Wpis w blogu użytkownika
DrFugazi
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1822 razy
Data wydarzenia: 04.03.2012
Dawcy już wyjeżdżają...
Kategoria: inne
Oczywiście nie odmówiłem sobie choćby krótkiej przejażdżki wokół komina, na normalną jazdę jeszcze trochę za wcześnie. Wspomniałem już o wszechobecnym na drogach piachu, do tego dochodzą "pozimowe" dziury w jezdni i odwykli od motocykli kierowcy aut. Poza tym przy tej temperaturze guma jeszcze nie klei do asfaltu, więc winkle trzeba i tak brać na kwadratowo, to co za frajda? Lepiej jeszcze trochę poczekać niż sobie spieprzyć sezon na starcie... takie moje zdanie.
Więc po co ten wpis? Aby zwrócić uwagę, że niedługo wypełzniemy masowo na drogi, że jesteśmy równoprawnymi użytkownikami dróg, że będziemy zapier... i przeciskać się w korkach pomiędzy samochodami, że będziemy łamać przepisy prędkości i przejeżdżać przez ciągłe tak samo i jak i Wy. Więc proszę, patrzcie w lusterka i nie bądźcie święto...liwi, bo kto nie łamie przepisów niech pierwszy rzuci kamień!
W załączeniu krótki filmik poglądowy jak motocykl przyspiesza na jakichś 200 metrach, tylko 1 i 2 bieg, bez pełnego odkręcania manetki. Sorry za jakość i trzęsienie obrazem, pierwsze testy z kamerka na przyssawce na baku.
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Zgadzam się i to nie byle jaki olej
Nie obrażaj się, ale skuter to nie to samo, a dwa lata za sterami to też nie najlepszy czas, bo właśnie wtedy wielu zaczyna się zdawać, że już potrafią jeździć i nie piję tu do Ciebie personalnie, lecz takie mam obserwacje.
Szybko zmienicie swóje poglądy
"Aby jeździć na motocyklu nie wystarczy mieć benzynę we krwi, trzeba mieć jeszcze olej w głowie".
http://www.hayabusa.eu.org/
Reasumując - droga dla wszystkich, ale nie dla wariatów, tak jednych jak i drugich
Mój motór na 1-szym biegu może jechać koło setki i robi to w 3 sekundy :D
Na 3-cim biegu przekracza skalę prędkościomierzy większości aut z tego portalu, a biegów mam 6
A tak przy okazji, jeździłeś kiedyś na motocyklu czy tylko siedziałeś?
"Co ty sobie myślisz cwaniaczku, że z piątego przykazania możesz sobie zrobić spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością?!"
"Co ma prawdziwy Killer?
Prawdziwy Killer ma... pompę."
Może autor tego motobloga napisze z łaski swojej ile jego motór na pierwszym biegu może maksymalnie jechać.
A statystyk, kto ginie i kiedy - nie chce mi się przytaczać, większość (ponad 60% motocyklistów) ginie z własnej winy.
Polecam:
http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki-pokladowe/mazda-3/troche-dymu-z-opon-i-8-sekund-do-setki-nowy-filmik-17656/
Mina kierowcy stojącego w korku - bezcenna
że musiałem sprzedać motor
A najgorsi, tępi użytkownicy są właściciele skuterów i tego typów pojazdów. Bo każdy głupi może na tym jechać a że przepisów nie znają i zachowań swojego pierdzipęda to inna bajka...
Dla tych cipek co nie mają z nimi do czynienia i nie lubią adrenaliny, wasza sprawa.
Nie ma to jak odkręcić manetkę i poczuć wiatr
Jest jedna zasadnicza różnica w jeździe samochodem i motocyklem. Jadąc na motocyklu skupiasz się tylko na drodze - nie grzebiesz w radiu, nie szukasz MP3-ek, nie piszesz SMSów, nie rozmawiasz z pasażerami, nie palisz, nie przeglądasz się w lusterku. Tylko jazda. Dlatego możemy tak zapier...ć
Cieszę się, że patrzycie w lusterka i sygnalizujecie manewry, z resztą jakoś sobie powinniśmy poradzić
Jednak moim zdaniem jeśli decydujemy się jechać po mieście znacznie ponad 100km/h musimy się liczyć z tym, że inni mogą się tego nie spodziewać, również w samochodzie, tylko samochód łatwiej jest dostrzec, choćby kątem oka, krócej też znajduje się w martwym polu, lepiej widać sygnalizowany zamiar zmiany kierunku ruchu, ja niejednokrotnie nadziałem się na wyprzedzanie przez motocykl trzymający się blisko za mną, który mimo włączonego mojego lewego kierunkowskazu odpowiednio wcześniej zaczynał mnie wyprzedzać i jeszcze był zbulwersowany, że zmieniam kierunek ruchu, ja natomiast nie widziałem by on sygnalizował zamiar zmiany kierunku, jest to szczególnie upierdliwe gdy jedziesz busem lub z przyczepą, bo motocyklista potrafi się schować tak, że w ogóle go nie widzisz i często nawet nie wiesz, że za Tobą jedzie a tym bardziej co zamierza zaraz zrobić, i nagle gdy Ty rozpoczynasz wyprzedzanie lub skręt wyskakuje zza Ciebie bo chce wyprzedzić i uważa iż kierowca powinien był to przewidzieć.
Także zawsze są dwie strony medalu, a motocykliści też powinni sobie zdawać sprawę z tego, iż kierujący autem reaguje nieco inaczej i wielu rzeczy może się po prostu nie spodziewać.
po za tym męska część komentujących na pewno gdyby dostała możliwość użytkowania takiego pojazdu jak np. yamaha r1 zdecydowania zmieniła by tok myślenia i kto wie czy cztery kółka nie zastąpiła by dwoma w lecie...?
O umiejętnościach i bezpieczeństwie nie wspomnę.
Musimy ciągle patrzeć w lusterka czy nie śmignie obok w 2 sekundy jakiś jednoślad 150 km/h = śmierć na drodze
Do DrFugazi: A gdzie ja piszę o wymierzaniu sprawiedliwości? Ja tylko mówię - zacznijmy od siebie, a potem możemy prosić innych!
;-}
..czy taktownie milczało ? ;-}
..przed niedawno chwilą jakąś byłą, młejmżonce po fajeczki wyskoczyłem..120 na blacie..bo jarać się chce..zdróweńko lubej,bezcenne ;-}