Wpis w blogu auta
Peugeot 307
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 913 razy
Data wydarzenia: 24.11.2010
Bolid ma nowe buciki:)
Kategoria: zmiany w aucie
Dziś prosto z pracy udałam się do serwisu opon i zakupiłam 2 szt zimówek (używane ale udało mi się kupić naprawdę fajne, w końcu znajomy mężczyzna wybierał bo wiadomo że mnie, jako babie mogą wcisnąć kichę )
A kupiłam tylko 2 sztuki,ponieważ 2 kupiłm razem z samochodzikiem
No i całe szczęście że pojechał ze mną Pan, który zna sie na takowych sprawach, ponieważ panowie w warsztacie chcieli mi założyć lepsze opony na przód, a te moje stare, w trochę gorszym stanie na tył. Tłumaczyli to oczywiście tym, że skoro samochód ma napęd na przód, to lepsze opony powinny być na przodzie...
I w ten oto sposób, mój bolid ma nowe oponki.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Nie piszę tego tekstu z powodów komercyjnych, tylko dlatego, że sam kiedyś się przejechałem na "używkach".
Pozdrawiam, i zapraszam na http://www.autocentrum.pl/awc/klub/peugeot-307/
Pomyśl nad tym. Nie potrzebujesz wyścigowych, profilowanych specjalistycznych układów lamelek (fajna nazwa). Komplet, cztery opony to wydatek około 600zł. Strzeż się chińskich odlewów. Warto zadłużyć kartę, zrobić debet i przez rok spłacać/odkładać 50zł.
W ekstremalnych przypadkach, w razie kolizji, nawet nie z Twojej winy, rzeczoznawca może kwestionować stan techniczny Twojego Lwiątka zaczynając od ogumienia. Nie warto igrać z bezpieczeństwem.
Aby było jasne, nie jestem przeciwnikiem jazdy z różnymi oponami (pod warunkiem, że na jednej osi są identyczne, również w zużyciu), chociaż sam nie praktykuję tego typu kompromisów.