Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Vectra Dyliżans » Brak ładowania...







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Vectra
EOP
Wcześniej jeździł: Ford Escort Strzałeczka
  • przebieg 278 830 km
  • rocznik 2005
  • kupione używane w 2010
  • silnik 1.9 CDTI ECOTEC
Dodano: 14 lat temu
0
like
Blog odwiedzono 3105 razy
Data wydarzenia: 06.10.2010
Brak ładowania...
Kategoria: inne
Po przejechaniu około 4 500 km stało się co co nieuniknione - pierwsza awaria.

Wracając z Warszawy krajową ósemką komputer pokładowy zaczął wyświetlać awarie poszczególnych podzespołów. Jadąc po sfrezowanej nawierzchni pokazał błąd zawieszenia, następnie ESP, ABS, wspomagania itd. Myślałem, że "zgłupiał" na tej nietypowej nawierzchni, dlatego zjechałem na zatoczkę autobusową. Ponowne uruchomienie pojazdu powinno pomóc. Niestety. Nawet uruchomić nie mogłem. Zaglądam pod maskę: klemy OK, akumulator rozładowany (wg "magicznego oka") oraz przegryzione skorupki orzechów... Akumulator ma niecały rok i jest wstawiony przez ASO z Niemiec. Spodziewałem się wiec szkód spowodowanych zamieszkaniem pod maską gryzonia.

Na zatoczce zatrzymał się kierowca, który użyczył prądu i po uruchomieniu resztkami energii (przy wyłączonych: radiu, światłach itd.) dowlekłem się do Rawy Maz. Tam czekał już szwagier, który w drodze do Opoczna co kilkanaście km ładował mi akumulator.

Po dotarciu do domu podłączyłem akumulator na kilka godzin, aby zobaczyć jak będzie wyglądała sytuacja następnego dnia. Rano Dyliżans uruchomił się prawidłowo i postanowiłem pojechać do pracy. Gdyby nastąpiła awaria - o pomoc nie trudno. Umówiłem się ze znajomym elektrykiem, aby wziął sprzęt i sprawdził u mnie instalację. kilkaset metrów od domu znów ten sam problem. Na kanale sprawdziliśmy bezpieczniki, instalację, pasek. Alternator grzał się bardzo...

Kolejnego dnia zostawiłem auto u elektryka samochodowego w Opocznie. Liczba aut przed warsztatem przeraziła mnie, lecz w ciągu doby samochód został naprawiony. Okazało się, że sprawami całego zamieszania były diody w alternatorze. Koszt diód + robocizny to 150 zł. Myślę, że całkiem nie dużo biorąc pod uwagę trudności w dostaniu się do alternatora.

Grunt, że wszystko dobrze się skończyło i pierwszą (i mam nadzieję jedyną na jakiś czas) awarię mam już za sobą :)
Zgłoś nadużycie


Dodano: 14 lat temu
Miałem ten sam problem, ale mniej ekscytująca sytuacja na drodze... Po prostu kilometr od domu...
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 14 lat temu
Do Tomaski: I tu się z Tobą nie zgodzę - mam w Golfie oryginalny Valeo z 1996 roku - i zero awarii... przynajmniej na elektrykę to nie mogę narzekać...
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 14 lat temu
Do lawender: "machanie" nic nie dawało. Zatrzymał się, ponieważ szyby od środka wycierał...
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 14 lat temu
"Na zatoczce zatrzymał się kierowca, który użyczył prądu[ciach]"

Z ciekawości zapytam - machałeś z zatoczki, ów Dobroczyńca sam zaoferował pomoc, czy poprostu zjechał odcedzić kartofelki?
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 14 lat temu
przebieg robi swoje. Teraz na spokojnie poczytam i zorientuje się w temacie alternatorów, aby w razie potrzeby mieć w zanadrzu inne rozwiązanie. Macie rację, zawsze trzeba mieć rękę na pulsie z takimi sprawami, szczególnie w tej części roku.
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 14 lat temu
Wyraźne niedocenianie roli akumulatora i alternatora w aucie. Apeluję / szczególnie zimą / o częste sprawdzanie ładowania akumulatora przez alternator. Minuta roboty na każdej stacji , warsztacie lub przez siebie samego. W ten sposób uniknie się bardzo przykrych , kosztownych / i denerwujących / niespodzianek. Pozdrawiam
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 14 lat temu
To nie było tak strasznie nie liczą perypeti z zatoczką,przebieg już spory to i wypado to i owo...
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 14 lat temu
W te 1.9 silniki ładowali w pewnym momencie marne alternatory... valeo. To samo jest w SAABach - naprawa tego produktu to niestety rozwiązanie gorsze od wymiany na taki, który da radę kilka lat. Ale będzie dobrze;-)
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 14 lat temu
Do fjerzy: miła uwaga :) Dziękuję za dobre słowo i na wzajem :)
0
like
Zgłoś nadużycie


Dodano: 14 lat temu
No, ale mnie trzymałeś w napięciu :) jak to czytałem. A potem pyk i 150 pln rozwiązuje problem. Oby Cię szczęście nie opuszczało.
0
like
Zgłoś nadużycie


Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez JacK
Szybko minęło. To już 2 lata od zakupu. Przejechane 19,8 tys km więc zgodnie z zasadami serwisu pierwszy przegląd bo po 2 latach lub po 30 tys. km. W zasadzie to w ramach tego przeglądu VW ...
9 komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez JacK
Auto detailing, usunięcie drobnych wgniotek, korekta lakieru, 3-letnia powłoka ceramiczna. Po tych zabiegach samochód praktycznie wygląda z zewnątrz jak w dniu odebrania z salonu. Środek też ...
12 komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez MaArek77
Dawno nie pisałem nic bo jakos niewiele osób tutaj zagląda. Ale z obowiązku informacyjno-kronikarskiego. Sprzedałem Golfa dnia 7 maja, kupił znajomy (tez mechanik) który zna auto i ...
31 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl


Wyślij zaproszenie