Wpis w blogu użytkownika
kratylos
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1138 razy
Data wydarzenia: 18.08.2014
Darmówka na A1
Kategoria: inne
W ten weekend wybrałem się jednak do Gdyni pooglądać żaglowce cała drogę jadąc autostrada.
Szczerze mówić było niezłe choć zapowiadało się ze biorąc pod uwagę wjazd na autostradę w lodzi który do wąskiego rondka w Strykowie był z każdej strony zatkany. Na drugi raz aby nie traci czasu wije się na A2 aby objechać wjazd w Strykowie
Na autostradzie ruch na prawdę spory co niestety uniemożliwia płynna jazdę. Faktycznie tirów prawie nie było ale osobówki z bardzo różna prędkością dążyły do celu wiec jak ustawiłem sobie 130km/h co 10-15 minut musiałem zwalniać bo ktoś jechał rozważnie i romantycznie 90km/h
Ale jak go wyprzedzałem lewym pasem to za chwile na plecach siedział mi i błyskał długimi nie wyżyty najczęściej Wi WE z firm leasingowych dla który jazdy na mniej niż 170km/h nie istniała
Pomimo że jazda autostrada zazwyczaj jest mało męcząca to takie ciągłe przyśpieszanie i hamowanie nie było dla mnie przyjemne a i nie pozwalało optymalnie ustawić spalania
Ciekawostką były dla mnie ceny paliwa – cud miód na Shellu na a1 zażyczyli sobie jedynie 5.99 za litry zwyklej 95ki, a ludzie i tak w kolejce stali bo była to pierwsza stacja od Łodzi na autostradzie
Ja poczekałem trochę i na obwodnicy trójmiasta mogłem już zatankować za 5.40 za takie samo paliwo na Lotosie.
Potem nie było źle ale ja już nie jechałem dalej za Trójmiasto więc większe korki mnie minęły. Pozostało tylko dorwać kawałem przestrzeni do zaparkowania samochodu i uff można było odpocząć i tym razem pieszo przeciskać się przez tabuny turystów...
Droga powrotna praktycznie identyczna tylko aby nie cisnąć się znowu na Stryków zjechałem nieco wcześniej na 703 z autostrady i bez korkowo dotarłem do domu …
Co ciekawe nie spotkałem policji, wypadków ani innych przeciwności losu… Spalanie udało mi się wykręcić na autostradzie w moim clio 7.5l/100km
Ostatnia aktualizacja: 18.08.2014 15:56:59
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Jednak ja generalnie wolałbym nawet jechać 80 czy 90, ale jechać, a nie stać na bramkach. Dla mnie najgorsze co może być to stanie w korku na autostradzie, to mija się w ogóle z celem, gdyż często przez korki na bramkach wychodzi gorsza średnia niż na DK. I jeszcze trzeba za to zapłacić, to już patologia.
Do tego potem robi się nerwowo i niebezpiecznie, bo każdy chce nadrobić choć trochę, to stawia pod znakiem zapytania w ogóle sens takich autostrad.
Chyba lepiej jechać cały czas 130 czy nawet 110 niż jechać 170, a potem stać 3 czy 4 godziny na bramkach i mieć średnią z 50 km/h albo i jeszcze gorzej.
A co do mrugania to też się ciesz, że to była polska autostrada, w wielu innych krajach takie zachowanie kończy się telefonem na policje, który odpowiednio uprzykrzy Ci życie.
Jak na mnie kiedyś doniósł pewien Austriak, że jedzie 130 a ja mu mrugam, to jak mnie zatrzymali to trzymali mnie przez prawie godzinę, więc szybko doszedłem do wniosku, że lepiej mi się opłaca jednak jechać te 130 niż tracić czas i nerwy na użeranie się z ich niespecjalnie uprzejmą policją.
Jechalem na autostradzie w korku... a korek ten byl spowodowany tym ze ludzie jechali na lewym pasie z rowna predkoscia do tych na prawym mimo tego ze prawy byl w miare drozny. Tyle ile sie na mrugalem w jeden dzien dlugimi to nie mrugalem przez caly rok.
Powini jakies filmy edukacyjne w telewizji puszczac bo wiara nie wie o co chodzi w jezdniach dwupasmowych a juz tym bardziej autostradach.
zgadzam się z tym stwierdzeniem. Ci jadący mniejszym samochodem jak ja na przykład, też chcą wyprzedzić tych jadących 90km/h, zajmuje mi to trochę dłużej niż 100 konnemu samochodowi. No ale mrugający nie rozumieją, że lewy służy do wyprzedzania, co to takie małe auto na lewym pasie robi, zgroza poprostu! ale dużo się poprawia na szczęście
Poprawili ją trochę? Nigdy nie lubiłem tej drogi, choć może w weekend i przy darmowej autostradzie ruch na niej mniejszy to i lepiej się jedzie.
A co do tych jeżdżących 170 i mrugających to pewnie im się wydaje, że jak na chwilę zwolnią do 130 to pół dnia stracą.
W Polsce niestety wśród wielu kierowców panuje błędne przekonanie, że na autostradzie ma ten pierwszeństwo co szybciej jedzie .