
Dodano: 13 lat temu
wszystko w porządku i do przodu...
pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Gdyby każdy tak dbał o stan techniczny i nie załatwiał przeglądów za flaszkę kupno używanego auta byłoby o wiele przyjemniejsze...;)
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl