Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Alfa Romeo MiTo 1.4 105KM
»
Czyli po pierwszych 10tysiącach w moich rękach
Wpis w blogu auta
Alfa Romeo MiTo
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1840 razy
Data wydarzenia: 04.03.2013
Czyli po pierwszych 10tysiącach w moich rękach
Kategoria: obserwacja
Ogólne wrażenia spisałbym na dobry plus. Dlaczego nic wyżej ze względu na drobne wady pośród których jest moim zdaniem:
- wymiary i rozstaw śrub mocujacych (4x98) powoduje że ciężko o tanią felgę 16 calową a zdobycie do tego opon 195/55/R16 również tanie nie jest. W dobie internetu łatwiej o zakup dobrych używanych felg niż stalowych obręczy dlatego na wiosnę czekają mnie poszukiwania
- w środku mimo wszystko trochę głośno, co prawda ciszej niż w mojej wcześniej 500tce ale szczyt komfortu to nie jest. Pocieszam się że w testowanej na jesień lanci themie podobne szumy były na tylnej kanapie a wartość auta i klasa kilka półek wyżej...
- może głupota ale dla mnie irytująca: czyszcząc tylną szybę ze spryskiwaczem, wycieraczka poruszy się z 3-4 razy za nim poleci płyn przez co trzemy gumą na sucho a płyn leci za nim wycieraczka zdąży wrócić i go wykorzystać.
poza tym jeśli chodzi o spalanie względem możliwości oceniam bardzo dobrze. Ostatnio na baku udało mi się pokonać prawie 800km w terenie górzystym ale przy spokojnej jeździe wiec nie całe 6 litrów przy 90-130km/h jest w pełni satysfakcjonujące. Po przesiadce z oliwożernej 500tki która potrafiła wypić sporo oleju, obecne mito bierze go minimalnie.
Wygląd wnętrza i jakość również oceniłbym na dobry, proste zegary, "carbonowa" deska robią wrażenie. System DNA a szczególnie ostatni tryb kryjący się pod literą A (All Weather) bardzo przydatny w zimie. Uratowało mi kilkanaście razy tyłek który przy wpadaniu/wyjeżdżaniu z koleiny zaczął pływać na śniegu i lodzie ale ładnie wrócił do toru jazdy. Ruszanie w zimie pod górkę, dzięki trybowi i hill holderowi nie stanowi problemu, mina sąsiadów bezcenna przy górce o sporym nachyleniu. Jedyny minus to niski przód który robi za pług śnieżny ale "na wieś" mogłem kupić jeepa a nie niską alfę. Mam nadzieje że wiosną nadrobię braki zdjęciowe póki co jedna fotka brudnego mito w Bieszczadach (luty 2013).
Ostatnia aktualizacja: 04.03.2013 21:41:10
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Najważniejsze że obraz autka pozytywny, choć w tekście mnie również zaskoczył rozmiar opon
Teraz poważnie-z relacji wynika że auto spisuje się wystarczająco dobrze w stosunku do Twoich oczekiwań-zatem zostaje pogratulować udanego zakupu! A co do spryskiwacza tylniej szyby-cóż ideałów nie ma- niestety :-/ lepiej niech to spryskiwacz będzie powodem niezadowolenia niż np. silnik!