Wpis w blogu auta
Hyundai i20
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1899 razy
Data wydarzenia: 22.05.2012
Czy kupiłbym ponownie?
Kategoria: obserwacja
Czy kupiłbym znowu nowy samochód z salonu?
Tak - jeśli miałbym zbyt dużo pieniędzy.
Czy kupiłbym używany samochód?
Zdecydowanie tak - jesli stary pojazd nie będzie w stanie poruszac się o własnych siłach.
Jeżdzę swoim nowym nabytkiem juz 8 miesięcy. Początkowa euforia zastąpiona została przez niezwykle dokuczliwy pragmatyzm.
Auto względnie oszczędne, dośc wygodne, żwawe - pod względem mechanicznym wydaje się być zdrowe jak ryba i tu trudno się czepiać (przynajmniej na razie ale mam złe przeczucia).
Niestety pewne drobiazgi - irytują i to mocno.
- lakier - legendarna wytrzymałość - szkodzi mu nawet delikatne ręczne mycie z zachowaniem wszelkich procedur "bhp"
- odpryski na masce od kamyczków jasna sprawa (choć moja astra 1.7 d po 200 tys km. miała ich tylko odrobinkę więcej)
- ptasia bomba pozostawiona na dachu na 4 h (rano nie było, ja wrociłem była), potrafi zostawić nieusuwalny ślad (mam fioła i wożę z sobą sciereczki , szmatki, szampony - niestety samochód najwyrazniej nie jest przeznaczony do parkowania na świeżym powietrzu)
- klamki zaprojektowane w taki sposób by wycierały lakier znajdujący się pod nimi - gumowa podkładka jest chyba tylko dla niepoznaki
- szyba przednia o wysokim współczynniku zarysowalności (ta, którą mam w 17 latnim oplu musi byc z jakas diamentową powłoką)
- lampy przednie i tylne - współczynnik podatności na kamyki, zarysowania z klasy "zarysuje i uszkodzi mnie wszystko)
Czasem idąc na parking albo tuż przd myciem zastanawiam się gdzie znajde kolejną niespodziankę...Nowy samochód z salonu - o tak, ale tylko po kumulacji w lotto - kupię coś 2-3 letniego moze nieco wyższej klasy , z ryskami będzie taniej i mniej sie człek nadenerwuje.a I20 -oby tylko skonczyło się na estetycznej delikatnośći....
Stara dobra astra - kuloodporny wół roboczy - brzydki, powolny ale mam dziwne przeczucie , ze za kilka lat zatęsknię za jego przerywanym,gruźliczym klekotem rozbrzmiewającym w każdy zimowy poranek.
-
Ostatnia aktualizacja: 22.05.2012 19:18:39
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
przykład outlander kupiony w 2010 za 130tysięcy dziś warty jest 80 tysięcy. 50 tysięcy straty to dla mnie utrata nieprzełknięcia.
Nie stać mnie niestety na nowe auto wyższej klasy....więc albo godzę się na mankamenty aut tańszych i mam auto nowe albo następnym razem kupuję "używkę" z segmentu wyżej i być moze trafię dobrze.
Nie jest to niestety doskonały sposób zaradczy bo auta w moim zasięgu cenowym to niestety nie to co kiedyś. Takie pancerne modele jak choćby leciwa i prosta astra czy legendarne mercedesy beczki to już odchodząca do lamusa filozofia produkcji samochodów.
Jeśli jednak Hyundai nie zacznie rdzewieć na potęgę i mechanicznie mnie nie zawiedzie to nie wykluczam, że może kiedyś, znowu......
Z Twojego tekstu można m.in. wywnioskować dlaczego w Polsce tak kiepsko sprzedają się nowe samochody.
Życzę pomyślności i zadowolenia