Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Fiat Siena 1.6 16V HL (LPG)
»
Bagażnik rowerowy do Fiata Siena
Wpis w blogu auta
Fiat Siena
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 5044 razy
Data wydarzenia: 22.07.2009
Bagażnik rowerowy do Fiata Siena
Kategoria: obserwacja
Ciężki do przejścia etap wypadu do Słowackiego Raju to zakup bagażnika do Fiata Sieny. Głównie sprawa rozbijała się o koszta i kompatybilność z tym modelem samochodu. Nie chciałem wydać majątku, a z drugiej strony jak ognia unikałem tandety. Czasem ciężko znaleźć coś pomiędzy. Wiele uchwytów dachowych to po prostu kaszana i nikt, kto ceni swój rower, bezpieczeństwo i komfort podróży nie powinien się nawet 5 minut zastanawiać nad ich kupnem.
Wiele dni spędziłem na allegro polując na jakąś okazję a i tak skończyło się na tym, że kupiłem bagażnik w sklepie 2km od pracy. Szast prast Pan przesunął kartę przez czytnik i z konta wcięło 179zł a ja stałem się dumnym posiadaczem kartonu, który miał zawierać cud włoskiej myśli inżynieryjnej, czyli Hi Bike firmy Peruzzo. Najgorsze za mną? E-e! Zawartość kartonu ujawniła masę rurek, śrubek, linek, pokrętełek i do tego instrukcje po włosku oraz polskie tłumaczenie warte tyle co makulatura. Załamać się można :D Proces składania wszystkiego do kupy trwał chyba 1,5h. Miałem kilka wpadek konstrukcyjnych ale udało się to jakoś złożyć do kupy. To tylko połowa sukcesu, bo następny etap, to przytwierdzenie tej karkołomnej konstrukcji do samochodu. Tutaj zleciało kolejne pół godzinki. Kiedy już bagażnik i samochód tworzyły jedną całość nadszedł czas na próbny montaż rowerów. Kolejny zgrzyt! Sprzedawca zapewniał, że bagażnik pasuje to wszelkiego rodzaju rowerów. Okazało się, że mój Kelly's Salamander i Kross Level A2 dziewczyny, to nie "każdy rower". Ramy są za małe i trzeba trochę pokombinować.
Generalnie bagażnik uważam za bardzo trafiony zakup. Jak już zwalczy się jego montaż, to nie ma problemu. Dość łatwo się go składa i rozkłada. Po złożeniu zajmuje niewiele miejsca. Na trasie spisywał się bardzo dobrze. Przy prędkości 150km/h nie było wcale czuć, że rowery sobie dyndają z tyłu. Konstrukcja jest godna uwagi, ponieważ nadaje się do większości typów nadwozia (ale przed zakupem warto się przymierzyć w sklepie), nie zasłania tylnych reflektorów przez co nie trzeba montować dodatkowego oświetlenia. Boczny wiatr nie buja rowerami na dachu. Po ściągnięciu kół z rowerów widoczność w tylnej szybie jest bardzo zadowalająca. Myślę, że mogę z czystym sumieniem polecić ten bagażnik.
Najnowsze blogi
Dodano: 14 godzin temu, przez MaArek77
No wreszcie po 16 latach pozbyłem się Golfa, była 2 dniowy żal i dwutygodniowy bal ze tak powiem.
Nawet najlepsze i bezawaryjne auto w takim wieku to nic dobrego.
W każdej chwili może ...
5
komentarzy
Dodano: 3 dni temu, przez JacK
Szybko minęło. To już 2 lata od zakupu.
Przejechane 19,8 tys km więc zgodnie z zasadami serwisu pierwszy przegląd bo po 2 latach lub po 30 tys. km.
W zasadzie to w ramach tego przeglądu VW ...
9
komentarzy
Dodano: 3 dni temu, przez JacK
Auto detailing, usunięcie drobnych wgniotek, korekta lakieru, 3-letnia powłoka ceramiczna.
Po tych zabiegach samochód praktycznie wygląda z zewnątrz jak w dniu odebrania z salonu.
Środek też ...
12
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Ciekawy masz ten bagażnik, ale że wytrzymuje do 150 km/h trochę bym się bał
Piękny krajobraz na 2 zdjęciu