Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy chimaera
»
Buspas czyli zasada ograniczonego zaufania...
Wpis w blogu użytkownika
chimaera
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1646 razy
Data wydarzenia: 31.05.2012
Buspas czyli zasada ograniczonego zaufania...
Kategoria: inne
Jakież było moje zdziwienie gdy, dojeżdżając na wysokość końca buspasa i mojego skrętu, spojrzałem w prawe lusterko i ujrzałem pędzącą kawalkadę prywatnych samochodów osobowych. Żaden z nich nie był taksówką ani autobusem. Nie wykazywał też wcale podobieństwa do jednośladu.
Nie zrażony takim stanem rzeczy włączyłem kierunkowskaz i zjechałem nieco w prawo. Agresywnie jadąca Toyota Avensis kombi ani śniła odpuszczać i podjechała mi pod sam błotnik. Nie ryzykowałem, ale jednak zjazd zbliżał się. Wroga Toyota przecisnęła się obok mnie zmuszając do gwałtownego hamowania. Nie miałem zamiaru przez dziada robić objazdu do następnego zjazdu z Trasy.
Byłem ciekaw co na to władza policyjna i wykręciłem 112. Odebrała miła pani, której pokrótce zreferowałem temat podając kierunek jazdu Toyoty i jej numery zaczynające się na „WOT” – otwockie, co znaczyło, że auto będzie raczej poruszało się prosto Wałem Miedzeszyńskim.
Pani zapytała czy wóz nadal porusza się niebezpiecznie. Cóż, poza lawirowaniem po pasach nie można było dostrzec śladów użycia karabinu czy też granatnika, więc rzekłem, że poza wcześniejszą próba skasowania mi tyłu, teraz już jest w miarę OK. To panią ucieszyło i rzekła, że w takim razie wszystko w porządku. Poradziła też, że mogę udać się ze zgłoszeniem na komisariat bo ona telefonicznie nie może mojego zgłoszenia przyjąć. Podziękowałem życząc równie udanego dnia.
Czy mógłbym liczyć na więcej zrozumienia zbierając na Trasie Ł szczątki swojego auta po tym, jak Avensis wdarłby się we mnie całym pędem? Nie wiem… Czy ktoś ukarałby go mandatem za nieprzepisową podwójnie jazdę bus pasem (prędkość i rzeczony pas)? Już się tego nie dowiem i prawdę mówiąc cieszę się.
W rozmowie z panią ze 112 wspomniałem jeszcze coś o monitoringu miejskim, na którym zapewne widać zachowanie agresywnego dziada z Otwocka. Pani zdziwiła się i spytała czy mam pewność, że kamery tam właśnie są zainstalowane… Hmmm, nie wiem, ale wydaje mi się że zjazd z Trasy Ł po praskiej stronie to jeden z bardziej newralgicznych odcinków w kontekście zbliżającego się Euro 2012. Ale może nie mam racji…
Jaka nauka płynie z dzisiejszego incydentu? Trzeba mieć oczy naokoło głowy ze szczególnym uwzględnieniem braku wyobraźni kolegów na drodze (koleżanek zresztą też). Zasada ograniczonego zaufania w pełnym rozkwicie. Aż szkoda…
Inne felietony i ciekawe auta do 50 tysięcy złotych na www.wyszukanesamochody.pl
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Nie rozumiał, bo karmił się szyderczym uśmiechem i miał satysfakcję, że nauczył "cwaniaczka".....na szczęście nie wszyscy są tacy, choć jak widać nawet w tym wątku od mend nie uciekniesz, wszędzie się znajdą.....
Ja nie muszę leczyć kompleksów na komendzie - zostawiam to misjonarzom
Pisać już z tobą nie zamierzam, wystarczająco dobitnie zaakcentowałem własne stanowisko.
A ty nie obrażasz hipokryto ??? Tak mało zauważasz, bo jesteś zaślepiony w swojej "misji" ? No dalej.... ulżyj sobie kolejnym donosem....
Znowu się powtarzasz....sam jesteś Polakiem zakało drogowa, więc obrażasz sam siebie.....złość wyładuj na policji konfidencie ! Kijem kiedyś tak dostaniesz, że odechce ci się donosicielstwa....oj dostaniesz....masz rację......oby też te podłe życzenia wypadku nie obróciły się przeciwko tobie....
A na razie DONOŚ I ŻYW się ZŁOŚCIĄ !
Przeszkadza to "drogowym nauczycielom".....te stwory karmią się złośliwością..........
