Witajcie to mój pierwszy wpis w dzienniku, więc proszę o wyrozumiałość. W tym tygodniu ukazał się raport GDDKiA o stanie dróg krajowych. Temat podłapały media, komentując to tak:

Opłakany stan polskich dróg: Znamy wewnętrzny raport GDDKiA.

Nasze samochody jeżdżą po dziurach, spękaniach i koleinach. Fatalny stan polskich dróg potwierdza wewnętrzny raport Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Wynika z niego, że blisko 20 proc. dróg krajowych w Polsce jest w stanie wołającym o pomstę do nieba. Kolejne 25 proc. jest w stanie - jak to określono w raporcie - niezadowalającym.

całość artykułu tutaj: http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-oplakany-stan-polskich-drog-znamy-wewnetrzny-raport-gddkia,nId,594929

Sądzę że media podchodzą do tego dziwnie. Patrząc na ten raport podane jest że, 58% DK jest w dobrym stanie czyli 11 tys. km nawierzchni jest bez zastrzeżeń. Około 4 tys. ma niewielkie wady (stan niezadowalający), typu łaty, małe spękania - wymagają drobnych prac. W artykule piszą o tych 4 tys (25%)jako koszmar i dziura na dziurze, co jest nieprawdą. Kolejne około 3 tys. (nie 20 a 17%) jest w stanie złym, te drogi posiadają wyboje, ubytki, koleiny ale są przejezdne i koła na nich nie urwiemy, ale co innego piszą w artykule. Podsumowując. W mediach nie ma nawet wzmianki o tym że jednak 11 tys. km jest w dobrym stanie, co stanowi większość DK w dobrym stanie. Piszą tylko o tym jak jest źle i tak w kółko, moim zdaniem to lekka przesada.

Co Wy o tym sądzicie? co sądzicie o stanie dróg i waszych odczuciach na temat raportu.

Pozdrawiam!