Wpis w blogu auta
BMW Seria 3
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 961 razy
Data wydarzenia: 31.08.2017
Ciemność widzę, ciemność! Ale zaraz...
Kategoria: zmiany w aucie
Na pierwszy ogień po przyjeździe do kraju poszedł olej, jak wspomniałem w poprzednim wpisie miałem go wymienić i tak też się stało. Jako, że nie dysponuje podnośnikiem, lewarkami, czy też koziołkami do podparcia auta zdecydowałem się że zrobi to dla mnie mechanik. Koszt samej wymiany to raptem 40zł. Uśmiech na twarzy za to bezcenny. Następne do zmiany poszły żarówki świateł mijania, żółte strasznie to światło na standardowych H7. Wybór był dość trudny, bo żarówek z mocniejszym prawie białym światłem jest sporo. Wcześniej w poprzednim aucie używałem Philips White Vision. Przyznam, że byłem bardzo zadowolony, nawet żywotność była spora (pierwsza padła po roku). Tym razem jednak wybrałem OSRAM Night Breaker Laser. Po trochę skomplikowanym montażu (ze względu na dostęp do gniazka żarówki) moim oczom ukazało się dużo jaśniejsze światło, byłem zadowolony z intensywności i koloru.
Na następny ogień poszły łączniki, w zakrętach odnosiłem wrażenie że auto mi trochę "pływa", przy zawracaniu, zakręcaniu, coś gdzieś stukało. Auto na podnośnik i oglądamy zawieszenie, diagnoza była błyskawiczna-łączniki do wymiany.
Po kilku godzinach nowe przyszły do garażu i zostały wymienione, stare nie nadawały się już do niczego. Kolejnym krokiem była wymiana wody w układzie chłodzenia, na płyn chłodniczy który ma wytrzymać do -37 stopni. Przed wymianą temperatura zamarzania na przyrządzie wynosiła -3 stopnie... Pozostawiało to wiele do życzenia, została zrobiona płukanka i zalany nowy płyn. Chwile później wleciały nowe pióra wycieraczek, oraz niewidzialna wycieraczka na przednią i tylnią szybę.
Teraz kolejny krok, odnośnie tytułu wpisu. Zostały przyciemnione szyby na całym tyle auta. Przepuszczalność z zewnątrz około 5-7%, a od środka około 12-15%. Czasami mam wrażenie, że jednak za mocno poleciałem z tą ciemnością. Jednak chwilę później wiem, że dobrze wybrałem. Auto na słońcu już się tak nie nagrzewa, nie widać co leży z tyłu na siedzeniach, a ja mam dobrą widoczność przez te szyby.
Po szybach umówiłem się do tapicera na naprawę pękniętej skóry na fotelu pasażera, pęknięcie już trochę powiększone, drażniło za każdym razem oczy. Czas wykonania usługi około 6 godzin, w tym czasie zdąrzyłem skoczyć do kina i zrobić małe zakupy, gdy wróciłem fotel był montowany do auta. Co najważniejsze już nie było tego pęknięcia, które tak często mnie denerwowało. Koszt dla ciekawych ceny to 120zł.
No i przyszła pora na wisienkę na torcie, z polecenia znajomego postanowiłem skorzystać z usług tunera... Umówione spotkanie, przyjeżdzam, auto wjeżdza na hamownię, zostaje przypięte i robimy pierwszy pomiar. W dokumentach auta jest wbite 100kW/136KM, spodziewałem się takiego wyniku, raczej nic jej nie dolegało żeby miała mieć mniej. Wynik przekroczył moje oczekiwania, wypluła 148KM i około 350Nm. Została nazwana "zdrową sztuką" i tuner zabrał sie do działania... W efekcie po pierwszym hamowaniu po zmianach uzyskany wynik to 184KM i 420Nm.
Jak dla mnie zadowalający, nie chciałem przeginać. Mocy jest więcej, radości z jazdy też...
No i tym akcentem kończę podsumowanie mojego urlopu i małego SPA dla mojego autka...
Pozdrawiam
Ostatnia aktualizacja: 01.09.2017 07:09:13
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Eko terrorysci do gazu
Radosc z auta trwa