Wpis w blogu użytkownika
Qchar
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1638 razy
Data wydarzenia: 17.03.2011
Czas pożegnać się z zimówkami
Kategoria: inne
Temperatura jaka się od paru dni utrzymuje powyżej 0 daje do myślenia. Korzystanie z zimówek w tej temperaturze jest ryzykowne . Na mokrej jezdni spisują się dużo gorzej niż letnie i to właśnie powód do ich wymiany.Nie warto czekać na temp.7-12C by ich wymienić , szkoda opon gdyż szybciej się zużywają na suchym asfalcie niż letnie.Słabiej się na nich hamuje niż na letnich ,łatwiej o poślizg podczas pokonywania zakrętu.Auto mniej stabilnie zachowuje się na suchym jak i na mokrym asfalcie co nie jest bez znaczenia na Nasze bezpieczeństwo .
Ostatnia aktualizacja: 17.03.2011 10:58:14
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
a zresztą "niech się dzieje co chce" ja mam jeszcze zimówki, a jutro wybieram się do Czech...po cukier
I co, drogi są białe? Nawet jeżeli, to jutro po południu już po tym śniegu nie będzie śladu.
Chyba
pozdrawiam
A teraz wystarczy zastanowić się ile w tej chwili kilometrów przemierzasz w typowych warunkach zimowych i można podejmować decyzję.
Z moich doświadczeń wynika, że mimo wszystko w ujemnych bądź oscylujących w okolicach 0 temperaturach zimówka zdecydowanie daje większe bezpieczeństwo, nawet na suchym. Zdarzyło mi się zostać na letnich i trafić na przymrozki i miałem wrażenie, że jadę na 4 kamieniach .
Zgadzam się, że jesienią zmianę można opóźnić maksymalnie, jednak na naszym niestabilnym przedwiośniu zrezygnowałbym z nadmiernego pośpiechu.
Oczywiście kwestią jest jeszcze gdzie głównie się poruszamy - jeśli w typowej jeździe miejskiej, to przychylam się do Twojej opinii , jeśli międzymiastowe trasy, tutaj polemizowałbym .
W każdym razie myślę, że każdy z Nas ma trochę racji, a o terminie zmiany decydujemy wg. własnego uznania.
Czytałem kilka testów gdzie były porównywane zimówki z letnimi, i wyniki tych testów potwierdzają moje wcześniejsze słowa.
Poniżej wklejam na szybko znaleziony tekst na ten temat (wprawdzie lekko archiwalny, ale jakiś czas temu w którymś z tygodników moto, był podobny test, z takimi samymi wnioskami):
"W jednym z ostatnich Motorów jest test opon zimowych. Między innymi porównywana drogę hamowania w temperaturze ujemnej na suchym asfalcie. Jako opona letnia występowała tylko Dębica. Jako zimówki, również Dębica, ale i szereg innych. Okazuje się, że letnia Dębica potrzebowała około 9 metrów mniej, by się zatrzymać, w porównaniu z zimówką tej samej firmy. Między letnią Dębicą a innymi zimówkami różnica była jeszcze większa. Hamowano bodajże od 100km/h.
Wynika z tego jasno, że w niektórych zimowych warunkach lepsza jest opona letnia. Oczywiście bilans ogólny wypada na korzyść zimówek, bo z kolei w warunkach śnieżnych droga hamowania letniej jest większa o nieskończoność. Nie mniej jednak uważam za grubą manipulację firm, że fakt, o którym wspomniałem, jest przemilczany.
W tej chwili nie mam tego pisma, ale wieczorem mieć już będę i wtedy podam dokładne dane. W każdym razie Panowie, jak jest powiedzmy -5st, i zapierdalacie po czarnym asfalcie, to bądźcie świadomi, że bezpieczniej będzie na oponie letniej."
Moim zdaniem przewagą zimówki o tej porze roku jest tylko to, że przynajmniej teoretycznie może jeszcze spaść śnieg, a na śniegu zimówka wprost miażdży oponę letnią.
Ale oczywiście nie musisz się ze mną zgodzić
Pozdrwiam,
Info dodatkowe:
Letnie opony to kombinacja specjalnej mieszanki (syntetyczny kauczuk i sadza), która swoimi właściwościami daje lepszą przyczepność opony w temperaturze dodatniej. Kiedy temperatura spada od 7 st. C w dół, letnia opona twardnieje, traci swoją elastyczność, ma mniejszą przyczepność, a także wydłuża się droga hamowania.
Zimówki z kolei zbudowane są z syntetycznego kauczuku z dodatkiem krzemu. Taka mieszanka gumowa powoduje, że opona jest elastyczniejsza, co gwarantuje nam lepsza przyczepność do podłoża w niskich temperaturach, a co za tym idzie samochód wyposażony w zimowe opony w zimie dwukrotnie szybciej się zatrzyma niż samochód na letnich oponach.
Hehe, oczywiście to jednak ja mam rację
Zimówki są lepsze tylko na śniegu i błocie pośniegowym. Na suchej i mokrej nawierzchni lepsza jest opona letnia.
Więcej na ten temat:
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/nie-zmieniaj-opon-na-zimowe,1200905,324,2
A temperatura +5/10/15 stopni jest dobra dla zimówek?
Jeżeli na drodze nie ma śniegu (a przy temperaturze +1 na ogół go nie ma), to opona letnia jest lepsza od zimowej.
Zimowa od letniej jest lepsza tylko na śniegu.
dzisiej również nastąpiłem wymianę kpetków na plażowe...;-}