Dobra, nie powtarzaj się, bo w kółko się obracasz i nawijasz o jednym i tym samym....sprawdź lepiej, wyjrzyj za okno i zastanów się czy by na kogoś nie donieść... nie żądaj bym się wycofywał ze swojego stanowiska, bo gardzę takimi jak ty, więc nie wiem czemu miałbym to robić.....bo tobie się tak podoba ? Mentalność donosiciela jest mi obca....werbuj sobie kogoś innego na swoje argumenty złośliwcu drogowy i może sam poczytaj ze zrozumieniem wpisy w tym wątku, poza wszystkim siedź już lepiej cicho, bo temat został wyczerpany - nawijaj osobiście na komendzie - to ci przecież najlepiej wychodzi
Jeśli kierujesz się agresją to Twój problem, ale powtarzam - nie oceniaj innych po sobie...
A mi żal donosicieli i udających "zbawicieli społeczeństwa" by wyładować własną agresję pod przykrywką "wysokich" pobudek....
Niczego nie wmawiam i nie przeinaczam, ty dalej nie wiesz o co chodzi, bo raczej nie udajesz....więc DONOŚ, będziesz spokojniejszy, mentalności przecież nie zmienisz !
Argumenty masz we wszystkich moich postach, więc nie zamierzam się powtarzać.....jakby mnie bolały takie duperele, że ktoś się wcisnął w korek też bym pewnie się musiał odstresować na komendzie i wyżalić, no i ta bezcenna satysfakcja, że dałem popalić cwaniaczkowi....
Lepszy od innych ? Piszesz chyba o sobie, mnie nie interesuje co robią inni kierowcy - mnie interesuje jedynie by sobie i innym krzywdy nie zrobić i nie zawracam sobie głowy donosicielstwem i złymi emocjami....jeśli uważasz to za egoizm....cóż, nie dziwi mnie to.....
Niczego nie przeinaczam i niczego nie mylę....Donoś, lataj na komendę i sam siebie wykańczaj.....nigdy nie wiesz czy taki "lepszy cwaniaczek" nie wiezie ciężarnej kobiety do szpitala, nie jedzie do domu, w którym ktoś umiera, albo ma inne zmartwienie czy nawet zwyczajnie po ludzku ma gorszy dzień i mu się spieszy.....DONOŚ, LATAJ NA POLICJĘ....będziesz zdrowszy.....takim jak ty to imponuje: -"dowaliłem złamasowi" - ach jaka satysfakcja i zadowolenie !....do czasu.....
A ty mnie przeciwnie - wcale nie rozśmieszasz, a wręcz martwi mnie, że są takie łajzy drogowe, którym wszystko wkoło przeszkadza i tylko szukają na kogo by tu donieść....
P.S. Czasem warto wpuścić takiego cwaniaczka, ciebie tez może ktoś wpuści jak będziesz tego potrzebował.....na tym to polega...ale i tak tego nie zrozumiesz.....osobną kwestią jest jazda na zamek błyskawiczny, którą tacy jak ty też uważają za cwaniakowanie, ba - nawet sytuacje, gdy ktoś wyprzedzi, wjedzie przed ciebie w twoim mniemaniu za blisko pewnie doprowadzają cię do furii i wiązanek.....a jakbyś miał kamerkę to od razu z wywalonym jęzorem gnałbyś na komendę
P.S. W czym owy cwaniaczek jest niby lepszy że on nie może stać w korku a reszta niech stoi? Równość w prawie i wobec prawa to nie suchy zapis...
Od wyłapywania wykroczeń są odpowiednie służby, a nie zakłamani kierowcy, którzy swego pod nosem nie widzą, a cudze pod lasem....Donosicielstwem się brzydzę jak i tekstami w stylu : "życzę ci wypadku"....z tym, że zazwyczaj autorzy takich słów sami na siebie sprowadzają nieszczęście.....bo takie coś wraca.... Dzwonienie zaś na policję w przypadku przedstawionym w wątku uważam wręcz za żałosne.....
Może sam na siebie uszykować bicz jak kręcąc przy okazji sam popełni jakieś wykroczenie np. pokaże swój prędkościomierz, który akurat wskazuje wyższą prędkość niż na znaku czy np. goniąc za kimś by pokazać jego numery z bliższej odległości dopuści się innych wykroczeń....a poza tym ciężko wyczuć....po numerach zwykły śmiertelnik nie określi tożsamości nagrywanego, więc trudno tu mówić o jakimś paragrafie....na youtubie są takie filmiki od dłuższego czasu i jakoś nikt się nie czepia...choć tak jak pisałem - prędzej czy później donosiciel się doigra.......większość jednak piętnuje takie zachowania i ich agresja narasta przeciwko takim społeczniakom......