Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy kiego » Ciekawostka z Anglii







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika kiego
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 3865 razy
Data wydarzenia: 26.10.2012
Ciekawostka z Anglii
Kategoria: inne
Witajcie.Postaram sie bardzo krotko opisac sytuacje z zycia wzieta,aby Was nie zanudzic.Otorz kilka miesiecy temu ,moj byly wspolpracownik spowodowal wypadek.Jadac w poniedzialek rano zaszalal ,no i czolowo z ciezarowka.Na cale szczescie nic jemu,jak rowniez kierowcy ciezarowki sie nie stalo(obaj byli na obserwacji przez dwa sni)Auto mojego znajomka skasowane absolutnie,do tego stopnia ze wyrwalo przedni pas,silnik,a podluznica wygiela sie na zewnatrz.No i teraz meritum sprawy, we krwi 1,1 promila.Odbyla sie sprawa w sadzie,prawko zabrane na 2 lata,200 godzin do odpracowania i to cala kara.Absolutnie zadnych kosztow,nic.A teraz najlepsze,firma ubezpieczeniowa wyplacila mu pelne odszkodowanie za samochod,jak rowniez pokryla koszty adwokata,sprzatania i uszkodzen po wypadku.Bardzo jestem ciekaw Waszej opini na temat wyplaty odszkodowania dla pijanych sprawcow.
Ostatnia aktualizacja: 26.10.2012 09:21:52
Dodano: 12 lat temu
Wygląda to na małą karę, ale trzeba pamiętać, że maksymalne kary za prowadzenie w uk po pijaku mogą sięgać 5000 funtów, do tego odsiadka, zawieszenie prawka, punkty karne... Widocznie w przypadku Twojego znajomego sąd wziął pod uwagę np brak podobnych incydentów w przeszłości no i na pewno pomogły rady adwokata ;)
Co do ubezpieczycieli, tu jest fajny artykuł ze stronki BBC:
http://www.bbc.co.uk/news/business-17489887
W sumie słusznie zauważyli na końcu - wypłacanie odszkodowania komuś, kto spowodował wypadek pod wpływem może się wydawać nie w porządku, ale wobec tego można podnieść ten sam argument wobec kogoś kto spowodował wypadek przekraczając prędkość albo łamiąc inny przepis...
Dodano: 12 lat temu
I to jest lepsze niż działa?! Za samo wejście za kierak po wódzie powinna być taka kara, że na sam widok kwoty powinien się w gacie spiendolić.
Dodano: 12 lat temu
Do rambo03: kiedyś na imprezie mieliśmy ze trzy alkotesty i każdy pokazywał inaczej, a nawet dwie próby na jednym urządzeniu jedna po drugiej dawały różne wyniki. Żeby być pewnym trzeba kupić identyczne urządzenie jak ma policja ale ono nie jest tanie...
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: Jak zaraz poz jedzeniu czekoladki (ale to chyba więcej niż jedną) dmuchniesz to może i wykaże, ale trzeba mieć wyjątkowego pecha by być złapanym za coś takiego. Jakoś nie ufam tym wszystkim alkotestom co można kupić, po tym jak po trzech piwach pokazywał 4,5 promila.
Dodano: 12 lat temu
Do MARAS68: Jezeli chodzi o sad,to postawa daje tutaj bardzo wiele,adwokat doradzil mojemu znajomkowi zapisanie sie do aa,wyrazenie skruchy i poskutkowalo.
Dodano: 12 lat temu
Do kiego: Wszystko możliwe,muszę się dokładnie wywiedzieć.Wiem ,że ubezpieczenie miał w Aviva a przedtem nigdy na wyspach nie podpadł.
Dodano: 12 lat temu
Do MARAS68: To auto bylo ubezpieczone w direct line,ale z tego co sie dowiedzialem to rowniez asda,tesco,churchil,virgin,aviva,lloyds pokrywaja straty spowodowane po pijanemu.Mysle ze Twoj znajomy nie dostal grosza poniewaz mial ubezpieczenie typu third part ,co jest odpowiednikiem naszego oc,a zawias prawdopodobnie dostal dlatego ze ktos powaznie ucierpial,badz nie byl to jego pierwszy wyczyn.
Dodano: 12 lat temu
Do rambo03: Podałem to jako przykład. Jak masz alkotest to zjedz czekoladkę z rumem i bezpośrednio po zjedzeniu dmuchnij. Zobaczysz, że wykaże. Przecież była sprawa z kolesiami, którzy spryskiwali szybę obficie płynem zimowym, nawdychali się oparów i po zatrzymaniu wykazało im, że są po spożyciu. Po pięciu minutach gdy pooddychali świeżym powietrzem znów mieli zero.
Dodano: 12 lat temu
Jestem ciekaw jaka to firma ubezpieczeniowa jest takim dobrym wujkiem?
W 2009 mój znajomy spowodował kolizję po pijaku gdzieś na przedmieściach Londynu,miał 1,25 promila.Dostał 12 miesięcy w zawiasach 200 godzin prac i stracił prawko na 3 lata.Musiał pokryć wszystkie koszty,bo towarzystwo ubezpieczeniowe odmówiło wypłaty odszkodowania zapłacił coś około 5000 funciaków a za swoją Omegę nie dostał nic pomimo ubezpieczenia.No ale wszystko zależy od warunków ubezpieczenia.
Dodano: 12 lat temu
Do FranzMaurer:
I robili wszystko, co im każą
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: Już nie przesadzajmy że po zjedzeniu jabłka czy czekoladki będziesz miał 0.2 promila. Z resztą jeśli nie zgadzasz się z wynikiem masz prawo żeby pobrali Ci krew.
Co do reszty zgadzam się u nas statystyki zawyżają pijani rowerzyści.
Dodano: 12 lat temu
Do benny86: W zaleznosci od stezenia we krwi,nie jestem pewien ale zabieraja prawko na okres od 6miesiecy do 3 lat.
Dodano: 12 lat temu
Bardzo liberalne warunki ubezpieczenia... Ostatnio byłem poszkodowany w kolizji, gdzie sprawca po spożyciu alkoholu i w Polsce będzie miał mniej różowo - jego ubezpieczyciel płaci mojemu pracodawcy za skasowany samochód, wynajem zastępczego itp itd, potem występuje o roszczenie regresu i koleś wszystko musi zwrócić. Do tego sprawa karna (grzywna kilka-kilkanaście tysięcy zł, wyrok w zawiasach) i możliwy proces z powództwa cywilnego.

