Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Hyundai i30 Blu S1 » czy i30 (I seria - z 2009) to dobry samochód, żeby go kupić?







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Hyundai i30
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 2324 razy
Data wydarzenia: 13.03.2013
czy i30 (I seria - z 2009) to dobry samochód, żeby go kupić?
Kategoria: obserwacja
Witam Wszystkich

jakby ktoś się zastanawiał czy kupować i30 pierwszej produkcji z drugiej ręki to proszę rozważyć takie aspekty: (bo już trochę pojeździłem od ostatniego wpisu i coś do powiedzenia mam :)
Samochód w swoim czasie - koniec 2009 roku, był dużo tańszy niż konkurencja i między innymi dlatego go wziąłem, ale...
- samochód jest słabo wyciszony to raz (krecha -)
- mam twarde, mało komfortowe, stukające/głośno pracujące zawieszenie pomimo, że jestem 30-letnim gościem to plecy jeszcze chwilę muszą mi posłużyć (olbrzymi -)
- silnik 1.6 benz. 126KM, jak się go przyciśnie to i pojedzie, ale biegi są tak zestawione, żeby szybko wrzucić 5 bieg (pozostałe są krótkie i mało elastyczne) i nie przekraczać 90km/h, dlaczego? patrz punkt wyżej (duży - )
-pomijając wadliwy akumulator wymieniony po roku to jeszcze
przez 3 lata dwa żarówki z przodu po razie na razie :) lewa i prawa wymienione (-)
-spalanie, w sumie ok, przy takim stylu jazdy jak mój łagodno-spokojny po momentami agresywniejszy i szybszy to winić należy cenę wachy to będzie ten punkt na +
-farba nie schodzi +
-wszystkie systemy elektroniczne sprawne i nie sprawiają problemów +
-deska i siedzenia nadal jak nowe +
-oryginalne felgi stalowe i opony hanook, dobre, niejedna dziura niezauważona i najechana - wszystko w porządku +

to tyle co mi przyszło na razie na myśl, może coś dopiszę lub ewentualnie proszę pytać. Zapraszam do komentowania i dzielenia się uwagami.

Szerokości
Adam
Dodano: 11 lat temu
Do Morgus: (drążek stabilizatora) na szczęście jeszcze nie, będę miał na uwadze ten szczegół, dzięki
Dodano: 11 lat temu
Do autre2003: Dokładnie!

Ale byłeś delikatny... Gdy ja o nich myślę to mi się same przekleństwa na język cisną. Strasznie muszę się hamować... ;-)
Dodano: 11 lat temu
Na trasie wychodzi 4,7l :D oczywiście klima działa non stop.
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Dla mnie te wszystkie eko-oszołomy są na usługach korporacji, bo dzięki nim te wszystkie wynalazki skracające żywotność aut i wszelkiego typu maszyn i zwiększające ich awaryjność. Uważam że często te eko-pomysły, są równie bardzo szkodliwe dla naszych portfeli co i dla środowiska.
Dodano: 11 lat temu
Do autre2003: Czyli można powiedzieć, że winni tej sytuacji są również ekolodzy (dla mnie: eko-debile, specjalnie "z małej" ), przez których producenci aut muszą stosować ekologicznie neutralne lakiery, zdaje się tzw. wodne. Chińczycy mają jednak ich dyrektywy (organizacji międzynarodowych) w głębokim poważaniu więc i tak produkują jak chcą. Nikt im w ich kraju do fabryk zaglądać nie będzie, choćby był nawet Unią Europejską [smiech2] "Burdel macie siostro w tym zakładzie" (UE) Cholerna polityczna poprawność!
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: To fakt, można się wk... , niby detale ale potrafią skutecznie utrudnić życie i nie powinny się zdarzać w nowym aucie.
W dodatku takie rzeczy nie wpływają na statystyczną usterkowość modelu (DEKRA, TUV), więc producenci mają to w .
Co do lakieru to jak laska myła często na myjni gdzie oszczędzali na chemii, stosując chemie do plandek (a zdarza się to w naszym kraju, jest to szczególnie niebezpieczne na myjniach otwartych latem gdzie podczas mycia na auto pada ostre słońce), to bezbarwny faktycznie mógł się złuszczyć. Widziałem takie efekty w bardzo wielu autach. Jak przesadzą znacznie ze stężeniem, albo położą na mocno rozgrzany lakier, to efekt jest natychmiastowy, jak używają w niskich stężeniach to efekt jest stopniowy i trudny do powiązania z daną myjnią. Najszybciej można to zauważyć jeśli na aucie mamy listwy chromowane, powstają na nich plamy/wżery.
Dodano: 11 lat temu
Do autre2003: Ja oglądałem w TV jak Clio laska zareklamowała że lakier się łuszczy (tak naprawdę to łuszczyła się zewnętrzna powłoka bezbarwna), odchodziło płatami i reklamacji Renault nie uwzględniło tłumacząc to, UWAGA: kwaśnymi deszczami i ptasimi odchodami bo auto nie było garażowane. Sprytna laska odpisała im, że skoro auto nie jest odporne na warunki atmosferyczne to powinno być napisane w instrukcji, że można używać go tylko w słoneczne suche dni i na wyposażeniu powinien być wielki parasol na wypadek zaskoczenia przez opady. Niestety nie wiem jak się sprawa skończyła. Mi znów osłona termiczna od tłumika pod podłogą dzwoni. Pierwszym razem jak poprawiali to powiedzieli, że widocznie wjechałem rozgrzanym autem w kałużę i się odkształciła. Odpowiedziałem, że czasami w Polsce tak się zdarza że pada deszcz... nic innego do głowy mi wtedy nie przyszło. Reklamację uznali więc się z nimi nie wdawałem w pyskówki bo po co? Przecież na pewno jeszcze tam wrócę. No i właśnie przyszedł czas bo znó osłona dzwoni i drzwi kierowcy od wczoraj otwierają się tylko od wewnątrz [totalszok] muszę je otwierać od strony pasażera i dopiero wsiadać. Super na wietrze jaki jest dziś. Ciekawe kiedy komuś w auto przywalę jak zawieje na uchylonych zanim wygramolę się i je złapię...? [rozpacz]
Dodano: 11 lat temu
Do Morgus: 5,5 L nie w trasie ? To chyba jakieś małe miasteczko było ;), albo średnie(miasto/trasa) przy dość ekonomicznej jeździe. Mnie wersja ecodynamics (Cee'd crdi 90KM) z włączonym systemem start/stop wychodziła ok 6,5 L/100km (6,1 wg komputera) w mieście(Łódź), a po wyłączeniu systemu dochodziło nawet do 7,5L. Dynamika wersji WGT, jak dla mnie tragiczna, coś w stylu Fabii Kombi SDI.
Wersja VGT, jeździła faktycznie znacznie lepiej, ale spalania na podanym przez Ciebie poziomie nigdy nie udało mi się uzyskać.
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: O tym akurat nie słyszałem, ale tu niektóre auta musiały być całe malowane, w innych malowali tylko niektóre elementy (miałem takiego bordowego Cee'da). Lakier był zdzierany do gołej blachy i trudno uwierzyć by nie ucierpiało przy tym zabezpieczenie antykorozyjne auta. Znacznie trudniej też potem sprzedać takie auto.
Dodano: 11 lat temu
Do spiltfuel: A jeszcze jedna ciekawa wada - jeśli jeszcze Ci się nie przytrafiło to bynajmniej w tym samochodzie którym jeździłem guma od drążka stabilizatora spadła 2 razy... ;/ a w serwisie zamiast ja wymienić uznali że jest dobra tylko po prostu się zsunęła.
Dodano: 11 lat temu
Do Morgus: dobrze wiedzieć, co mnie ewentualnie czeka, dzięki
Dodano: 11 lat temu
Miałem okazje jechać nie raz i30 i zgadzam się z nie komfortowym zawieszeniem. Jeździłem wersją z silnikiem 1,6 CRDI 90 KM i przyśpieszenie nie jest tragiczne :) do tego spala ok 5-5,5l./100 km.... i to nie w trasie. Niestety wykonanie wnętrza nie jest zbyt dobre - lakier przy przyciskach od sterowania radiem na kierownicy złuszcza się(przy 60 tyś km) do tego twarda i ostra jak brzytwa okleina klamek do otwierania drzwi popękała przez co można się przeciąć...
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: taki był zamiar ;)
Dodano: 11 lat temu
Do ANNA83: dziękuję, jestem sam zaskoczony tym wyróżnieniem
Dodano: 11 lat temu
Do manieklublin: oskórowana kierownica i na razie bez przetarć :)
Dodano: 11 lat temu
Do autre2003: To tak jak złuszczający się lakier w Renault?
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Wiele aut tego koncernu, szczególnie bordowych, musiało być ponownie malowanych, więc jest to całkiem zasadne w tym przypadku ;)
Dodano: 11 lat temu
[up] "Farba nie schodzi" [totalszok] Niewątpliwie jest to zaleta ale czy to nie powinien być standard? Ależ mnie rozbawił ten punkt [smiech2]
Dodano: 11 lat temu
gratuluję wyróżnienia! :-)
Dodano: 11 lat temu
A kierownica nie wyciera się?[chytry]
Dodano: 11 lat temu
O twardym i głośno pracującym zawieszeniu "i30-tki" mówiono m.in. w ostatnim odcinku "Zakupu kontrolowanego". ;)
Dodano: 11 lat temu
rzekła bym ocena nie zachęca do kupna! Pociesza fakt że przynajmniej ładnie wygląda ;-) Ciekawe czy wszystkie modele tak się sprawują-z tym zawieszeniem zwłaszcza?! Myślę jednak że jak ktoś pojeździł by "maluchem" lub inną perełką naszej motoryzacji to po przesiadce do i30 zauważył by jednak więcej plusów :-) ale sentyment już nie ten! Bo gdzież te wspomnienia o gaśnięciu na środku skrzyżowania, paleniu na "pych" szybami na kolbkę, brak klimy przy 30stopniach...a każdy "pysiaka" i tak cieszy jak zobaczy na ulicy!
Dodano: 11 lat temu
Do sequence: Może jeszcze się potrzyma. To zależy czym go przyklejali.
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks: Z takim przebiegiem chyba nie ma się co dziwić, że lakier jeszcze się trzyma [los2]
Dodano: 11 lat temu
Do deeptrip: To dobrze, że się nie skusisz. Jak to dobrze mieć doradców.
Dodano: 11 lat temu
Do sajeks: on jest właścicielem i30 i doradza innym ;)

Zastanawiałem się nad wymianą XG30 99' na i30 09' ale chyba się nie skuszę :)
Dodano: 11 lat temu
Połaź kolego po portalu i bezpośrednio popytaj właścicieli tych samochodów.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl