Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Suzuki Swift 1.3 GTi » Bolesny prezent na dzień dziecka - atak wandala







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Suzuki Swift
  • przebieg 307 089 km
  • rocznik 1990
  • kupione używane w 2005
  • silnik 1.3 GTi
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1071 razy
Data wydarzenia: 02.06.2011
Bolesny prezent na dzień dziecka - atak wandala
Kategoria: inne
Dziś spotkałem się z bandytyzmem na ulicy. Jakiś chłopak nie wiem czy na prochach czy jak ale bardzo nadpobudliwy obraził się za zatrąbienie na niego za to że wjechał na czerwonym świetle z pasa na wprost na pas do skrętu w prawo. Wyskoczył z samochodu i gdy próbowałem odjechać kopnął GTi-ka w bok - na zdjęciu niestety widać z jakim skutkiem. Od razu wysiadłem, zobaczyłem uszkodzenia i mówię, że dzwonie po policję. Zaczęła się szamotanina i po chwili uciekł samochodem. Na szczęście obok przechodziły 2 kobiety które dokładnie wszystko widziały (podobnie jak i wielu kierowców który stali w korku kilka metrów obok)

Tablice są, świadkowie są, sprawa zgłoszona na policję... ciekawe czy uda się uzyskać odszkodowanie za uszkodzenie mienia :/
Dodano: 12 lat temu
Dlatego właśnie wożę ze sobą rurę przeciwpiechotną... To jest smutne że niektórzy ludzie nie potrafią pochylać głowy po popełnionym błędzie i trzeba ich "pochylać" siłą.
Dodano: 12 lat temu
Szczerze mówiąc wkur***** się czytając to wszystko .
Szlak mnie jasny trafia jak widzę taką wolną amerykankę . A policja hmmmm... lepiej się ugryzę w język ;//
Jak to nie mogę znaleźć sprawcy a co nie łaska sprawdzić kto jest właścicielem auta sprawcy ???
Zaprosić delikwenta i zrobić okazanie .
A no faktycznie zapomniałem funkcjonariusze ...... i tu znowu w język się ugryzłem .

Kolego współczuje ci z całego serca i życzę Tobie i wszystkim nam tutaj zgromadzonym , żebyśmy takich debili na drodze nigdy nie spotkali .
A temu panu co tak zrobił życzę spotkania z człowiekiem jego pokroju i niech jemu ktoś skopie auto , niech poczuje to co ty . I oby jeździł drogim autem bez AC i naprawa była baaaaaardzo droga.

ps. gratuluje ci spokoju ja to zaraz bym go chyba pobił i z ofiary stał bym się sprawcą;/ .
Dodano: 13 lat temu
No i zgodnie z tym co się można było spodziewać dziś dostałem list z informacją o umorzeniu śledztwa z powodu braku możliwości wykrycia sprawcy...
Dodano: 13 lat temu
Samemu udało się częściowo naprawić to wgniecenie ale niestety nie jest idealnie i pod światło widać wgięcie lekkie. Nie można się też w tamtym miejscu opierać bo wpadnie z powrotem :/
Dodano: 13 lat temu
Można się kur***...
Ale niestety tacy debile też się czasem zdarzają.
Powodzenia w naprawie i dochodzeniu swoich praw.
Pozdr
Dodano: 13 lat temu
Do Kovalio: No Swifta znam tylko jednego, wujek ma od nowości 1.0 5d z 98 roku i bez problemów, jedynie na nadkolu gdzie w zimie obtarł o bramę wjazdową jest lekki nalot. No ale auto garażowane i 2-3 razy już konserwacja poprawiana była
Dodano: 13 lat temu
Do tenjedyny13:
Niestety niska masa samochodu skądś musi się brać - np z cienkich blach :/
Dodano: 13 lat temu
Do benny86:
Oj nie doceniasz japońskiej myśli technicznej - tutaj rdza była w wyposażeniu standardowym auta i jak byś się starał na więcej niż kilka lat się jej nie wypleni - już prawie cały samochód był malowany :/
Dodano: 13 lat temu
No ładnie musiał stuknąć.:(
Dodano: 13 lat temu
Do Kovalio: Owszem, koszty robocizny będą tu największe, postaraj się żeby blacharz pokrył warstwą cynku ten element(są do tego specjalne preparaty) a wtedy rdza Ci nie ruszy tego elementu do końcażywotu auta
Dodano: 13 lat temu
Do benny86:
Z nietykalnością osobistą to bym musiał oddzielną sprawę mu zakładać a fizycznie mnie nie odważył się uderzyć więc co najwyżej o groźby mógłbym go oskarżyć więc szkoda zachodu. Ale o straty materialne jak najbardziej.
Oczywiście, że naprawa nie według ASO tlyko u normlanego blacharza ale jest wgnieciony niewymienny element nieestety na załamaniu blachy przez co nie da się tego wyciągnąć - trzeba klepać, szpachlować, malować, wymienić listwę pod szybą (przyrysował, jest wyraźny ślad ie do usunięcia więc też do wymiany). Jeśli lakeirowanie to trzeba też zamówić oryginalne naklejki TWIN CAM 16 VALVE które sa tylko w komplecie... to wszystko z robocizną kosztuje.
Dodano: 13 lat temu
Jeżeli chodzi o odszkodowanie z OC to wbrew panującym tu opiniom nie masz szans na takie odszkodowanie, które pozwoliłoby naprawić szkodę w ASO na orygionalnych częściach (kilkunastoletnie auto, z pewnością nie serwisowane w ASO itp itd) ale na przywrócenie stanu sprzed szkody masz spore szanse. Po wszytskim złożyłbym cywilny pozew za naruszenie nietykalności osobistej i narażenie na utratę zdrowia - trochę to potrwa, ale koleś nabierze szacunku do drugiego człowieka a Ty zyskasz parę groszy dodatkowo
Dodano: 13 lat temu
Do Kovalio: w czyiś to nie wolno jakiego by napisu nie miał, nawet jak by na mnie natrąbił! Ja bym takiemu cwaniakowi co by w piuzia kopa zasadził jaja z korzeniami powyrywał! ;]
Pamiętaj zęby nie trąbić na dziwaków, bo kto wie co takiemu odbije ;] ja tam nie wiem co ludzie po różnych dziwnych używkach są wstanie zrobić, więc lepiej nie prowokować:)
Dodano: 13 lat temu
Do Dzacek1841:
Masz prawo tak myśleć - szanuję to ale tez byś kopał w samochód z napisem który Ci się nie podoba? ;)

