Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy MaArek77
»
Bezmyślność producentów i lenistwo z głupotą kupujących-tak pozbędziesz się auta !
Wpis w blogu użytkownika
MaArek77
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1742 razy
Data wydarzenia: 07.10.2017
Bezmyślność producentów i lenistwo z głupotą kupujących-tak pozbędziesz się auta !
Kategoria: inne
Większość z Was wie że jestem gadżeciarzem, że lubię to co nowoczesne, że technika mnie fascynuje. W końcu mamy XXI wiek a nowe auta powinny być bezpieczne i dawać komfort i przyjemność.
Jednak w pędzie do powyższych celów producenci się nieco zapomnieli. Nie wiem czy są świadomi kilku ważnych spraw. Po pierwsze nie tak szybko i nie tak łatwo odejdą w niepamięć samochody napędzane silnikami spalinowymi na rzecz elektrycznych odkurzaczy.
Po drugie jak tak dalej pójdzie z bezmyślnym stosowaniem techniki to czarno widzę motoryzacje.
Co mam konkretnie na myśli? Nie elektroniczne systemy bezpieczeństwa i wspomagani ajazdy które w opinii pesymistów są bez sensu i mogą nie zadziałać lub się zepsuć.
Ale rzecz stworzona podobno dla wygody: BEZKLUCZYKOWY DOSTĘP DO AUTA.
Obojętnie jak się nazywa czy Keyless Go, czy Easy Entry chodzi o to aby samochód otwierał i zamykał się sam bez użycia przycisku na pilocie kluczyka. A do tego aby odpalał się nie kluczykiem zakończonym grotem a przyciskiem.
Pytanie czy to wygodne? Dla mnie idiotyczne bo to JA decyduje czy zamykam i otwieram auto i kiedy to robię i nie zawsze jestem do końca pewny czy się zamknęło więc klikam pilotem 2 raz.
Owszem rozumiem że wygoda jest otwierania bagażnika przy użyciu nogi a ruch ten spowoduje podniesienie klapy gdy mamy ręce pełne zakupów czy pakunków.
Trudno wtedy sięgnąć po kluczyk-pilot.
Ale czy w obliczu filmu który zamieszczę taka wygoda to nie idiotyzm i sprowadzenie na siebie kataklizmu w postaci straty auta?
Dla mnie to lenistwo aby nie używać pilota, to już przekroczenie pewnych granic. Owszem uruchamianie silnika przyciskiem to nie tylko szpan ale jakby coś żywcem przeniesione z formuły 1
Ale zobaczcie ze takie auta kradną bez jakichkolwiek problemów. W reportażu pokazana ze sa to drogie samochody ale przecież już dziś system ten dostępny jest prawie w każdym modelu wszystkich marek. Za kilka lat 80% samochodów będzie miało bez kluczykowy dostęp. A wtedy kraść będą wszystko i zawsze. Chociaż sprzęt do kradzieży kosztuje od 20-50 tys Euro to szybko się zwróci.
Jaka jest obrona? Owijać kluczyk w aluminiowa folie lub chować do metalowego pudelka. Ale przecież to głupie i nikt ronił tak nie będzie.
Film pokażcie wszystkim dla przestrogi.
I tym którzy kupili takie auto używane i z niewiedzy i tym głupim którzy domówili taka opcje świadomie.
I nie piszcie ze jak ukradną to jest auto Casco, że trzeba mieć ubezpieczenie.
To bardzo idiotyczny argument. Po pierwsze ubezpieczenie nigdy nie pokryje straty w 100% a czasami nawet w 70 % a po drugie firmy ubezpieczeniowe nie chcą wypłacać odszkodowań za auta które zginęły w ten sposób co jest wytłumaczone również w reportażu.
Ja 2 lata temu kupując auto szukałem długo i świadomie pominąłem kilka egzemplarzy mających system bezkluczykowy.
Ale dzisiaj może się już nie udać. Nawet takie auta jak seat czy skoda w dobrych wersjach wyposażenia maja ten system seryjnie i nie da się nabyć auta z tradycyjnym kluczykiem.
Wygoda? Nie idiotyzm producentów i głupota kupujących. Wybór niekoniecznie będzie zależał od nas, jesteśmy zmuszeni do tego.
Sam za kilka lat chcę zakupić kompaktowego SUV-a premium. Ale boje się że oprócz ceraty, vel skóry której nie trawie, będzie miał skrzynie automatyczna, zegary z tabletu a nie sportowe analogowe wskaźniki i odpalania na guzik a nie otwieranie pilotem.
