Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Peugeot 206 sexy pupcia » Coś z hamulcami...







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Peugeot 206
  • przebieg 64 440 km
  • rocznik 2002
  • kupione używane w 2009
  • silnik 1.4 HDi
Dodano: 15 lat temu
Blog odwiedzono 4498 razy
Data wydarzenia: 31.12.2009
Coś z hamulcami...
Kategoria: inne
Do tej pory byłem z nich mega zadowolony. Muskając po hamulcu auto zatrzymywało się pięknie, nie ściągało na lewo, czy prawo. Dziś startując spod roboty, manewrując na parkingu, coś mnie zaniepokoiło. Pedał hamulca dziwnie się zachowywał, był jakiś miękki, jakby zapowietrzony. Jadąc do przodu i chcąc zatrzymać się, piękna pupcia puga schodziła do dołu, tak jakbym hamował ręcznym. Coś dzieje się niedobrego z przednimi hamulcami. Cośtam hamują, bo jak gwałtownie depnę, to czuję, że wszystkie koła chwyta. Problem występuje przy dohamowaniach i spokojnym zatrzymywaniu się, wtedy tak się pug zachowuje, jakby łapało tylko tyły... Na razie nie zdiagnozowałem, ale muszę bacznie się temu przyjżeć i póki co w zakrętach unikać hamulca, bo na śliskim pięknie boczkiem mogę posunąć niechcący ;)
Dodano: 15 lat temu
Dzięki za domysły, wiele się od was można dowiedzieć. Tymczasem, jakby mu się poprawiło. Nie sądzę, żeby tutaj temperatura odgrywała jakąś rolę, bo akurat było na plusie, jak się usterka pojawiła... Moim zdaniem, coś jest ze sterowaniem siły hamowania: albo za moło dawał na przód, albo za dużo na tył. Nie wiem tylko od czego zacząć szukać, czy od abs'u, czy innego elementu. Tymczasem nic nie zrobię, bo jak mówię, poprawiło się - nienawidzę takich usterek... Albo się kaszani, albo nie. Dzięki za komenty. Jak ktoś ma jeszcze jakąś teorię, bardzo mile widziana. Oczywiście, jak zdiagnozuję problem i usunę usterkę, to was powiadomię...
Dodano: 15 lat temu
Moi rodzice mieli odwrotnie w Xsarze a to technologicznie podobne auta. Samochód hamował tylko przodem. Winny był uszkodzony czujnik balansu hamulcy czy jakoś tak. W samochodach bez ABS to jest i jeśli się nie mylę reguluje na podstawie przeciążeń siłę hamowania poszczególnych osi.
Dodano: 15 lat temu
Do maly-1001:
jeśli by nie było podciśnienia w opisie pojawiłoby się 'nie mam wystarczająco siły w nodze żeby zahamować'...
Taki biorący za mocno tył to w hamulcach bębnowych spuchnięte okładziny na szczękach, a w tarczowych i to jeszcze z abs wychodzi, że albo sterowanie tym z poziomu pompa/sterownik abs albo właśnie regulator rozkładu siły hamowania.
Jeśli byłyby zapowietrzone hamulce to pedał wchodzi lekko za głęboko ale hamuje wszystkimi kołami tak samo. Prawdopodobnie taki 206 ma dwuobwodowy układ hamulcowy(dla bezpieczeństwa), tzn że pod jeden układ podpada przednie prawe koło i tylne lewe, a drugi układ przednie lewe i tylna prawe. Czyli to też nie to, że za mocno i szybko hamuje tył. Obstawiam regulator, który jest zapewne na stale połączony z nadwoziem, a jest sterowany jakimś tam ramieniem z wleczoną osią/belką skrętną ot cała awaria. Mogło się to też zamrozić zbytnio przy wielkich mrozach jeśli płyn stary i zawierał wody za dużo.

Chętnie się dowiem jak już się wyjaśni także nie zapomnij command_dos opisać co było nie teges. pzdr
Dodano: 15 lat temu
ja sprawdził bym na początek przewody gumowe podciśnienia które idzie do serwa przed pompą hamulcową potem stan klocków i jak wyglądają zaciski czy się nie zapiekły
Dodano: 15 lat temu
Do Tomaski: to może być to. stare cintki nawet to miały, tylko mechanicznie to działało, a tutaj nie mam pojęcia... Ale to może być coś z tym związane...
Dodano: 15 lat temu
Do pepus93:
piszczą gdy się kończą ale 99% aut ma te blaszki piszczące tylko na zewnętrznych klockach, a jeśli kończą się nierówno akurat wewnętrzne? Inna sprawa, że to całkiem zły trop może być bo regulator siły hamowania tyłem w zależności od obciążenia mógł paść, rozpiąć się itd Nie wiem czy taki peugeot to ma ale jeśli oba tylne koła 'równo biorą' to znak, że coś nimi tak steruje...
Dodano: 15 lat temu
jak się klocki kończą, to hamulce PISZCZĄ! bo specjalne blaszki pocierają o tarcze ;) [dla sprostowania, piszczą też jak są zimne oczywiści]
Dodano: 15 lat temu
Do pepus93: coś Ty? oszalał? ;) Nic nie myłem, jest cały czas brudny jak wcześniej ;)
Do wildpolish: "na prostej drodze rozpedz ponad stowke i pedal w podloge kilka razy" - robiłem tak i nic to nie dało...

Sprawdziłem jeszcze poziom płynu hamulcowego - w normie. Może koniec klocków, albo tarcz? Sam nie wiem od czego zacząć...
Dodano: 15 lat temu
moze wlasnie jakies parochy jak kolega pisze
Dodano: 15 lat temu
na prostej drodze rozpedz ponad stowke i pedal w podloge kilka razy
Dodano: 15 lat temu
weź popróbuj sobie hamulce a jakimś parkingu, rozgrzej je, żeby się przeczyściły. Jeśli np. myłeś samochód dzień wcześniej, to może po prostu coś dostało między tarczę a klocki, może jakaś rdza skądś spłynęłą ;)
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl