Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy anpa50 » Czyżby koniec Chevroleta?







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika anpa50
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1290 razy
Data wydarzenia: 31.12.2011
Czyżby koniec Chevroleta?
Kategoria: inne
Jestem zbulwersowany tym co odwala Chevrolet. Od tej pory każdemu będę odradzał, żeby auta tej kiedyś słynnej marki kupował. Zresztą co tu duzo pisać(napisałem komentarz pod tym artykułem), zobaczcie sami jaki to dzisiaj amerykański producent koreańskiego samochodu i dla niego to tylko obniżenie sprawności auta(z tego co piszą to nawet lekkie).
Poczytajcie:

http://www.autocentrum.pl/newsy/nowosci/chevrolety-sonic-bez-klockow-hamulcowych-akcja-serwisowa/#lista
Ostatnia aktualizacja: 29.10.2012 22:24:05
Dodano: 13 lat temu
Gdybyś konsekwentnie stosował swoją obietnicę, to w końcu odradzałbyś każdą markę, bo każdy zaliczył jakąś tam wpadkę. Dobrze, że robią akcję serwisową.
Dodano: 13 lat temu
"Od tej pory każdemu będę odradzał, żeby auta tej kiedyś słynnej marki kupował."

To że brakuje hamulców to oczywiście błąd, ale (prawie) każda marka ma podobne wpadki. Słynne w USA problemy Toyoty z pedałem gazu lub hamulca, VW i jego TSI, itp.

A co powiesz na fakt, że jeden z koncernów w swoich dieslach zmienia oprogramowanie podczas przeglądów serwisowych tak, żeby turbina się włączała przy wyższych obrotach, ponieważ włączanie się w takim stanie jak było zaprogramowane w fabryce (dane takie też są zawarte w folderach reklamowych) nie pozwala na dotrzymanie 7 letniego okresu gwarancyjnego ?
Dodano: 13 lat temu
Do anpa50: Kolego, oczywiście, że nie wiem co chciałeś czy co byś wolał, ale wiem co w tej sprawie napisałeś i na jakiej podstawie. Do tego się tutaj odnoszę :(. Nie jest do wg mnie budujące, niezależnie jaki będzie finał.
Dodano: 13 lat temu
Nawet gdyby to była prawda, to taki przypadek jest z pewnością "zasługą" jednej, lub kilku osób i na pewno nie dyskredytuje całego koncernu. Zresztą nie tylko tego koncernu, bo podobne akcje juz były wielokrotnie i jakoś wszyscy winni przetrwali i mają ciągle swoich wielbicieli. Przy kupnie nowego pojazdu raczej nie brałbym tego pod uwagę.
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: Jak już pisałem, to wolałbym żeby to nie było prawdą. Znalazłem artykuł, który mnie zbulwersował i podzieliłem się z Wami linkiem do tego artykułu, Wszak lepiej wiedzieć coś niż nic.
Dodano: 13 lat temu
Do NOE-ANGEL: Krótko mówiąc, może być tak, że jeszcze nie ma sprawy, a na AC już zapadł wyrok.

Jeśli masz rację, to o Chevrolecie świadczy to jak najlepiej, a nie jak chce anpa50 - jak najgorzej.
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: Wydaje mi się że może to dotyczyć kilku aut z tego okresu, bo raczej trudno mi uwierzyć że przez kilka miesięcy nie zakładano klocków w niemal 5000 egzemplarzy i nikt nie zauważył że w fabryce nie wiadomo dlaczego walają się tysiące klocków, bo niezamontowane części nie rozpływają się w powietrzu. Może okazać się że chodziło o jedno lub kilka wadliwych aut, a pomimo tego chevrolet sprawdza wszystkie auta z tego okresu.
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: Poczekamy, zobaczymy. Też bym chciał, żeby to nie było prawdą, ale nie podejrzewam, że ktoś kto to napisał nie liczył się z konsekwecjami za oszczerczy artykuł. Myślę, że to niestety prawda. Wkrótce się okaże.
Dodano: 13 lat temu
Do anpa50: No właśnie. Ten artykuł nie wskazuje źródła, a Ty jesteś zbulwersowany i rozpoczynasz dyskusję nad bezpieczeństwem ...

Kilka klików w Googlach, też bez sukcesów - ani w Polsce, ani na świecie. Stąd pytanie. Wszyscy powtarzają to samo (w Polsce, bo na świecie nic nie znalazłem), nikt nie pisze skąd ta informacja.