Ciekawi mnie co grozi za samą jazdę pod wpływem alkoholu, skoro za spowodowanie kolizji w takim stanie większych konsekwencji brak...
Dodano: 12 lat temu
Do mucko1:
Wiadomo , od zaborów "dbają" o "rozwój alkoholowy" naszego społeczeństwa. Niech piją ile chcą, byle potem nie siadali za kółko...
Dodano: 12 lat temu
Do kiego:
Cóż, na tym właśnie polega cywilizowany kraj i świadome tego społeczeństwo... Tylko pozazdrościć :).

Nie wyciągnął wniosków? To takie nasze... Polskie...
Dodano: 12 lat temu
Do kiego: no właśnie, nie wiem dokładnie jaka kara by go spotkała w PL ale wydaje mi się że o wiele surowsza
Dodano: 12 lat temu
Do panda05: Jak dla mnie to kara praktycznie zadna,malo tego poniewaz nic go to nie kosztowalo to nie sadze aby wyciagnal jakies wnioski.
Dodano: 12 lat temu
sana kara jest niebyt dotkliwa plus to ubezpieczenie, jestem z lekka zdziwiony, zawsze myślałem że w krajach europy zachodniej są bardziej restrykcyjne przepisy w stosunku do pijanych kierowców;)
Dodano: 12 lat temu
Do seba1985: Gorzej jak to byla sliwowica,wtedy klops.
Dodano: 12 lat temu
Do seba1985: Normalnie sprawdzaja,nie po hamerykansku.
Dodano: 12 lat temu
Do FranzMaurer:
U nas piją, bo na ten nasz kraj, na trzeźwo nie da się patrzeć
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: Jeśli się nie godzisz na wynik z alkomatu i uzasadniasz zjedzoną śliwką przed wyjazdem (śliwki dodają najwięcej promili) możesz podjechać na badania krwi i spokój.
Dodano: 12 lat temu
Do kiego: A mata alkomaty, czy trzeba alfabet od tyłu powiedzieć i na tej podstawie określa się promile?
Dodano: 12 lat temu
Do kiego: U nas jest plaga "wykrytych pijanych" bo norma jest z kosmosu. 0,2 to można mieć po zjedzeniu jabłka w ciepły dzień albo czekoladki z bombonierki (oczywiście w wydychanym powietrzu bo nie w krwi) Do tego łapani rowerzyści podnoszą statystykę. Ciekawe jaki jest stosunek wypadków (nie złapanych) po pijaku u nas do tego w Anglii...
Dodano: 12 lat temu
Do FranzMaurer: Koszty nie wzrosna mu wcale,gdyz mial opcje ochrony znizek,czyli raz na dwa lata mozna rozwalic cos bezkarnie.Druga sprawa to to ze gdyby nawet wzrosly mu oplaty ,to i tak nie nadplaci ceny za roczna mazde 3.
Dodano: 12 lat temu
Do seba1985: Nie ma plagi,bo tu praktycznie wcale nie ma kontroli.Poza tym limit w uk to 0.8 promila.
Dodano: 12 lat temu
Już od jakiegoś czasu mówią, że po fali emigracji z krajów Europy Wschodniej, angielska policja notuje znaczący wzrost wypadków z udziałem kierowców po spożyciu. Temat wraca co jakiś czas. Czemu mnie to nie dziwi...?

A skoro tam jest takie ubezpieczenie, to widocznie takie przypadki do tej pory zdarzały się rzadko. Kwestia czasu, naszych Rodaków i nie tylko ;), a firmy ubezpieczeniowe zmienią przepisy. Inna sprawa, że pewnie ten Twój były Współpracownik, po odbyciu kary i uzyskaniu papieru, zostanie odpowiednio podliczony przy opłacaniu kolejnego ubezpieczenia...
Dodano: 12 lat temu
Pewnie w UK nie macie plagi nachlanych kierowców i dlatego ubezpieczyciel był tak łaskawy.
Dodano: 12 lat temu
Do kiego: no to faktycznie dziwny kraj... ;)
Dodano: 12 lat temu
Do VW_PSE: Sorki,zapomnialem dopisac ze to w Anglii,tutaj firmy ubezpieczeniowe pokrywaja szkody powstale podczas uzytkowania pojazdu po spozyciu,w Polsce nie do pomyslenia!
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl