Witajcie.
Niedawno pisałem o montażu centralnego zamka wraz z dodatkowym siłownikiem, teraz postanowiłem zamontować również siłownik otwierania bagażnika. Wcześniej z centralnego zamka poprowadziłem bokiem do tyłu przewód, na który po przytrzymaniu przycisku otwierania podawany jest plus przez 1 sekundę (Max 10A).

Przewód można bez problemu przecisnąć pod plastikami, także to najmniejszy problem. Gorzej już jest z umiejscowieniem siłownika, wybrałem do tego lewą stronę pojazdu z tego względu, że fabryczne cięgno również jest po lewej.
Największym problemem jest przymocowanie siłownika w bagażniku, nie ma na to miejsca blisko zamka a zaś dalej nie ma do czego go przykręcić. Aby zamocować siłownik musiałem zdjąć lewą lampę (jest to dość łatwe) i wywiercić pod nią dwie dziurki. Pozwoli to na przykręcenie tam blaszki kątowej, która będzie trzymała nasz siłownik.
Odmierzamy suwmiarką szerokość mocowania siłownika i takiej szerokości wiercimy otwory w naszej blaszce, następnie zaginamy ją tak, aby pasowała do kształtu siłownika i wiercimy kolejne dwa kolejne otwory, które będą szerokości tych pod lampą, dla ułatwienia można zaznaczyć te miejsca punktakiem.
Dzięki temu nasz siłownik będzie mógł być przykręcony od góry.
Lutujemy połączenie plusa oraz robimy oczko masy, które przykręcamy do karoserii. Ja wybrałem jedną ze śrubek trzymających lampę - zaraz nad siłownikiem, przed przykręceniem warto papierem ściernym zedrzeć odrobinę lakieru i dopiero wtedy przykręcić naszą masę.

Siłownik do zamka podpiąłem cieniutkim naciągniętym drutem. Jest on sztywny i bezproblemowo otwiera bagażnik.

Pozdrawiam