Wpis w blogu auta
Opel Vectra
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1184 razy
Data wydarzenia: 09.12.2014
Czy warto lać dobre paliwo?
Kategoria: sytuacja na drodze
Godzina szósta rano. Dzwoni budzik. Otwieram zapluszczone oko i z entuzjazmem godnym zombiaka w rui pełznę się ochędożyć. Do roboty na siódmą, więc czas się streszczać. W czasie gdy opisywane wydarzenia miały miejsce, wychodziłem z domu coś koło wpół do siódmej (25 km do tyranii plus spożywczak po drodze, dojeżdżałem na styk). Nie inaczej było tym razem. Po wstępnym upodobnieniu się do istoty ludzkiej, wybywam na parking i odpalam bordowy bolid. Cheł, cheł, khrr, khrr, kle, kle, kle, klekocze. Działa innymi słowy. 82 koty mechaniczne czystej nieposkromionej mocy będą gotowe już po dziesięciu minutach jazdy, jak się silnik rozgrzeje. Ruszam w drogę.
Lecz cóż to? Żyd, jaśnie panie. Siedzi w desce rozdzielczej i pali pomarańczowe światełko, przebiegły semita jeden. Co począć, trzeba się zatankować, toczę się na stację. Już wiem, że będę musiał kaszlaka przycisnąć po drodze, żeby zdążyć na czas.
Zajeżdżam w miejsce mego upodlenia. Wysiadam z Vectry i łapię pistolet z napisem Verva. Koniec miesiąca jest, więc wbrew utartemu zwyczajowi, nie leję do pełna. Za stówę, niech będzie, może się dożyje do wypłaty. Idę z haraczem do Pani Sprzedawczyni. Fakturka tak, hot-doga nie, punkciki jak najbardziej, za kawę podziękuję, i cały ten cyrk.
Wsiadam do Vectry za piętnaście, już jestem spóźniony, ale jak trochę pogonię, to może nie tak bardzo. Odpalam te wszystkie ukryte w Vervie oktany, ach jakże ta maszyna zaraz się wyrwie do przodu, jakim ja będę bogiem szos, autostrad i dróg gminnych, normalnie lokalny Misiek Szumacher.
Niestety Vectra jedzie całkiem normalnie - swobodnie mijam traktory i rowery, jednakowoż z objechaniem aut miejskich i wiejskich nadal problem. Mówię sobie w duchu, ,,panie kierowco z werwą!", a tu dalej nic. Jedzie jak na zwykłej ropie albo nawet gorzej. Nic to, rozgrzeje się. Już za chwileczkę, już opuszczam teren zabudowany, już popuszczam wodze fantazji, już wciskam pedał gazu (gej gazu?) i... No teraz to już w ogóle nie jedzie. Czy ja Vervę wlałem? Grzebię po kieszeniach w poszukiwaniu faktury. Mam. Verva 98, no wszystko się... Zaraz, że jaka Verva?
I tu już odpowiedź na pytanie postawione w tytule: warto lać dobre paliwo, benzynę do benzyny, ropę do diesla. Inaczej jest się smutnym misiem. A teraz napiszę dlaczego...
W szoku i przerażeniu zatrzymuję się na poboczu, niestety jakieś sto metrów za górką. Wyłączam silnik. Spostrzegam swój błąd. Włączam silnik, żeby odjechać nieco dalej. Silnik się nie włącza. Boże, ja tu zginę! Wysiadam, i daję dyla za rów. Biorę telefon i dzwonię do roboty.
Treść rozmów telefonicznych pominę. Koledzy z pracy mieli dużo śmiechu. Wysyłają po mnie Pana Henia (imię zmienione) w Kijance. Ma mnie zaholować do naszego warsztatu. Pan Henio zajeżdża. Jestem uratowany! ,,Cienki masz Pan ten hol nie będziem jechać szybciej niż sześć dych", rzecze Pan Henio. Ja przyznaję, naiwny byłem i głupi. Już wtedy mi powinno coś nie zagrać. Przecież byłem holowany już. Renówką nawet. I nigdy szybciej niż czterdzieści...
Ruszamy. Pan Henio sprawdza chyba czy hol jest w porządku, bo obiecane sześć dych osiąga dość szybko. I beztrosko je mija. Droga kręta, ja bez wspomagania zarówno kierownicy jak i hamulców, a on wali radośnie dziewięćdziesiąt ze mną jakieś cztery, pięć metrów za kuprem. Jezus, Maria, Odynie! Wszyscy zginiemy! Powoli opanowuję szok, muszę się skupić, żeby przeżyć. Uspokajam się, wyciszam. Jestem pier*** listkiem na jeb*** tafli jeziora. I wtedy Pan Henio rozpoczyna wyprzedzanie...
Epilog: Jak wysiadłem z mojego bolidu na parkingu w pracy to klęknąłem i niczym Papież Polak ucałowałem ziemię, tę ziemię. Po całym zajściu została mi nalepka na korku wlewu paliwa, wydrukowana na drukarce termotransferowej przez kolegę z działu technicznego. Nalepka głosiła: "Ropa Kaśtanie!!!" i przez cały okres użytkowania Vectry nie odważyłem się jej zdjąć.
Ostatnia aktualizacja: 09.12.2014 23:45:11
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Takie powinni wprowadzić. We Francji piszą Gasole - co to jest ? Jaki gaz ? Powinno być Diesel i to rozumie każdy najgłupszy, nie kazdy musi znac obcy język.
Ale Francuzi sa głupsi niż inne narody i muszą po swojemu tak jak ruskie (maja węższe tory kolejowe od innych)i Ukraińcy.
Zresztą Niemcy tez nie lepsi, na markowymshelu jest napisane przy dystrybutorze ze Bio diesel. No zapewne nie więcej niz 5% bio dodatków a nie jak w Polsce co najmniej 5 czyli jest 20.
Ale patrze najnowsze audi A4 TDI leje wiec i jak nalałem.
A w Polsce tez jakieś debilne oznaczenia - ekodiesel. A ja chce nie eko ani nie bio ale normalny jak ostatnie 20 lat!!!!
Zdurniec mozna przez tą głupotę i marketing
Gdzieś ostatnio na TVN Turbo Kuchar i Bielak molestowali Galaxy dolewając benzyny do ropy. I auto szło bez problemu, nawet gdy wleli pół na pół Ale tam Kuchar przebrał się za babę bo mu wstyd było stać przy dystrybutorze i lać benzynę do diesla
Miejmy nadzieję , że już ci się sytuacja nie powtórzy