Problem znany jest od 2010 roku a producenci au nie zrobili z tym nic.
W badaniach tak samo łatwo ukradli Golfa 7 z roku 2013 jak i ten sam model z grudnia 2016 roku czyli przez 3 lata nic sie nie zmieniło
Ostatnia aktualizacja: 03.02.2018 12:38:52
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Ale dzisiaj kolega Zachar zamieścił coś równie ciekawego
https://www.youtube.com/watch?v=LxR9esPTIeo
I jeszcze znajdzie sie głupi który mówi że to rozwiązanie jest dobre i wygodne rozwiązanie?
Działa do 800 metrów i koncerny niestety poradzić sobie z tym nie mogą
Nie życzę koledze aby zbierał 10 lat, kupił wymarzone auto za 100 tys. zł. a po 2 latach ukradli i z ubezpieczalni dostał... 60 tys. zł. bo tak wycenią.
Za 2 latka w stanie idealnym z minimalnym przebiegiem.
To proszę nie gadać pierdół. Łyso co ?
A Facebooka nie mam i nie pokazuje tam auta, psa, wesela, wakacji, ciotki, domu i fiuta.
Fakjubook nijak ma sie do kradzieży auta tym sposobem, chyba ze podamy adres to złodziej skorzysta
Firmy pomijam wiem ze tam liczy sie rata i koszty, rozumiem to. Ale to chore, bo firmy zawsze przekłamują obraz rynku. Poz tym pseudo bogacz rozbija się nowym autem które nie jest jego własnością bo kupił je bank. Ma gówno nie auto, pożyczył tylko wpłacając maksimum 10% wartości. Bez komentarza
Rozumiem klasyczny kredyt na osobę fizyczną: spora wpłatę i raty aż do końcowej spłaty ale właściciel w dowodzie to Ja.
Chce uczulić i uświadomić osoby fizyczne co czeka nas nawet gdy zechcemy za kilka lat kupić używane auto
Czasy się zmieniają, rynek się zmienia. Czy większość ludzi, gdyby ich zaczepić na ulicy podała by swoje imię, nazwisko, wiek i powiedziała gdzie pracuje obcej osobie? Nie, a na facebooku, nk i innych robią to samo, a nawet pokazują co mają cennego w swoim mieszkaniu, kogo znają i gdzie wiszą klucze do domu.
Rynek nowych aut w Polsce jest zdominowany przez firmy. Dzisiaj przestaje się liczyć cena samochodu, liczy się koszt raty leasingowej, a ten może być podobny nawet w przypadku samochodów z dwóch różnych klas. Mając leasing za dobry samochód, masz GAP fakturowy. Sądził będzie się bank, bo ty jesteś zabezpieczony.
BTW dla mnie totalnym bezsensem jest to, że w nowych autach wszystkim sterujesz z ekranu. Dla mnie klima MUSI być sterowana guzikiem/pokrętłem, w innym przypadku wg. mnie rozprasza to tylko kierowcę, żeby szukać w której opcji jest zmiana nawiewu.
Jednak wygrała pewnosc. Zreszta GT86 broni die wygladem, silnikiem i radoscia z jazdy
Cóż po tym że mamy racje jak producenci zgotowali nam bezkluczykosy los.
Przecietny Schmidt nie ma o tym pojęcia ale niektórzy niestety czy na szczescie tak
Ale tak po prawdzie to jaki procent oób decydujących się na nowe auto wgłębia się aż tak w temat? Może rozpatrują silnik, skrzynie... Ale bezpieczeństwo bezkluczykowego? Nieee... A póki biznes się kręci to po co poprawiać i przedrażać?
Sygnał radiowy zawsze się przechwyci i wzmocni nic nie pomoże kodowanie czy zmiana częstotliwości.
Może jakby bardzo precyzyjnie mierzyć czas przebiegu sygnały i na tej podstawie określać odległość kluczyka od samochodu i nie reagować gdy odległość (a w zasadzie czas przebiegu sygnału) jest większy niż np. 5 metrów.
Ale patrząc od strony funkcjonalnej to tradycyjny kluczyk z grotem jedynie otwierającym samochód bezkluczykowo ale już by odpalić silnik wymagający wsadzenia go do stacyjki i tradycyjnego przekręcenia byłby w sumie połączeniem wygody ale i bezpieczeństwa (czyli tak jak w pierwszych lagunach z kartą).
No kolega pewnie wie ze Polska to pierwsza trójka krajów w których ginie najwiecej aut.
A poza tym nasze szajki wybieraja sie na łowy do Niemiec.
W Niemczech o kradzierz mojego GTD obawiam sie 70% mniej niz w Polsce.
W naszej ojczyznie wypasiony Vw, niemieckie blachy to myslenie, że ma zero zabezpieczen, koles to szkop i ma kase wiec łatwy łup. A przeciez nie szkoda Niemca.
Gdybym nie jezdził do Polski moze ten temat mniej by mnie interesował.
A Toyota jak to Japończyk albo bezkluczykowa z navi albo golas. No wybór kolegi ma uzasadnienie
Takze rozumiemy sie bo czysta statystyka mówi na niekorzysc Polski.
Pozdrawiam
I napiszę to, czego pisać nie miałem. Sprawa jest prosta - mamy auto, mamy AC. Nie wiem jak jest w Polsce, ale w DE nikt nie kwestionuje zastosowania tego sposobu zabezpieczeń - wypłacana jest cała kwota bez problemów - specjalnie o to pytałem rozważając zakup GT86 z dostępem bezkluczykowym. Wiadomo, że 100% kosztu zakupu nie pokryje, ale kradzież auta to rzecz relatywnie rzadka. Czysta statystyka MaArek...
Producentów obchodzą wymagania rynku... A wymaganie rynku jest takie, że to komfortowe rozwiązanie i niemal każdy chce je mieć u siebie. Sam rozumiesz: podejście "mi nie ukradną".
A od strony technicznej? Ciężko sensownie zrobić bezkluczykowy dostęp... Każdy wysłany sygnał może zostać przechwycony i wzmocniony. Sa szyfrowania, zmienne częstotliwości, modulacje - ale na złodzieja nie ma rady.
Osobiście od strony koncepcyjnej rozwiązanie świetne. Od strony wykonania... No... Hmmmm... Miałem przed kilkoma dniami do wyboru auto z dostępem bezkluczykowym i nawigacją, i takie bez nawigacji i bezkluczykowego. Zgadnij które wybrałem
My tu rozprawiamy o czyms innym.
Stwierdzenie kup to czego nie kradna lub opłac AC nie ma racji bytu
gubi itp. zwykly pilot tez sie raz na czas rozładowuje, w karcie przynajmniej ja mam kluczyk do normalnego otwarcia. Do odpalenia nie trzeba miec w karcie baterii i zasialanie w czytniku jest indukcyjne i działa
Tu z marek popularnych najgłupszy jest koncern volkswagena który na polskim rynku oferuje pakiety promocyjne i np każdy nieco lepiej wyposażony Tiguan ma w prezencie takie "udogodnienie" bo jest w pakiecie
- nie każdy chce zarządzać autem przez telefon
- telefon można zgubić (kluczyk też), może sie rozładować (kluczyk raczej nie)
- sa osoby starsze które wola kluczyk
- sterowanie telefonem będzie obarczone także możliwością złamania zabezpieczeń
I to jest całkiem od rozwiązanie bo nie odpalisz bez włozonego kluczyka ale drzwi jestes sobie wstanie otworzyc bez wycigania go z kieszeni. Od 2005 było już odpalanie bez wsadzenia karty. Wiec to nie jest tak jak piszesz ze od 2010 tylko dużo dużo wczesniej no ale VW zanim to zastosował to minęła prawie dekada od kiedy inne auta to już miały wiec mozesz nie wiedzieć ;P
Sądzę że producenci moga pojsc w stronę smartphonów i wtedy smartphone z odpowiednią apką bedzie mogł zastepować kluczyk dodatkowo jak już auta są połaczone do neta i mozna nimi sterować na parkingu z kluczyka to prosta droga żeby auto na parkingu sprawdzić czy zamknięte albo przeparkować sobie blizej ;D z telefonu ale czy to bedzie dobre?
Samo zczytanie kodu z pilota kluczyka to nie wszystko, trzeba jeszcze odpalić samochód.
W wypadku systemu bezkluczykowego samochód może otworzyć i odjechać ktoś to wcale nie zna sie na elektronice.
Złodzieje obserwują czy dane auto jest otwierane czy właściciel ma system który można łatwo obejść.
O wypłacie odszkodowania z ubezpieczenia tez zapomnijcie.
Tu kolejny artykuł na ten temat.
Już 80 zł na sprzęt do otwierania wystarczy aby ukraść auto
https://niebezpiecznik.pl/post/80-zlotych-wystarczy-aby-w-kilka-sekund-ukrasc-nowy-samochod/