Po cieplo przyjetym, a niestety usmierconym przed narodzinami Tudorem, ktory bazowal na Passacie, skoda zajela sie produkcja nudnych (wylaczajac RSki), rozsadnych acz porzadnych samochodow.

Ostatnimi jednak czasy, w Skodzie czesto mowi sie o zerwaniu z nuda, pokzano nawet wizualizacje nastepcy Fabii - ktora sprawia calkiem niezle wrazenie.

Teraz natomiast doszedl pomysl na coupe, nastepce legendarnego w krajach bloku wschodniego Rapida.

Coupe to, mialoby byc wersja modelu Mission L i wykorzystywac jego mocniejsze silniki.

Biorac pod uwage dobra koniunkture na rynku kompaktowych coupe w Europie i niski spodziewany naklad kosztow wprowadzenia nowego modelu, szanse na sukces sa spore.