Wpis w blogu użytkownika
Koziou
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1665 razy
Data wydarzenia: 25.06.2012
BMW JoyDrive Tour 2012 - relacja
Kategoria: inne
Napiszę kilka zdań o znakomitej imprezie motoryzacyjnej - BMW JoyDrive Tour 2012, która odbyła się 23 czerwca na torze testowym Fiata w Bieruniu pod Tychami.
Trafiłem na nią trochę z przypadku, w czwartek przejeżdżałem obok całego galimatiasu, chciałem się wprosić jednak pan ochroniarz poinformował, że bez zaproszenia nie ma szans...no to wracam do domu, google i szukam co i jak. Okazało się, że impreza będzie trwać do soboty, parę kliknięć i zgłoszenie wysłane. W piątek ok. 9 dzwoni telefon i przemiły głos wypowiedział 3 literki B-M-W, reszta nieważna
Początek był planowany na 15:45, ja oczywiście nie mogłem się doczekać i byłem tam już o 14:30, porobiłem zdjęcia, zarejestrowałem się do grupy, drink bezalkoholowy i można było czekać.
Wybiła godzina "zero", podzielono nas na 4 grupy po 12 osób, mnie przypadła grupa srebna. Jako pierwsi wybraliśmy się w teren, parę słów organizacyjnych, wybór samochodu albo inaczej - szybki krok do ulubionego samochodu, ja wybrałem ukochaną 5kę :D Model 535d czyli pod prawą stopą 313 KM! W kolumnie najwyższych modeli ruszyliśmy pozwiedzać okolicę. Po ok. 10 kilometrach pierwszy przystanek i zamiana kierowców w samochodzie, kolejne kilometry, stop i zmiana samochodów, tutaj była zasada, że przechodziło się samochód do przodu, nam trafiła się kolejna 5, tym razem w kombi a raczej touring - 525d. "Niestety" tutaj tylko 245 koni co było czuć. Polowałem na 7kę ale się nie udało, szkoda.
Powrót do "Cube" na krótki odpoczynek bo czekały nas coraz większe emocje. BMW serii 1, mój Boże co za znakomite gokarty!!!
Trening i z instruktorami szkoły jazdy BMW, wytłumaczyli nam parę spraw bezpieczeństwa w samochodzie, jak przejechać dany odcinek toru i jazda. Dojazd do szykany na pełnym gazie, staranie przejechania jej bez hamulca, znowu but w podłogę, hamowanie do zera, but i podjazd pod kolejny odcinek toru, podobna konfiguracja przejazdu i powrót na ponowny przejazd. Później zmiana samochodów, i tutaj udało się przejść do X1, niby inaczej zestrojony samochód a jednak jechało się nim znakomicie ( w późniejszym terminie postaram się wrzucić filmik z mojego przejazdu właśnie X1 ).
Po ćwiczeniach powrót spokojnym tempem do Cube na prezentacje najnowszej wersji BMW 6 - Gran Coupe, prezentacja jak prezentacja, kawałek płachty zarzuconej na samochód, trochę muzyki, dziewczyny zrzucające ową płachtę z BMW noooooooo iiii...przytkanie, widziało się ten samochód gdzieś w internecie ale, noooo, piękne dzieło sztuki. Tyle.
Pomacaliśmy samochód, porobiliśmy zdjęcia i zostaliśmy wezwani na przejazd BMW 5 ActiveHybrid, trzeba przyznać że prezentacja dosyć nudna, właśnie - bo to była prezentacja a nie sprawdzenie pod swoją stopą hybrydy. Ale ok, przeboleję
Zbliżamy się do końca imprezy, kolejne treningi/ćwiczenia tym razem na nowiutkiej serii 3, powtórzę się ale to kolejne dzieło sztuki, już nie z takim przepychem jak nowa 6ka ale dalej dzieło sztuki. Na początek wybrałem 3 w wersji Sport, przepiękne przeszycia na kierownicy czy w reszcie kopkitu, zegary, manetki, same ochy i achy. Próba wyglądała w sposób następujący - start, dojazd na pełnym gazie do miejsca gdzie przy ok. 100-110km/h przemiły bułgar przez walkie-talkie wyrzkrzykiwał w która stronę mamy skręcić przed pachołkiem. Oczywiście nie komunikował nam tego żebyśmy mogli spokojnie go ominąć tylko w ostatniej milisekundzie, zdarzało się że ludzie (w tym ja) trochę na czuja skręcaliśmy leciutko w lewo a on krzyczał "prawo!" i tutaj już nie było szans na odbicie bez strącania pachołków, dojazd to szykany, gaz i po 100 metrach awaryjne hamowanie przed słupkiem, nawrót i kolejne rozpędzanie się, slalom ale tutaj już przy dużych prędkościach i po jakimś czasie ponowne hamowanie awaryjne i powrót na start-metę.
Super zabawa i trening jednocześnie. Parę przejazdów i do Cube na pożegnanie z emocjami, parę prezentów od organizatora BMW Inchcape Wrocław, któremu z tego miejsca chciałbym podziękować za świetną organizację i danie szansy zwykłemu człowieczkowi poczuć co to znaczy "RADOŚĆ Z JAZDY", ja odczuwałem nawet więcej niż RADOŚĆ ale ciężko to opisać.
Warto szukać podobych eventów, od teraz będę aktywnie szukać podobnych wrażeń bo naprawdę warto zakochiwać się coraz bardziej w motoryzacji! Ufffff
Ostatnia aktualizacja: 25.06.2012 14:49:47
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Gratuluję, i zazdroszczę