Wpis w blogu auta
Mitsubishi Galant
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 1690 razy
Data wydarzenia: 07.04.2011
brak 5-tki :(
Kategoria: awaria
Dzisiaj przyjechał kupiec.
Po prezentacji auta i wstępnych oględzinach wybraliśmy się na jazdę próbną. Wszystko pięknie. Niestety po wjeździe na ekspresówkę i próbie wbicia piątego biegu rozległ się przeraźliwy zgrzyt !!! Powtarzało się to za każdym kolejnym razem.
chyba właśnie w tym momencie piątka dokonała żywota

mam nadzieję , że może to jeszcze coś z wodzikami, czy tam jakaś "pierdoła" - ale tak tylko się pocieszam ...
najgorszy moment na taką awarię, "siara" na całego



ostatnia moja jazda na myjnię, jeszcze przed wypisaniem ogłoszenia nic nie wskazywała na takie problemy-chociaż było to tylko kawałek i "po mieście" gdzie piątki nie wbijałem...
miałem już kilka aut i TAKIE coś przytrafia mi się po raz pierwszy

(mam nadzieję, że ostatni!!!)
pewnie nieźle mnie były potencjalny przyszły właściciel ocenił

potraktujcie To jako przestrogę, że warto już przed samym przyjazdem kupca przejechać większy kawałek !

do dzisiaj myślałem,że jak kupiec przychodzi może sobie sam odpalić ZIMNY silnik i zobaczyć jak ten proces przebiega to zawsze lepiej ...
no widać nie zawsze lepiej...
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
10
komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
ze względu na panujące warunki pogodowe w tym roku znacznie opóźni się mój start w tym sezonie
nie lubię marznąć na motorze, więc czekam aż temp będzie znośna
3
komentarze
Dodano: 6 dni temu, przez humvee5
"Jeśli samochody cię użądliły i ta opuchlizna nie schodzi, to nic z tym nie zrobisz". To wyjaśnia, czemu dziennie na spędzamy na aWc średnio kilka minut, by podpatrzeć użądlenia u innych, ...
29
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

i mimo tego że klient bardzo chciał odkupić T4 to nie doszło do żadnej transakcji
podczas dojazdu do ekspresówki dowiedziałem się że jeździ automatem, więc jak za pierwszym razem zgrzytnęło to sobie pomyślałem: "sprzęgło naciśnij!!!" za drugim - to samo tylko już nie tak cenzuralnie!!!
ale sam powiedział, że piątka nie wchodzi co mnie już całkiem zbiło z tropu ???
przesiedliśmy się i mi też nie weszła
facet raczej normalny, jeździ zawodowo, więc chyba nie posądza mnie o to że wiedziałbym o czymś takim i kazał mu w sumie niezły kawałek drogi na oględziny przyjechać ...
po wszystkim wiadomo on się nie przejął za bardzo, a mnie czekają wydatki więc niezbyt zadowolony jestem, tym bardziej że dość sporo doinwestowałem już auto i wszystko miało być ok...
Wtopa na całego! Jak tu wytłumaczyć, że wszystko było dobrze? Opisz reakcję z obydwu stron - bo chyba kupiec nie liczył że to przypadek.
Swoją drogą czytałem na forum przypadek, kiedy podczas takiej jazdy próbnej doszło do kolizji, z winy potencjalnego kupca. Efekt? Uszczuplona polisa OC i naprawa we własnym zakresie przez sprzedającego. Do sprzedaży rzecz jasna nie doszło.
co padło? pojęcia nie mam, było ok. i nie jest
nowy właściciel się pewnie znajdzie, ale trzeba najpierw auto naprawić
Czyżby synchronizator poszedł?
bo Tu lepiej mieć 100% sprawne auto, wiąże się to z ewentualnymi dodatkowymi kosztami spowodowanymi jakimś tam zamiennikiem czy czymś podobnym, a mechanik na miejscu potrafi za robocizną 50/h zawołać
tak więc jak to mówią "lepiej chuchać na zimne" i tak robię
ale widać i to nie pomogło...
no Bardzo byłoby niedobrze gdyby To stało się później, bo auto miało być zabierane od razu do Polski...