Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Fiat Siena Zielona Strzała » Bezpieczeństwo przede wszystkim!







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Fiat Siena
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 787 razy
Data wydarzenia: 26.02.2011
Bezpieczeństwo przede wszystkim!
Kategoria: serwis
Witam wszystkich!

Od dłuższego czasu mnie nieco irytował fakt, że przy jeździe Sieną na wprost muszę skręcać kierownicę lekko w prawo - działo się to od momentu wymiany przedniego zawieszenia (wahacze, tuleje i tak dalej) w lipcu ubiegłego roku, po ustawieniu, rzekomo dobrze, geometrii. Postanowiłem w końcu coś z tym zrobić :)

Wybrałem się na pierwszą znalezioną na zumi.pl stację naprawy zawieszeń i tam mechanik mi wyprostował fajerę, że teraz wszystko jest "prosciutto" Dodatkowo mechanik mi zdiagnozował te wycieki w silniku jako wyciek spod klawiatury zaworów, więc koszt usunęcia tej usterki nie będzie wielki (na szczęście). Podczas ustawiania kierownicy stwierdził, że mam raczej słabe amortyzatory.

Nie do końca mu wierzyłem (pamiętałem, że na przeglądzie w lipcu diagnosta stwierdził, że są jeszcze OK), więc podjechałem dzisiaj na stację diagnostyczną i diagnosta dokonał fachowego pomiaru zużycia amortyzatorów w Strzale, zarówno z przodu, jak i z tyłu. Efekt? Z przodu amorki mają około 80% wytrzymałości (przy czym lewa strona jest lepsza), a z tyłu z obu stron około 65% mają, sprawdził też sprężyny zawieszenia, też są w porządku. Wg pracownika na takim stanie przejeżdzę jeszcze kilka dobrych lat (choć to zależy od jakości dróg głównie). Opatrzności chyba należy podziękować, że nie trzeba obecnie wymieniać amortyzatorów, bo to byłby kolejny duży koszt.

Jaki z tego wniosek? Lepiej pojechać raz na jakiś czas na stację diagnostyczną i dowiedzieć się prawdy (no, chyba że komputer się myli, w co wątpię), niż uwierzyć pierwszemu lepszemu "fachowcowi"), zwłaszcza jeśli chodzi o sprawy bezpieczeństwa, od którego zależy nasze być albo nie być na drodze.

PS. Ile wg Was jeszcze mogą wytrzymać seryjne amortyzatory, skoro mają taką skuteczność jak wyżej napisałem? Przy jakich parametrach trzeba by już je wymienić na nowe?

