Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy Resident » Disel vs benzyna







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika Resident
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 2191 razy
Data wydarzenia: 14.12.2010
Disel vs benzyna
Kategoria: inne
Poniższe refleksje nie mają na celu stwierdzenia, że któryś z silników jest lepszy. Każdy z silników ma swoje "zady i walety" i każdy ma swoje przeznaczenie. Poniższa analiza dotyczy modeli KIA cee'd i w innych samochodach można uzyskać inne wnioski.

Oszacowałem sobie po ilu latach zwróciła by się różnica w cenie gdybyśmy kupili diesla. Biorę pod uwagę tylko i wyłącznie różnice w spalaniu i cenie paliwa. Nie biorę pod uwagę cen przeglądów i ubezpieczenia, cen części zamiennych i różnicy w cenie sprzedaży auta.
Ze swoich statystyk wyciągnąłem średnie spalanie (7,15), średnią cenę paliwa (4,51zł) i średni przebieg miesięczny (1763km). Sprawdziłem również średnie spalanie i średnią cenę paliwa dla cee'dów z dieslem, które to statystyki są dostępne na autocentrum. Nie rozróżniałem już diesli 90KM i 115KM. Spalanie w dieslach wahało się od 5,96 l/100km do 7,44 l/100km, a cena paliwa od 3,82 zł do 4,55 zł. Przebieg oczywiście podstawiłem swój. Obliczyłem średni koszt paliwa na rok. Następnie zobaczyłem jakie są różnice w koszcie rocznym. Różnica na korzyść diesla wahała się od 368zł do 1956zł.
Jak kupowaliśmy naszego cee'da to różnica w cenie pomiędzy naszym 126KM PB a dieslem 90KM wynosiła 4500zł. Natomiast diesel 115KM był droższy o 7000zł.
Zależnie od sposobu liczenia diesel zwróci się po 4 latach i 2 miesiącach w najlepszym wypadku (słabszy diesel, jeden ze sposóbów uśredniania) lub po 8 latach i 8 miesiącach (mocniejszy diesel, drugi ze sposobów uśredniania).
Przyjmując racjonalnie diesel zwróciłby się nam mniej więcej w momencie kiedy już będziemy myśleć o sprzedaży naszego cee'da (6-7 lat). I to nie uwzględniając droższych przeglądów i droższego ubezpieczenia. Można więc powiedzieć, że dokonaliśmy dobrego wyboru. I to pomimo faktu, że wybierając diesel czy benzyna zakładaliśmy mniejsze przebiegi niż robimy teraz.
Można też na to spojrzeć inaczej. Biorąc pod uwagę tylko koszty paliwowe wychodzi na to samo. A więc nie ma co się oglądać na koszty tylko wybrać to, co komu bardziej odpowiada - prostota benzyny czy kop turbodiesla. No chyba że czynniki tutaj pominięte (przeglądy, ubezpieczenie, awaryjność) przechylają szalę na korzyść któregoś z silników.
Dodano: 14 lat temu
dodam swoje 3 grosze: TIRy jeżdżą na dieslu a Formuła 1 na "benzyndolinie" (nie wiem ile oktanów), wyjątkiem potwierdzającym reguły jest Audi w Le Mans. :)
Dodano: 14 lat temu
Do majcher836: Krótko i na temat ;)
Dodano: 14 lat temu
Ja tam nie narzekam na swojego diesla gdybym dziś wybierał to i tak bym ponownie go wziął Dla mnie 90 KM starczy 230 Nm robi swoje i przy tym niskie spalanie :) Jak obliczyłem diesel zwróci mi się za około 7 lat a ja i tak dalej będę jeździć swoją Poli wystarczy o nią tylko dbać :)
Dodano: 14 lat temu
