Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Opel Corsa Biały Strucel » Destrukcyjny atak gryzoni i osiemnastka Strucla.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Opel Corsa
  • przebieg 247 520 km
  • rocznik 1999
  • kupione używane w 2011
  • silnik 1.0 12V ECOTEC
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 915 razy
Data wydarzenia: 11.07.2017
Destrukcyjny atak gryzoni i osiemnastka Strucla.
Kategoria: awaria
Witam wszystkich :)

Ostatnimi czasy Strucel dość dużo podróżował po Polsce, odwiedzając m.in. kilkukrotnie Łódź i okolice, Bieskidy, Bieszczady i Podlasie.

Po wyprawie do prawdopodobnie największego wygwizdowa w Polsce, czyli rzekomo niezamieszkanej osady Suche Rzeki nieopodal Zatwarnicy w Bieszczadach, zaczęło mi się coś dziać niedobrego z autem.

Po długiej trasie w Bieszczady dojechaliśmy z przyjacielem do Suchych Rzek, przy okazji... wjeżdżając autem do Bieszczadzkiego Parku Narodowego :D (foto poniżej). Tam poznaliśmy bardzo sympatycznego pracownika parku, który tam od 21 lat mieszka sam z kotem. Kilka godzin z nim porozmawialiśmy, wróciliśmy do Sanoka, rano przez Krosno i Kędzierzyn-Koźle dojechałem do Gliwic do domu.

Z rana po tej trasie musiałem odwieźć moją przyjaciółkę na lotnisko w Pyrzowicach i potem pojechać do pracy do Katowic. Odpalając auto pod domem zastał mnie zaświecony Check Engine, a silnik zaczął bardzo nierówno chodzić, dławiąc się przy każdym dodawania gazu, przez co bardzo ciężko jechało się po mieście. Jakimś sposobem dojechaliśmy jednak na lotnisko, a ja potem do Katowic i kilka dni później do domu. W międzyczasie umówiłem się z mechanikiem by zaglądnął co się stało.

Po analizie mechanika wyszło na jaw, że jakieś gryzonie, najprawdopodobniej kuny, poprzegryzały mi 3 z 4 kabli idących do zaworu EGR, przez co silnik chodził tylko na 2 z 3 cylindrów :) Przy okazji wymiany kabli zleciłem wymianę wszystkich świec zapłonowych, bowiem z dokumentacji poprzednich właścicieli doszedłem do wniosku, że były wymieniane... 100 000 km temu, więc najwyższy czas na ich wymianę ;) Równocześnie zostały wymienione olej i wszystkie filtry oraz przykręcone oba lewe plastikowe nadkola, gdyż po majówce się odczepiły i luźno latały, powodując dziwne hałasy. Koszta - można zobaczyć na fakturze na zdjęciu, łącznie z robicizną 325 zł, moim zdaniem nie ma tragedii.

W ubiegły weekend natomiast mój Biały Strucel kończył... równo 18 lat, ponieważ w dowodzie widnieje data pierwszej rejestracji 08.07.1999, tak więc 3 dni temu Strucel obchodził najważniejsze w swoim życiu urodziny ;) Do tego czasu przejechał ponad 247 000 km i mam nadzieję, że następne co najmniej 50 000 km zrobi bezproblemowo, biorąc pod uwagę że wymieniłem przez ostatnie 2 lata i 2 miesiące jakieś pół samochodu na nowe :)

Urodziny zostały należycie poświętowane na imprezie na głębokim Podlasiu, organizowanej przez moich znajomych, czyli Zlocie pod Żuberkiem w Kopnej Górze! Znajomi opijali jego zdrowie i kolejne kilometry alkoholami świata, ja jako driver nie piłem nic i o 20tej wyruszyłem w kierunku Gliwic, dojeżdżając do domu ze średnim spalaniem 5,23 l/100 km.

Oby do następnej wymiany oleju już nie czekały mnie żadne nieprzewidziane naprawy ani wydatki...

Pozdrawiam, Thieru.
Dodano: 7 lat temu
Do Egontar:
Skoro tak mówisz, to polegam na Twoim doświadczeniu :). W swojej całej "karierze" tylko raz miałem taki przypadek w Czerwonym i też nie mam zamontowanych żadnych wynalazków w tej kwestii ;).
Dodano: 7 lat temu
Do Thieru:
Na 5 podejrzanych miejsc, tylko w jednym miałeś pecha ;). Statystycznie rzecz biorąc nie zdarza Ci się to zbyt często, więc montaż na stałe wg mnie nie ma sensu. W razie "w" możesz mieć w bagażniku jakiś specyfik i zakładać go tylko w przypadku noclegu/postoju w zalesionych miejscach [cool].
Dodano: 7 lat temu
Zacna impreza, niech żyje Strucel! [up]
Dodano: 7 lat temu
Do FranzMaurer: Montaż odstraszaczy nic nie da, wiem z autopsji! :)
Dodano: 7 lat temu
Do Thieru: Następnym razem w Supraślu trzeba zajechać do Jarzębinki na kiszkę ziemniaczaną i babkę ziemniaczaną oraz kartacze
Dodano: 7 lat temu
Do FranzMaurer: właśnie problem w tym, że wielu moich znajomych mieszka w zalesionych miejscach, a nasze imprezy też się w takich plenerach odbywają. Nie wiem, gdzie te kuny mi zeżarły kable. Czy w Bieszczadach, w Sanoku, Krośnie, Kędzierzynie czy w Gliwicach. Nigdy się chyba tego nie dowiem :)
Dodano: 7 lat temu
Do lila40: W Kruszynianach byłem chyba 4 lata temu, jak z tej samej imprezy jechaliśmy po Podlasiu i potem na Litwę ;) Piękne miejsce i wspaniały meczet!
Dodano: 7 lat temu
Kopna Góra to nie takie głębokie Podlasie .... to tylko 30 km od Białegostoku. A jak byłeś w Kopnej Górze to drugie tyle i jesteś w Kruszynianach i możesz rozkoszować się pysznym tatarskim żarełkiem. :) A Strucel jest już pełnoletni i decyzje sam może podejmować, nie to co moja Pchła która dopiero idzie do pierwszej klasy. ;)
Dodano: 7 lat temu
Najlepszego dla Strucla :).

Koszty jak zwykle adekwatne do przeprowadzonych prac [hihi]. A z atakiem gryzoni nie jesteś pierwszy - znakomita większość przez to przechodziła ;). Jeśli często nie jeździsz w takie miejsca, nie musisz nic montować.
Dodano: 7 lat temu
juz myslalem ze gryzonie swiece zjadly:)
Dodano: 7 lat temu
Kostka toaletowa jest najtańszą opcją odstraszania gryzoni - trzeba tylko pamiętać by co kilka miesięcy ją wymienić.
Jeśli chodzi o jej montaż, to najłatwiej wrzucić ją do jakiejś malutkiej siatki z takimi oczkami żeby z niej nie wypadła, i przywiązać do jakiegoś gumowego przewodu pod maską.

A sam "strucel"? Nie ma z Tobą łatwo, jeździsz sporo, lata swoje ma, i na pewno jakieś usterki pojawiać się będą. Życzę Ci jednak by było one dla Ciebie jak najmniej dokuczliwe :-)
Dodano: 7 lat temu
Sto lat, sto lat Struclu - szerokości.
Dodano: 7 lat temu
Do Thieru: ja powiesilem na przewodach jakis :) gdzie sie tylko da :) to działa serio :) plus siersc psa tez działa ale trzeba raczej czesciej wymieniac
Dodano: 7 lat temu
Do damian88max: Ciekaw jestem jakie rady dostanę, by nigdy już takich przygód nie przeżyć. Mechanicy radzili mi, bym zainstalował pod autem kostkę do toalet, ale nie wiem w jaki sposób ją dość trwale przymocować ;)
Dodano: 7 lat temu
oby jak najmniej takich przygód
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl