Nie świeciła mi żarówka w bagażniku. Co by nie długo się nad tym zastanawiać, postanowiłem ją wymienić. Podczas wyciągania osłony żarówki na chwilkę ona zaświeciła i zaraz zgasła... Patrzę na żarówkę, nic jej nie jest. Jednak asekuracyjnie sprawdziłem na nowej - też nie działa.

Trochę niepocieszony chciałem zapalić auto i jechać dalej. Przekręcam kluczyk, rozrusznik pracuje normalnie a auto co? oczywiście nie chce zapalić. Myślę sobie "to pewnie przez alarm" (zdarzył się podobny przypadek niedawno). Włączam alarm i tutaj kolejna niespodzianka... centralny nie zamyka drzwi i auto dalej nie pali. To moje pierwsze doświadczenia z autoalarmem, więc postanowiłem go rozbroić (a nuż mu się coś odwidzi :D ) i ruszać w drogę. Chyba nie muszę pisać jaka była reakcja auta... (oczywiście dalej nie paliło )

"Ach ta elektronika" pomyślałem znowu, więc zacząłem sprawdzanie bezpieczników. Niestety są tak powsadzane, że ciężko dojrzeć, który jest przepalony, a ich rozmieszczenie na instrukcji w języku włoskim nie bardzo pomagało

Pierwszy rzut okiem - niby wszystkie OK. Dwie rundki wokół auta, kolejne podejście... "nie no, bezpieczniki są w porządku". Trzecie oględziny, bardziej dokładne, wymagające siłowania się z małymi i nieporęcznymi bezpiecznikami przyniosło oczekiwany skutek. Pozycja nr 24 przepalona

Jako, że autko mam niedługo, nie zdążyłem jeszcze zaopatrzyć się w komplet zapasowych bezpieczników. Całe szczęście, że auto stało niedaleko sklepu, w którym można było takowe kupić. Wymiana poskutkowało i Celinka jeździ dalej

Jaki z tego wniosek? Po pierwsze: zawsze dokładnie trzeba sprawdzić wszystkie bezpieczniki, najlepiej dwa-trzy razy, dla pewności. Po drugie: zawsze mieć zapasowe bezpieczniki (to jest chyba oczywiste, ale zaraz po kupnie auta o tym się nie myśli).

Została kwestia żarówki w bagażniku, dalej nie świeci. Auto mam przed liftem, a mimo to żarówka jest umieszczona na środku. Gdzieś znalazłem informację, że przed liftem umieszczona była w innym miejscu, ale pewności nie mam. Póki co bagażnika mało używam, więc temat zostawiam.