Świetne!

Car Audio w latach 70 i to jeszcze zabytkowe auto

świetneale śmiesznie wygląda

Nie mogłam sobie przypomnieć, u kogo to takie radia grają!

No no jakie zabytki piekne. Pozdro

Do grzegorzd8: 25 metrów

Dobre!

Borę to czarne!

No, teraz to pojechałeś po bandzie to były czasy

Zamontuj sobie jeszcze Altus-y 140 i będziesz miał istną starodawną symfonię

Ależ perełki...

wypasiony zestaw
pozdro

Do grzegorzd8: Jak widać na zdjęciach radia już uratowane, a tv jeszcze wcześniej.

Do bachus1: Takie rzeczy mimo , że zniszczone , chowaj gdzieś. Nie ma lepszych lekcji poglądowych dla naszych synów i wnuków / kiedyś będziesz je miał / i one za czymś takim przepadają . Dla nas prawie śmieć a dla nich jak skarb z zatopionej Hiszpańskiej Galeony. Pobudza wyobraźnie. Wiem bo to przerabiałem z synami i dalej przerabiam z wnukiem. Pozdrawiam

Do grzegorzd8: Niestety nie mogę odnaleźć tych pocztówek, ale pamiętam, że były. Sprzedaję stary dom, a tam takich skarbów bezliku. Prócz wymienionych radioodbiorników mam jeszcze telewizor "Wawel" - nie działa...

Do bachus1: Te grające pocztówki to cała moja średnia szkoła w Bydgoszczy i młodość - " prywatki i fajfy " ./ lata 1958 - 68 /. Tylko na nich były nagrywane największe przeboje światowe , przemycane z Zachodu lub nagrywane z kultowego muzycznego wówczas radia Luksemburg- kupowane na bazarach , z pod lady. Wszystko inne poważne to płyty winylowe Muzy lub Melodii , ale na nich były tylko " prawomyślne " piosneczki . Fajne czasy !! Pozdrawiam

Do grzegorzd8: Na Diorze pamiętam pocztówki z wytłoczeniami na igłę, grające piosenki w adapterze. Niestety nie znalazłem już żadnej z nich... Dodam, że Diora jest wciąż na chodzie, a Pionierem niestety zaopiekowały się myszy...

Do bachus1: Mówiąc poważnie aparaty lampowe miały niepowtarzalny ciepły dźwięk nieosiągalny dla aparatów diodowych . Pionierka pamiętam dobrze. Ojciec dostał go jako przodownik pracy / tak to było !! / , gdzieś w 49 czy 50-tym roku. Skonstruowany przez genialnego konstruktora / nazwiska nie pamiętam / w obozie Auschwiz . Obudowa drewniana a później bakelitowa. W środku potężny obrotowy potencjometr , transformator , jedna lampa prostownicza i głośnik. Po wojnie pierwsze masowe produkowane radio w Polsce. Wymagało anteny zewnętrznej 25 metrowej i uziemienia. Dzisiaj absolutny rarytas . Ojciec słuchał Wolnej Europy a ja musiałem pod oknem pilnować czy ktoś się " nie kręci ". Pozdrawiam

Do lysy1233: Diora by jeszcze pograła, ale niestety nie ma stabilizatora drgań... drgań... drgań... drgań... Tak by to było słychać

Do mati190: Najlepiej Tonsile!

Do grzegorzd8: Pioniera nie pamiętam, ale Diora grała pięknie!

Fajne to nowe audio tylko je doczyść a głośniczki podjedź mam jeszcze w garażu porządne kolumny w drewnianych skrzyniach. Pozdrawiam i szerokości

Fajne egzemplarze. Zawsze uważałem , że dźwięk z " lampówek " jest nie do zastąpienia. No głośniki do tego zestawu muszą być z najwyższej półki. Pozdrawiam

Jak zalozysz to w deske, to jade posluchac na wlasne uszy