Wpis w blogu użytkownika
Hipek_01
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 4444 razy
Data wydarzenia: 30.12.2010
CB-radio. Czy warto kupić?
Kategoria: inne
Pozostaje zatem to, po co większość (tak wnioskuję z opinii znajomych) kupuje CB: ochrona przed Milicją. Ja jednak nie jeżdżę jakoś morderczo szybko, zwykle max 20km/h więcej niż wolno na danych drogach, wyprzedzanie sznuru pojazdów ze 140km/h na liczniku mnie nie kręci, jest to tylko niepotrzebny stres i ryzyko. Z drugiej strony, radia trzeba nasłuchiwać, zatem tym samym odwracać swoją uwagę od drogi. Do tego dochodzi koszt zakupu, kombinowanie z instalacją (a u mnie brak jakiegoś eleganckiego miejsca na umieszczenie tej zabawki).
Słowem - proszę o radę. Czy jest sens inwestować w CB, czy też lepiej sobie odpuścić?
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
CB jest dobre dla "ludzi drogi".
Ja zawsze mam CB załączone (na stałe podpięte pod zapalniczkę). Jest bardzo pomocne nie tylko jako anty-misiek ale też dowiesz się gdzie jest wypadek, jaka droga jest zablokowana i jak ją ominąć.
Zawsze też możesz komuś pomóc trafić do celu w twoim mieście, dowiesz się że nie działają ci żarówki, gdzie możesz dobrze zjeść na trasie.
I jeszcze jedno CB to nie telefon i szumieć musi więc jeżeli będziesz jeździł z żoną/dziewczyną to może narzekać że coś szumi w samochodzie
Do Hipek-01: Ja też się napaliłem na CB i jak kupiłem to pierwszy miesiąc namiętnie słuchałem co krzyczą, teraz antena w garażu leży bo i radia nie ma sensu włączać jak nigdzie w trasę się nie jeździ. Myślę, że następnym razem odpalę latem jak na wczasy będę jechał...
P.S. oczywiście wybór należy do Ciebie...
- jak gdzieś dojechać (lepsze niż nawigacja)
- informacje o wypadku, objeździe
- jak jeździsz zmęczony w trasie, czasem można się pośmiać słuchając jak kierowcy ciężarówek opowiadają sobie kawały
- na koniec miśki
pozdro