Pozdrawiam, Thieru :)
Dodano: 13 lat temu
Parametry parametrami, a wyczucie wózka też robi swoje.
Dodano: 13 lat temu
Masz rację: "Lepiej pojechać raz na jakiś czas na stację diagnostyczną i dowiedzieć się prawdy" Bezpieczeństwo na I miejscu.
Dodano: 13 lat temu
W sprawach technicznych nie jestem obeznany, ale podzielam fakt, że nie można wierzyć każdemu fachowcowi chyba, że masz jednego stałego i ufasz mu w 100%.
Dodano: 13 lat temu
Do giernal: dobra porada, będę o tym pamiętał przed przeglądem technicznym na wakacjach ;) Pozdrawiam.
Dodano: 13 lat temu
Potwierdzam słowa "pafki", że taki pomiar z SKP można sobie w wsadzić, gdyż procent, który wyświetla się na komputerze pomiarowym, tak naprawdę o niczym nie świadczy. Jest on niczym innym, niż propocentową długością czasu, w której koło miało styczność z podłożem.
Będąc ostatnio na przeglądzie, diagnosta stwierdził, że moje amorki na tylnej osi wykazują już graniczne zużycie (około 40-45%) i wypadałoby je powoli zmienić.
Gdy rok wcześniej podjechałem na tę samą stacji nic mi nie mówił, a przecież w międzyczasie "zrobiłem" zaledwie 3 tys. km, więc ich żywotność nie mogła drastycznie spaść. Gdzie tkwi szkopuł? Szkopuł tkwi w tym, że w 2009 r. podczas przeglądu miałem w oponach ciśnienie ~2,0 Bara, a w 2010 r. - ~2,3 Bara. ;)
Zatem jadąc w czerwcu na przegląd spuszczę nieco powietrza z tylnych kół i wszystko będzie "si". :P
Dodano: 13 lat temu
Koszt usunięcia usterki wycieku ojeju z pod klawiatury rzeczywiście będzie niewielki. To tylko wymiana uszczelki - są tanie , a założenie banalnie proste. Zgadzam się z Twoją opinią , że wizyty od czasu do czasu na stacji diagnostycznej są konieczne , uniknąć można w ten sposób różnych niepotrzebnych wydatków , a forsę wydatkować można na inne pożyteczne cele. Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
Niestety ale sprawdzenie amortyzatorów u diagnosty też nie jest całkiem miarodajne. Wystarczy trochę za wysokie lub za niskie ciśnienie w jakimś kole i już wychodzą nieprawidłowe pomiary. Zresztą zdaje się z tego powodu nie sprawdza się już amorków w ten sposób podczas corocznego przeglądu rejestracyjnego.
Ale jak nie ma wycieków to spokojnie przy takich wartościach możesz jeszcze jeździć, a w zależności w ile dziur wpadniesz, to jeszcze mogą Ci starczyć na całkiem długo :-)
Dodano: 13 lat temu
Do Thieru: sam sobie odpowiedziałeś na pytanie ;)mówisz do lipca!jak jezdzisz nie obciążonym mobilem to spokojnie ze dwa lata pośmigasz
Dodano: 13 lat temu
Do jaworznianin: jak widać po moim wpisach paliwowych raczej jeżdżę rozsądnie, często zgodnie z zasadami ecodriving'u, więc nie ma mowy o jakimś rajdowych przyspieszaniu czu hamowaniu jak rajdówka; owszem, czasem zdarza mi się mocniej przycisnąć, ale tylko na autostradzie i jak mi się bardzo spieszy, na trasie najwięcej jadę około 100km/h (poza momentami pomiaru v-max na autobahnie ).

Odnośnie pomiaru zużycia i wartości granicznych, to znalazłem tutaj: http://www.elstudento.org/articles.php?article_id=937 pewne opisy, mianowicie:

Kryterium oceny zawieszenia (amortyzatorów) ustalone przez Europejskie Stowarzyszenie Producentów Amortyzatorów jest następujące:
- 0...20% - niedostateczna skuteczność tłumienia,
- 21...40% - średnia,
- 41...60% - dobra,
- powyżej 60% - bardzo dobra.
Różnica między wartościami wskaźnika EUSAMA dla strony lewej i strony prawej jednej osi nie powinna być większa niż 20%.

oraz

. Na podstawie uzyskanego wykresu można ocenić, czy wartość współczynnika tłumienia znajduje się w strefie:
- zielon6j (powyżej 80%) - stan amortyzatora dobry,
- żółtej (50...80%) - średni,
- czerwonej (poniżej 50%) - zły.

Dlatego też mając obecnie na tyle około 65% sprawności amorków myślę, że jeszcze do lata spokojnie dojadę, pytanie, jak będzie te wykres wyglądać przed lipcem, bo wtedy mam mieć przegląd techniczny robiony

Pozdrawiam.
Dodano: 13 lat temu
wszystko zależy od stylu tvojej jazdy i zosobu portfela! jak szalejesz! amory to podstawa bo fura nurkuje jak jak23 podczas hamowania,a jak ruszasz z kopyta to masz wrażenie że jedziesz pod góre, przyczepnośc żadna,ale jak jezdzisz eco to jeszcze ze dwa sezony objezdzisz,kiedyś mialem skode 120l tam amory były zużyte chyba w 99% i jezdziła(50km/godz)
Dodano: 13 lat temu
specjalistą nie jestem, ale z tego co wiem to przy 30-40 % zużycia amortyzatora lub gdy różnica w sprawności amortyzatorów na jednej osi przekracza 15% należy je wymienić
Dodano: 13 lat temu
Uszczelke pod klawiatura to wymienisz sam, bo to zadna filozofia... A co do amorkow, to 65% jest juz wartoscia graniczna...
Najnowsze blogi
Dodano: 12 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 27 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl