Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Toyota Auris ON2 » Czujniki ciśnienia dla kierowcy i profesjonalistów







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Toyota Auris
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 4561 razy
Data wydarzenia: 27.10.2017
Czujniki ciśnienia dla kierowcy i profesjonalistów
Kategoria: serwis
Stosownie do pory roku, czas pomyśleć o przygotowaniach do zimy. Karoseria porządnie umyta i wywoskowana w zaprzyjaźnionej myjni; letni płyn w spryskiwaczu rozcieńczony zimowym koncentratem. Jeszcze tylko wymiana opon a raczej kół zimowych z moimi zimowymi sport-goodyerami, które oczekują grzecznie w przechowalni lubelskiej ASO od wiosny. Termin wymiany uzgodniony uprzejmą rozmową z serwisem na minioną środę. Jadę, podstawiam samochód – godzina oczekiwania i odbieram nowo obuty samochód – a koła letnie – w depozyt. Teraz może padać śnieg [zimno]. W czwartek o świcie ruszam w swoją zwyczajową trasę – na dziki wschód. Po przejechaniu kilku kilometrów - alarm czujników ciśnienia w kołach a ja jadę sobie tylko znanym skrótem przez lasy omijając wahadła na nieustająco remontowanej „19”. Czyżbym już uszkodziła nowo założoną oponę? Zjeżdzam na najbliższą „wsiową” stację benzynową. Mają nawet kompresor – ale taki bardziej z XIX wieku. Ciśnienie w oponach 3,0 b.
No nic – wsiowy kompresor – wsiowy wyświetlacz; powietrze z opon na wszelki wypadek trochę upuszczone, żeby zbliżyć się do zalecanych norm (są przecież wypisane na słupku a mechanik w ASO powinien je znać na pamięć!). Lampka kontrolna ciśnienia nie gaśnie. Powietrza drastycznie nie ubywa. „Na oko” też kapcia nie mam, auto prowadzi się równo – obowiązki wzywają – gnam więc dalej na wschód ale już wyjeżdżam na „19” – bo w razie potrzeby pomocy technicznej nikt by mnie w tych lasach nie znalazł. Pierwsza napotkana stacja kontroli pojazdów w Kocku. Panowie przemili – wpuszczają na stanowisko diagnostyczne bez zbędnych ceregieli – ciśnienie w oponach ustawiłam poprawnie! Tylko dlaczego kontrolka świeci? Diagnoza szybka – brak wprowadzenia nowego kompletu czujników do komputera pokładowego!
Moje bardzo wątłe, próbowane na nowo zaufanie do lubelskiej ASO – legło w gruzach. W drodze powrotnej zajeżdżam z reklamacją do Toyoty. Chłopak z Kocka miał rację od pierwszego strzału – zaś certyfikowany (?) mechanik z ASO „nie pomyślał”:
1) o napompowaniu kół przed założeniem do zalecanej wartości ciśnienia
2) wprowadzeniu kodu drugiego kompletu czujników ciśnienia – do pamięci komputera (dziwne – bo już na tym komplecie jeździłam więc samochód powinien je rozpoznać automatycznie). Na pocieszenie - reklamacja załatwiona „od ręki”. Chwilowo kontrolka nie świeci.
Wnioski:
- czujniki ciśnienia to przydatny bajer – pod warunkiem, że właściwie używany;
- wsiowe kompresory – mimo wyglądu – nieźle mierzą ciśnienie w oponach
- czynność pomiaru ciśnienia niszczy lakier na paznokciach
- w przydrożnej stacji małego miasteczka są sprytniejsi mechanicy niż w (tym?) ASO;
- baaardzo, bardzo tęsknię za radomską stacją Toyoty
Ostatnia aktualizacja: 27.10.2017 17:54:29
Dodano: 7 lat temu
Do MarcinGP:
Tego Ci nie życzę...:P
Dodano: 7 lat temu
Do FranzMaurer: Mam zaraz przegląd więc olewam. Zgłoszę przy przeglądzie. Tylko żeby nie było jak poprzednio, że auto straciłem na trzy dni przy jakimś "pierdolecie" :-(
Dodano: 7 lat temu
Do MarcinGP:
To chyba mogą sprawdzić tylko w ASO... A wcale nie dziwne, że tylko w jednym - RadekWolf miał podobną sytuację w swoim Volvo...
Dodano: 7 lat temu
Do FranzMaurer: Dziwne by było, że w jednym, tak na marginesie...
Dodano: 7 lat temu
Do babciaela: Albo o krawężnik ;-)
Dodano: 7 lat temu
Do FranzMaurer: cholera jak? Chyba czas zajrzeć do instrukcji... :-( Polak tego zazwyczaj nie robi ale chyba będzie trzeba ;-)
Dodano: 7 lat temu
Do babciaela: ewentualnie w schowku pasazera;)
Dodano: 7 lat temu
Do babciaela:
No to widzę, że będziesz sprowadzona do parteru.
Dodano: 7 lat temu
Do kstilger: dziękuję, jutro poszukam :)
Dodano: 7 lat temu
Do babciaela: jest pod deska rozdzielcza gdzies kolo kolan kierowcy
Dodano: 7 lat temu
Do kstilger: mam wersję z miejscem w komputerze na dwa komplety; serwisant nie przerzucił na drugi kod. W Kocku chłopcy próbowali znaleźć ten klawisz do kodów czujników ale nie mieliśmy zbyt duzo czasu...
Dodano: 7 lat temu
z toyotami i czujnikami cisnienia jest tak:
- w starszych modelach w pamieci komputera jest tylko miejsce na jeden zestaw kol! - jesli chcesz zmieniac kola i koniecznie miec czujniki w zimowych najprosciej uzywac czujnikow ktore kopiuja kody z originalnych czujnikow, ktore sa zakodowane
- w nowszych modelach jest pamiec na 2 komplety kol, i mozna miec albo kopiowane jak wyzej albo wprowadzone do pamieci dwa zestawy i przelaczac miedzy nimi (co do przelaczenia to teoretycznie mozna przelaczyc sekwencja przycisniec klawisza kodowania - nie mialem okazji przetestowac - ktos moze potwierdzic ze to dziala?)

Generalnie czujniki to zlo, szczegolnie w Toyocie;) co ciekawe w Yarisie mimo tego ze sa czujniki i komputer auta zna ich odczyty to kierowca nei moze tego nigdzie podejrzec bez podlaczania do zlacza OBD - wot technika
Dodano: 7 lat temu
Do babciaela:
Pomimo coraz większego zaawansowania elektroniki w autach i tak wciąż na pierwszym miejscu jest człowiek...[hihi]

U mnie po zmianie, na szczęście, dobrze zaprogramowali ten wynalazek...[los2]
Dodano: 7 lat temu
Do MarcinGP:
Sprawdź czy czasem bateryjka nie wyczerpała się w czujniku...[los2]
Dodano: 7 lat temu
Do MarcinGP: zawsze można powiedzieć, że się uszkodziły w stłuczce (kradzieży )
Dodano: 7 lat temu
Do MarcinGP: powiedzieli by że twoja wina że jeździsz z takimi co źle działają zamiast grzecznie do serwisu jechać i to na lawecie :P
Dodano: 7 lat temu
Do babciaela: Ciekawe czy też odmawiali jak były ale źle działały... [niewiem]
Dodano: 7 lat temu
Do damian88max: Ja nie mogę tego wyłączyć :-(
Dodano: 7 lat temu
Do babciaela:
O! to mogło by być ciekawe i bardzo zajmujące. [rotfl]
Dodano: 7 lat temu
Do MarcinGP: historia zna przypadki, że odmówiono wypłaty odszkodowania z AC jeśli nie było wymaganych czujników.
Dodano: 7 lat temu
Do mucko1: sprowadzę [elegant] "do parteru"
Dodano: 7 lat temu
Do Qchar: ubiegły tydzień był fantastyczny - taki jak lubię: złota jesień w całej krasie :) niestety od 3 dni wieje od Ciebie . Pozdrawiam mimo to bardzo słonecznie i ciepło [papa]
Dodano: 7 lat temu
Do MarcinGP: dlatego w mojej lagunie to dziadostwo jest wyłączone
Dodano: 7 lat temu
Do babciaela: Niestety to się zdarza, u mnie jest wada czujnika.
Diabelski, obowiązkowy wynalazek. Już nie wspomnę ile on kosztuje... :-(
Dodano: 7 lat temu
Do damian88max: Dziwne ;-)
Dodano: 7 lat temu
Jest taki jeden co bardzo lubi całować w rękę nie tylko kobiety [smiech2]
Dodano: 7 lat temu
Do babciaela:
A jak by tak ktoś bardzo chciał całować?
Dodano: 7 lat temu
Do mucko1: tp prawda - szkoda. Do wieczora trzymałam dłonie za sobą lub w kieszeniach (do całowania z zasady nie podaję)
Dodano: 7 lat temu
Do ebdrinker: "mojemu" doradcy było głupio, nawet trochę nawet przepraszał. Uprzedziłam, że napiszę bloga - prosił o łagodny opis (co widać wyżej). Choć nasz Admin tu raczej już nie zagląda, użyłam łagodniejszych słów niż powinnam :)
Dodano: 7 lat temu
Do MarcinGP: jak sprawdziłam ciśnienie (i mocowanie kół) na diagnostyce w tym Kocku - to mogłam już zacząć czujnik lekceważyć; ale złość na partaczy pozostała
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 23 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl