... pozostały mi już tylko samochód posprzątać - bo to jedyna rzecz, której w nim nie zrobiłem.

Większość założeń udało się wykonać. Mam elektryczne szyby, welurową tapicerkę, działające podgrzewane fotele, wymienione boczki z tyłu - nie pisałem o tym ani nie pokazywałem zdjęć, ale prawe tylne drzwi były w środku uszkodzone i brutalnie zalepione taśmą klejącą - czego oczy nie widzą... - dlatego dało się z tym jeździć, ale wyglądało z punktu widzenia pasażera - gorzej niż źle. Teraz boczek jest normalny.

Założenie elektrycznych szyb przedłużyło się z powodu pomyłki "fachowców" z forum volvo - ale, sami się pokarali nie zauważyli, że do działania elektrycznej szyby pasażera jest potrzebny także przełącznik w drzwiach pasażera, nie tylko przełącznik w drzwiach kierowcy - i ciągnęli nowe kable przez cały samochód ROTFL bo wydawało im się, że nie mają zasilania.

Dołożyłem sobie także głośniki na tył - dużo przyjemnej słucha się teraz muzyki - oraz syczki w słupkach przednich.

W międzyczasie kupiłem za 15zł halogen z volvo V40 - i pasuje bardzo mnie to cieszy, bo halogenów z 440 jak na lekarstwo,a do V/s40 jest ich pełno. Instalacja cała (łącznie z włącznikiem) też jest w samochodzie

Z mniejszych rzeczy - wymieniłem pas bezpieczeństwa kierowcy (pęknięta klamra, zsuwał się na sam dół), dołożyłem ściemniacz oświetlenia wewnętrznego (po zamknięciu drzwi lampka będzie powoli gasła), dołożyłem szczotkę przy ręcznym (gdy jej tam nie ma, w kanał środkowy sypią się i zbierają tam różne śmieci, kurz itd.) a w bagażniku zamontowałem klapkę - bez niej wnęka jest zupełnie bezużyteczna.

Na zdjęciach ująłem jeszcze kilka rzeczy, które koniecznie muszę zrobić w ciągu tego roku. Najlepiej - jak najszybciej.

Na wszystkie modernizacje wydałem 40zł. Łącznie z maskownicami na tylne głośniki

Opisy skasowanych zdjęć:
Prowadnica szyby na korbkę.

Tutaj będzie halogen z v40 lub s40 - bo pasuje

Niestety, kupiona przeze mnie maskownica okazała się za duża. Gdy tylko będę w Wawie, kupię odpowiednią i pozbędę się tej niespecjalnie wyglądającej i grającej (plastik silnie tłumi) prowizorki.

Niestety, nadkola zżera mi rdza. Muszę także pomalować bębny.

Drzwi z instalacją i założoną prowadnicą elektrycznej szyby.

Świecący się halogen - cała instalacja jest w samochodzie! W realu świeci się bardziej na biało.

Jakiś idiota (poprzedni właściciel zapewne) próbował dostać się do samochodu, niszcząc blachę dookoła zamka...

Klapka w bagażniku - wyjątkowa praktyczna rzecz.

Gumowe dywaniki oszczędzam na zimę.

Może nie wygląda wybitnie pięknie - ale w końcu nie dzwonią mi butelki w samochodzie :D

Tak wygląda wiązka elektryczna w drzwiach.

Taki poobijany, zmęczony halogen kosztował mnie całe 15zł.

Panel elektrycznych szyb - ikonki szyb są podświetlane.

Syczek po stronie kierowcy.