Nie przesądzam, że informacja jest fałszem, ale w tej sytuacji nie umiem docenić jej wiarygodności. Szczególnie, że deprecjonuje uznaną markę.
Dodano: 13 lat temu
Do fjerzy: Jako źródło podałem link pod wpisem.
Dodano: 13 lat temu
I to właśnie może być zaczątkiem dyskusji nad bezpieczeństwem jakie nam "oferują" producenci samochodów. Co do mojego wyboru, to kupiłem auto z europejską homologacją i jeśli będzie z nim coś nie tak pod względem bezpieczeństwa to napewno Was poinformuję o tym. Narazie nic mi nie grozi ze strony auta(bardziej od nieodpowiedziałnych kierowców, ale jak narazie z nimi sobie radzę). Tak jak piszesz "na szczęście nikt nie zginął", ale przyznasz, że mógł. Dzisiaj to jest faktycznie temat rzeka, bo żeby sprzedać nie stosuje się reguł, ale motto- "przyjdzie głupi to kupi". Teraz kupując nowy samochód 5*bezpieczeństwa faktycznie możesz dostać bezgwiazdkowy. Jeszcze trochę, a będziemy wszyscy kupować stare wysłużone auta, ale sprawdzone. Ich też niedługo zabraknie wobec takiego podejścia jak Chevroleta. Nie wiem jak Ty, ale ja chcę wsiadając do samochodu być pewien, że dojadę szczęśliwie tam gdzie chcę, a jeśli tak nie jest to naprawiam(lub nie jadę). Nie życzę sobie, żeby producent mówił mi "przecież nic się nie stało", bo wiem, że mogło się stać.
Dodano: 13 lat temu
Zanim się oburzę razem z pozostałymi, chętnie poznam źródło tej informacji :(.
Dodano: 13 lat temu
Do anpa50: Na szczęście nie zginął a oni już wzięli winę na siebie i naprawiają na swój koszt. Nie rozumiem coś się tego tak uczepił? Poszperaj w internecie o akcjach serwisowych innych marek i okaże się że nie kupisz prawie żadnego auta.
A swoją drogą to marka którą ty wybrałeś musiała wiele w swoich autach zmienić aby dostosować je do europejskich norm bezpieczeństwa, więc gdyby bezpieczeństwo byłoby dla ciebie takie ważne kupiłbyś auto które od lat jest na naszym rynku, a nie które eksperymentuje wchodząc na nowe rynki.
Dodano: 13 lat temu
No nie mogę ,takich jaj to jeszcze nie było,żeby auto z fabryki kupić i bez klocków hamulcowych.Katastrof....
Dodano: 13 lat temu
Do anpa50: To co mają się zwijać z rynku i zaprzepaścić 100 letnią tradycję??? Gdy Toyota miała problem z samochodami w ilości chyba 4 milionów aut to wpisu nie zrobiłeś a sprawa była równie poważna. Każda marka na rynku stara się aby ich produkty były dobre, niestety nie zawsze się to uda przy tak masowej produkcji. Najtańszy, najprostszy samochód jaki znamy czyli NANO chyba więcej technologi i wdzięku ma betoniarka wolnospadowa i były problemy z tym, że się zapalały. Nie udało im się uzyskać złotego środka między kosztami produkcji a bezpieczeństwem eksploatacji. Skoro nie chcesz kupować śmierci na loterii to nie wiem czemu kupiłeś TATĘ (chyba tak to się odmienia) to też samochód produkowany w setkach tysięcy sztuk.
Dodano: 13 lat temu
Aż sprawdziłem datę tego artykułu, bo myślałem, że jest z 1 kwietnia. [zlosnik]
Dodano: 13 lat temu
Do anpa50: Wyjeżdzać to wyjeżdżam codziennie z garażu;) Nerwy Ci puszczają z tak błahego powodu to może idż na spacer, pogoda sprzyja... Co do marki mojego auta - nie jest to moja ulubiona marka, na ulubioną markę wydałbym jakieś hmmm 3-4 krotnie więcej. Niestety, wnioski które wyciągasz są tak daleko idące że szkoda tego nawet komentować. W swojej złośliwości posuwasz się nawet do tego, że wyśmiewasz się ze mnie z tego powodu że nie mam LPG w samochodzie - to już jest naprawdę żenujące.
Dodano: 13 lat temu
Do murphy6: Co Ci z tego, że koncern weźmie winę na siebie, skoro przez nich zginie niewinny człowiek. Oni zapłacą marne .odszkodowanie, podniosą cenę za następne modele i im to będzie wisieć(wiesz gdzie). Czy my mamy kupować śmierć na loterii producentów samochodów?
Dodano: 13 lat temu
Do benny86: Co Ty z tą Tatą stale wyjeżdżasz? Przecież to nie Twoja broszka. Ty nie masz z tą marką nic wspólnego.