Ja już prędzej bym zrobił zdjęcie i wysłał np do Tedego do Operacji Tuning a nie niszczył czyjąś pracę. Troszkę kultury i tolerancji nie zaszkodzi ;)
Dodano: 13 lat temu
Do Egontar:
Obawiam się, że by niestety tego nie zrozumiał ;)
Dodano: 13 lat temu
Szkoda twojego autka, ale szkoda też twojego zdrowia. Trzeba mu było powiedzieć, że Ty swoje autko naprawisz a on - debil dalej zostanie debilem. :)
Dodano: 13 lat temu
Takich to tylko lać po pyskach:P Ale świadkowie są, policja była, także dostanie mu się:D Pozdrawiam
Dodano: 13 lat temu
łobuz też ci butem wyraził co myśli o twojej trąbce ;>
według mnie ten napis gorzej od tego wgniecenia wygląda ;]
Dodano: 13 lat temu
Do Dzacek1841:

Wiesz, jak ktoś idzie w szaliku ulubionego klubu piłkarskiego to ja nie mówię mu, że oszpeca siebie. Ja trzymam kciuki za Kubicę i mam nadzieję, że jak najszybciej dojdzie do siebie. Wyrażam to co myślę i tyle - mój samochód to mam prawo do tego ;)
Dodano: 13 lat temu
A to łobuz!
Dodano: 13 lat temu
Do lysy1233: slyszalem, ale to nie powód zeby sobie auto oszpecać. Mógł w szybe kopnąć.
Dodano: 13 lat temu
trza bylo gnooja lac !!!!!!!!!!!
Dodano: 13 lat temu
Do Kovalio: a jak juz bedziesz mial kasiorke, to znajdz i [boks] zeby sie frajer nauczyl...
Dodano: 13 lat temu
Trafiłeś faktynie na d... Mam nadzieje że policja go doceni i szybko uzyskasz odszkodowanie
Dodano: 13 lat temu
Dobrze, że są świadkowie!
Dodano: 13 lat temu
Do lysy1233:
No właśnie dlatego też on wyszedł bez szwanku fizycznego mam mam zamiar z niego kasę ściągnąć jak go dorwą (zawsze trzeba mieć nadzieje)
Dodano: 13 lat temu
I taka sytuacja człowieka rozwala. Życzę szybkiej naprawy i złapania dupka!!!
Dodano: 13 lat temu
Do Kovalio: Z jednej strony, to szkoda, ze mu ryja nie obiles, ale z drugiej, jak byli swiadkowie i policja dostala zgloszenie, to dobrze, ze mu nic nie zrobiles...
Dodano: 13 lat temu
Do Dzacek1841: Nie pamietasz o wypadku Kubicy? Wszyscy kierowcy z F1 mieli podobne napisy na bolidach...
Dodano: 13 lat temu
Do thththth: Nie ważne, jakim zacharem by nie był to nikt nie zatrzyma wkurwionego człowieka :D
Najnowsze blogi
Dodano: 4 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
2 komentarze
Dodano: 6 dni temu, przez Egontar
Zima za pasem, śnieżyć ma od 1 listopada, więc na początek przyszłego tygodnia zaplanowałem zamianę kół! Jednak felgi „zimowe” pozostawiały wiele do życzenia. Brałem pod uwagę ...
17 komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez JacK
T-roc, Sportsvan i i-10 wymiana kół na koła zimowe. T-roc i Sportsvan w zakładzie wulkanizacyjnym i tam zostaną koła letnie a i-10 zajmę się osobiście :-) Dla Sportsvana to będzie ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl