Wpis w blogu auta
Volkswagen Bora
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 848 razy
Data wydarzenia: 05.09.2014
Było blisko...
Kategoria: inne
Kupiłem świece NGK, podczas wymiany okazało się że jedna była źle wkręcona i nie da się wkręcić nowej! Telefon do Teścia i przyjechał nagwintować. Łatwo nie było, ale się udało.
Po wymianie odpaliłem i odgłosy były takie same, a nawet gorsze. Co jest!
Po chwili namysłu nad silnikiem, chwyciłem bagnet i się przeraziłem. Pot zlał mnie od stóp do głów. Nie wierzę, nie ma oleju!!! Jak to się mogło stać, przecież 2 tygodnie temu patrzyłem i było ponad minimum. Czarne myśli obiegły moją głowę, że już po silniku.
Miałem w domu nowy olej, pojechałem po filtr i wymieniłem. Odpalam modląc się aby te odgłosy ustąpiły.
Ustąpiły! Uff... Nie będzie remontu. Ale było blisko...
Po tych wymianach auto jeździło lepiej a przede wszystkim ciszej. Później kupiłem kable wysokiego napięcia NGK i jest jeszcze lepiej.
Wszystkie te zmiany robię pod LPG, bo zdecydowałem się założyć. Tym razem nie w Radomiu bo nie mam czasu tam jeździć a w Warszawie. Instalacja będzie taka sama jak Fabii czyli Stag 4 plus, wtryski Hana, tylko reduktor inny, bo moc większa. Montowane to będzie w Power Gaz System na Burakowskiej. Bardzo ogarnięty Pan tam jest. Zobaczymy...
A w między czasie wpadły mi nowe felgi. Kupiłem 17" z Audi TT, za oszałamiającą kwotę 350 PLN komplet. Aż sam byłem w szoku. Proste, nie spawane ?
W zimę je odnowie czyli piaskowanie i malowanie proszkowe i na nowy sezon jak znalazł.
Na zdjęciu wyglądają na małe, ale spokojnie jak auto siądzie to będzie git...
Ostatnia aktualizacja: 06.09.2014 17:05:24
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Ten wpis jeszcze bardziej utwierdził mnie w przekonaniu, żeby mniej ufać kontrolkom a częściej samodzielnie sprawdzać poziom płynów, jednak nie ma to jak bagnet..
W w123 był za to wskaźnik ciśnienia, po którym również można było się zorientować, że oleju jest zbyt mało lub olej stracił już swoje parametry.
Z kontrolką oleju jest jak z kontrolką wody montowaną w wielu nowych samochodach. O problemach informuje na ostatnią chwilę, co czasem może oznaczać, że zbyt późno.
Muszę wymienić tą uszczelkę i dokładnie sprawdzić go na dole, ale to już kanał muszę mieć...
Życzę powodzenia
Na zdjęciach wygląda bardzo ładnie.
A co do oleju, to w e30(przynajmniej w 6 cylindrowych) był taki fajny komputerek pod sufitem, który wyświetlał między innymi zbyt niski poziom płynu w chłodnicy czy oleju.
Znacznie częściej montowano też wskaźnik ciśnienia oleju.
Rewelacyjna rzecz.
Mianowicie olej wyciekał przez jedno miejsce w uszczelce miski, ale wyciekał na osłonę silnika i tam się zbierał.
Dopiero ostrzejsze hamowanie na parkingu uświadomiło mi co się działo...Bagnet ledwo zamoczony na samej końcówce, grubo poniżej min. Ale kontrolka też nie dała o niczym znać, nawet w zakrętach.
Uszczelkę pokrywy zaworów trzeba zmienić bo się poci. Może to przez to, ale aż tak szybko by nie uciekło chyba...