Zaczynam podejrzewać, że Ty jeździsz najlepszą marką na świecie, a inne trzeba tępić. Ja do Chevroleta miałem zawsze uznanie za ich samochody, ale po tym jak wypowiedzieli się po wypuszczeniu auta bez hamulców(bo za takie je uważam), nie mam zamiaru ryzykować życiem wsiadając do nich. Niektóre marki idą stale w górę, a nie które ostro spadają w dół i tak się stało z Chevroletem. Nie pisałem, że Ty siadłeś na dnie, a marka którą jeździsz. Niech to będzie dla Ciebie powodem, żeby sprawdzić każdą śrubkę, bo nigdy nie wiadomo, co jeszcze wymyślą, a nie daj Bóg wymyślili, żeby ciąć koszty.
Dodano: 13 lat temu
Każdej marce coś się przytrafia. Volvo ma na okrągło jakieś akcje serwisowe a pomimo to uważana jest za synonim bezpieczeństwa.(też ją tak postrzegam) Toyota i Lexus również miały ogromne wpadki. Skoda, Renault, BMW, Volkswagen(TSI, TDI) można by wymieniać bez końca. Samochodów produkuje się miliony i nie da się ustrzec od usterek. Najważniejsze aby firmy motoryzacyjne brały całą winę i koszty na siebie a nie przerzucały to na klientów.
Dodano: 13 lat temu
Jak w ogóle mogło dojść do takiego przeoczenia [niewiem].
Dodano: 13 lat temu
Takie numery to każdy producent odwala. Jedni się przyznają bez bicia inni, np."niemce" poprawiają tajnie, jak konsument do serwisu zajedzie ;)
Dodano: 13 lat temu
Tłumaczenie szokujące [totalszok], swoją drogą faktycznie z jakością aut z polskiej fabryki nie było problemów.
Moim zdaniem takie zaniedbania nie powinny się zdarzać, mogę jeszcze zrozumieć wady materiałowe lub konstrukcyjne, które wychodzą w "praniu" i akcje serwisowe ich dotyczące, ale brak klocków to ewidentne zaniedbanie i brak kontroli.
Dodano: 13 lat temu
Postawa chevroleta rzeczywiście - skrajnie żałosna. MNie tylko zastanawia kto wydał samochód w takim stanie w ręce klienta? Pamiętam przed odbiorem trochę wkurzałem się na sprawę tzw. przeglądu zerowego - trwał 3,5h :D. Zdziwiło mnie że wszystko sprawdzali -ukłąd kierowniczy, hamulce na rolkach, zawieszenie itp. w fabrycznie nowym samochodzie... Jak widać ostrożności nigdy nie za wiele. Ostatecznie i tak Chevrolet w Polsce lepiej stoi niż TATA - nie likwiduje salonów, sieć serwisowa trzyma się mocno itp. No i sprawa nie dotyczy egzemplarzy z rynku europejskiego - to dla nas najważniejsze.
Dodano: 13 lat temu
Do anpa50: Tak prawdę mówiąc płacąc za jakiekolwiek auto u dilera nie masz pewności czy za jakiś czas nie obejmie cię akcja serwisowa, jedyny sposób to chyba kupić rower albo wrotki ;) Dobrze jest jeśli obejmie cię taka akcja a nie trafisz na odosobniony wypadek i importer będzie szukał dziury w całym aby tylko zepchnąć koszty na ciebie. Ostatnio takimi bombowymi elementami były sprzęgła głównie w dieslach gdzie w ekstremalnych wypadkach rozsypywały się nawet po 30tys.km a producenci upierali się że sprzęgła były ok tylko eksploatacja była niewłaściwa.
Dodano: 13 lat temu
Do Masterek: i nikt za to nie odpowiada... A zarobki są ogromne szefów tych koncernów...
Dodano: 13 lat temu
Do lysy1233: ano... pamiętam jak małemu fiacikowi 500 groziło oderwanie koła bo jakieś śruby były źle założone... szkoda słów co dziś odwalają w fabrykach... a gdzie kontrola jakości czy w ogóle bezpieczeństwa...?
Dodano: 13 lat temu
Do Masterek: Robią akcje zanim dojdzie do jakiejś tragedii...
Dodano: 13 lat temu
Do lysy1233: sam wiesz, że wpadki rynóffek (oraz innych marek) były, są i będą... w mojej były akcje serwisowe z wadliwymi śrubami kolumny kierowniczej oraz wadliwe zamki sprężyn zaworów w silniku - wymienili i spokój... oby.;)

Wyobraź sobie, że podczas wyprzedzania nagle pęka zamek sprężyny zaworu i silnik totalna demolka... niewesoło ogólnie... o kolumnie kierowniczej nie wspominając...

Dobrze, że producenci czuwają nad autami i robią akcje serwisowe.[up]
Dodano: 13 lat temu
Do NOE-ANGEL: Właśnie, oni igrają z naszym życiem. Na moją kasę już niech nie liczą po takiej wypowiedzi.
Najnowsze blogi
Dodano: 12 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 19 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 27 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl