Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Citroen C4 Picasso Picasso "Pablito"
»
"Bicie" kierownicy i próby eliminacji
Wpis w blogu auta
Citroen C4 Picasso
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 4138 razy
Data wydarzenia: 01.05.2011
"Bicie" kierownicy i próby eliminacji
Kategoria: obserwacja
No i tutaj spotkała mnie niemiła niespodzianka a mianowicie po przekroczeniu 120km/h kierownica zaczęła drżeć co jak znam życie nie tylko mnie doprowadza do szewskiej pasji ale jadę dalej.
Po przekroczeniu 140km/h nagle drżenie znika i tak już zostaje również przy większych prędkościach - ale wystarczy ponownie zbliżyć się do granic 130-120km/h i znowu te cholerne wibracje na "kierowniku".
Szlag mnie trafia że nie sprawdziłem wyważenia kół zaraz po zmianie na letnie ( jakaś mała rundka po autostradzie ) gdyż mógłbym wtedy reklamować a teraz to już [ass] blada - nie pozostaje mi nic innego jak ponownie podjechać do serwisu gdzie wymieniałem opony co też zrobiłem.
I co ???
Po sprawdzeniu wszystkich 4 kół okazało się że 3 z nich wymagają korekt "ciężarków".
2 kółka miały niewielką korektę w granicach 3-5gr natomiast prawe przednie koło aż 25gr !!!
Z informacji uzyskanych w warsztacie dowiedziałem że przyczyny utraty wyważenia koła mogą być różne a mianowicie m.in :
- nasze piękne polskie drogi szczególnie po zimie które obfitują w niezliczone dziury i które to dziurki mogą delikatnie skrzywić na felunie lub uszkodzić oponę czego nie będziemy w stanie zobaczyć przy nawet dokładnych ogledzinach
- niezauważalne wady fabryczne zarówno felg jak i opon
- tzw układanie się nowych opon na felgach
lub też jak to określił mój dobry znajomy diagnosta - brak umiejętności tego co wyważa.
Może być jeszcze jedna przyczyna drgań na kierownicy a mianowicie krzywe tarcze hamulcowe lub jakaś usterka układu kierowniczego lub zawieszenia ale auto jest nowe dlatego najpierw próbuję eliminować "poboczne" przyczyny zanim miałbym uderzyć od ASO.
Ale powróćmy do tego czy coś dały owe w/w korekty - hmm... ponownie autostrada 100, 110, 120 km/h i.....k.... m.. dalej są i nic się nie zmieniło - i 80 zł za usługę poszło w [ass].
Ponowny telefon do kumpla diagnosty który stwierdził że jest to typowy objaw źle wyważonych opon i że jeśli ktoś nie ma tego fachu w rekach to nawet najlepszy sprzęt mu nie pomoże.
Mogę dodać że zakładałem w tym warsztacie opony zimowe w zeszłym roku i nie sprawdzałem wyważenia a pod koniec zimy jadąc powyżej 120km/h również miałem bicie kierownika a było to felgach stalowych 16". Mogę ponownie podjechać i reklamować usługę ale powiem Wam szczerze że mam na chwilę obecną tego warsztatu serdecznie dosyć.
Tak więc nie pozostaje mi nic innego jak podjechać do znajomego tzw starego wyjadacza w dziedzinie wyważania i oddać mu kapciochy "Pablo" do uleczenia.
Pozostaje mi tylko nadzieja że to wina braku umiejętności i tzw otwartego umysłu "wyważacza" a nie wada felg lub opon lub też usterka "Pablo".
Gdy przyczyna zostanie odnaleziona i usunięta to oczywiście niezwłocznie Was poinformuje - pozdrawiam
Ostatnia aktualizacja: 01.05.2011 16:50:24
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Mam taki sam problem jak opisany rzeź Ciebie - na autostradzie przy 120 km zaczynają się wibracje, a kończą przy 140 km - wyważałem koła już 2 razy za każdym razem w innym warsztacie i nie ma żadnego efektu poza stratą kasy na wyważenie - niedogodność ta pojawiła się po zmianie opon zimowych na letnie - auto kupiłem w zeszłym roku w salonie - więc samochód jest prawie nowy w serwisie wymyślili że mam krzywe felgi, nie wiem czy po zakupie nowych coś się zmieni - czy nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto, a przyczyna będzie tkwiła gdzie indziej ?
Dziwne tylko że niedogodność ta pojawiła się od razu z chwilą przekładki opon na letnie - dzień wcześniej na zimówkach było wszystko ok .
Teraz mam bicie, ale jedna z felg które mam przeszła tyle, że się jej nie dziwię