Uważam, że mogę dorzucic tu opinie ponieważ mam turbo diesla i turbo benzyne. Niestety benzyniaki nie sprawdzają się w wielu przypadkach. Nie wyobrażam sobie aby miec w suvie benzyne, chyba zjadły by mnie koszty eksploatacji(spalanie). Mój dieselek w Koleosie jest dośc głośny na samym początku ale potem się uspokaja. Dziwią mnie opinie o klekoczących ropniakach. To uważacie, że wstydem jest miec w BMW V6 diesla? Dla mnie to będzie prawie spełnienie marzen. Albo w Audi A8 4.0 TDI nadaje się do ciągników? Uważam, że to myślenie jest staromodne. Oczywiście silnik diesla jest droższy w serwisowaniu ale jak ktos przjeżdża duże odległości jak najbardziej zdaje egzamin. Benzyna wszystko pięknie wspaniale ale za to spalanie jest bardzo duże i nie sprawdza się jak ktoś dużo jeździ. Teraz zamiast dwóch benzyn mam ropniaka i benzyne czuje dużą ulgę podjeżdżając na stacje paliw. Natomiast w te małe pojemności i duże moce nie wierzę. Uważam, że silniki te będą po dużych przebiegach awaryjne.
Dodano: 14 lat temu
Do spinoo:
No kolego tutaj bym uważał. Porównujesz TURBO diesla ze zwykłą benzyną. Postaw obok siebie samochody z silnikami TDI i TSI(FSI). Wyniki mogą rozczarować...
Dodano: 14 lat temu
Każdy wyciąga swoje wnioski.
Odpowiedzi na pytanie PB/ON jest tyle co kierowców.
Tak na prawdę to każdy wybiera to, co mu odpowiada. Ja jeździłem samochodami na benzynę, teraz mam na gnojówkę (ON) i ten typ napędu bardziej mi odpowiada. Uważam, że aspekt ekonomiczny owszem, jest ważny, ale samochód powinien przede wszystkich spełniać wymagania kierowcy. A obrzucanie się błotem i wykazywanie wyższości jednego paliwa nad drugim nie ma sensu. Każdy jeździ tym, czym chce i niech tak zostanie ...
Dodano: 14 lat temu
Do ZONQ_MZ: Tylko wcześniej sprawdź czy do takiego auta opłaca się zakładać gaz. Kiedyś zastanawiałem się czy założyć gaż do swojego auta i okazało się po policzeniu wszystkich za i przeciw (żeby nie było wcześniej miałem gaz i sobie chwaliłem), że taniej jednak będzie na pb pomimo spalania jakie mam. Niestety nie każde auto nadaje się do "zagazowania" i tak jak w moim przypadku ... koszt dobrej instalacji to minimum 3500 pln, częstsze wymiany świec przy gazie zalecane co 10-15 tys ( 6szt x 50 pln)na benzynie te, które mam wytrzymują ok 80 tys, częstsza wymiana kabli WN - u mnie nie ma jest cewka na każdy cylinder (6 x 300 pln) no i "gnicie" tłumików... u mnie ostatni tłumik to koszt ok 1500 pln.... i dlatego czasem taniej na PB ..:)
Dodano: 14 lat temu
Nie bylbym soba jakbym czegos nie dorzucil. Ktos zauwazyl, ze jezeli porownywac diesla z benzyna to oba powinny miec sprazarke. I slusznie.Tylko niestety turbo benzyna ma bardzo wysokie spalanie. I w takim porownaniu Pb turbo traci plusy chociazby na awarie typowe dla turbodiesla. Czyli awarie sprezarek. Nastepny punkt to to, ze diesel dieslowi nierowny. Kolega ma paska 2.0 TDI PD. Jak oba sobie chodzily na postoju passat zagluszyl moja toyote. Wiec niekazdy diesel to klekot. Ekonomika... diesel wygrywa (ale juz nie z Pb+LPG). Awarie... diesel przegrywa. Dynamika (moment obrotowy)... diesel gora. A na koniec odczucia i preferencje kierowcy... Ja osobiscie preferuje niskie obroty jednoczesnie wysoki moment obrotowy. Jezeli ktos lubi pokrecic, to dla takiego kierowcy Pb. Robiac jak w moim przypadku ok 30 K km/rok, disel jest oplacalny. Zaleznie od silnika i modelu przy takich przelotac diesel wyjdzie na zero tak pi razy drzwi pomiedzy 3 a cztery lata. A ze lubie jezdzic dieslem, ktory nie ma turobodziury i jest cichy wiec szafa gra :)
Dodano: 14 lat temu
Do bikermarek: To chyba jedyne rozsądne rozwiązanie dla kogoś kto więcej jeździ. Jeżeli przy zakupie kolejnego auta zdecyduje się odejść od diesla to kupie silnik na Pb bez instalacji tak aby móc samemu zainstalować LPG czwartej generacji i tym samym wiedzieć co tak na prawdę ma się w samochodzie. Oczywiście do tego butla jak w busie czyli przynajmniej te 60l.
Dodano: 14 lat temu
Do ZONQ_MZ:
napisałeś: "tankowanie LPG co około 300km nie należy do przyjemności"

Ja mam butlę 45 litrów (LPG wchodzi ok. 32-40 litrów - zależy od stacji) i rzeczywiście tankuję co ok. 300-350 km.
Na wiosnę mam zamiar zmienić butlę na 60 litrów (dostałem w spadku od szwagra, który zamontował sobie nową w miejsce zapasówki) i wtedy będę tankował co ok. 450-500 km, czyli porównywalnie do benzyny. Miejsca w bagażniku dużo nie stracę, bo ma pojemność 525 litrów, więc nadal będzie niemały.
Dodano: 14 lat temu
Ciekawe wypowiedzi widzę. Wiele nowego nie odkryję. Ca kto lubi i do czego komu potrzeba.

Nie zgodzę się natomiast, że prze takiej samej pojemności ropniak będzie lepszy. Lepszy w sensie osiągów. Benzynowe były żwawsze od zawsze. Ropa była oszczędnością. Tak chyba już pozostanie.

Co do osobistych preferencji. Benzyna + LPG. Ma to minusy jak każda inna opcja tak samo jak reszta ma tez plusy. Niskie koszty są dla mnie zdecydowanym plusem.
Dodano: 14 lat temu
dla mnie tylko benzyna..diesel tylko w autach ciężarowych.W pracy poruszam się ok 12 litrowym dieslem..dla przyjemności mam 2.0 w benzynie ;-}...do miasta zagazowane 1.8 ..;-}
jak ktoś lubi klekot pod maską i telepanie na postoju niech używa diesel'a,który wcale nie jest już taki tani..
Dodano: 14 lat temu
W zasadzie koledzy bikermarek i anpa50 macie rację. Mi też po prostej kalkulacji wyszło, że lepiej wychodzi Pb + LPG, w perspektywie czasu sam już nie wiem z jakim silnikiem kupię nast. auto. Z drugiej strony tankowanie LPG co około 300km nie należy do przyjemności ale cena za KM chyba to rekompensuje. Diesla kupiłem bo chciałem spróbować czegoś nowego ale Pb + LPG wcale źle mi się nie jeździło. Pozdrawiam
Dodano: 14 lat temu
Ja preferuję Pb+LPG od 10 lat. Szczególnie teraz gdy nowe instalacje sekwencyjne 4 generacji założone w dobrych warsztatach (to warunek podstawowy) zapewniają taką samą moc jak na benzynie. W silnikach LPG nie ma nagaru, bo gaz spala się w całości, a to duży plus dla serca samochodu. Koszt przejechanego kilometra bije na głowę pozostałe paliwa, no i jesteśmy eko.
Dodano: 14 lat temu
Ja osobiście wybieram silniki benzynowe, choć w/g wszelki prawideł powinienem mieć Diesla - do Warszawy mam ok. 45 km, do Sochaczewa ok. 20 -i robię jednak niemałe dystanse.
Jakoś "benzynówki" bardziej do mnie przemawiają, podoba mi się ich dźwięk i lubię kręcić silnik powyżej 5 tys. obrotów.
Sposobem na koszta jest instalacja LPG i w/g statystyk na portalu motostat.pl koszt przejechania 100 km jest niższy niż w aucie z silnikiem wysokoprężnym o podobnej pojemności.
Dodano: 14 lat temu
Do bikermarek: Słuszna uwaga...
Dodano: 14 lat temu
Do ZONQ_MZ:
napisałeś: "nie jeden diesel położy na łopatki benzynę o tej samej pojemności"

Raczej się nie zgodzę. Należałoby porównać silniki Turbo Benzyna vs Turbo Diesel i Benzyna vs Diesel. Wydaje mi się, że wtedy lepiej wypadają jednostki benzynowe. Jedyną zaletą Diesli jest niskie spalanie.
Dodano: 14 lat temu
Do dezerter100: Święte słowa... wszystko zależeć powinno od tego, do czego będziemy używać naszego auta.

1. Niedzielny kierowca - taki przypadek mówi sam za siebie, jeżeli ma zamiar jeździć raz na ruski rok to tylko benzyna poniżej 1.5.

2. Matka z dziećmi - Taka osoba powinna zapatrzeć się w silniczek 1.4 - 1.6 tak dla w miarę żwawej jazdy często z dzieciakami i zakupami w bagażniku.

3. Kierowca miasto/trasa - no tutaj już kto co lubi albo benzyna 2.0 jak cię stać, lub Pb + Lpg albo ON. Rozsądne silniki na trasę to powyżej 1.8 gdzie ma się już ze 100koni co z kolei umożliwia w miarę sprawne wyprzedzanie.

4. Fan benzyny - Ktoś taki śmiga silniczkiem 2.0 lub 2.5V6 wmawiając wszystkim że tylko Pb i nic innego, zgrzytając tym samym zębami przy każdej wizycie na CPN'ie no bo przecież ON klekocze i zamula.

5. Fan diesla - taki przypadek jeździ spokojnie w trasy ciesząc się niskim spalaniem jednak widmo bankructwa... nawiedza kierowcę ON przy każdej wizycie w warsztacie w celu naprawy kolejnej dziwnej usterki.

6. Zawodowy kierowca - nie bojący się dużych silników ON nawet z filtrem cząstek stałych. Przecież codziennie pokonuje dziesiątki kilometrów co utrzymuje każdego diesla w bardzo dobrym stanie.

7. Mistrz prostej - No taki kolega porusza się tylko niemieckim wyrobem na trzy litery i Pb co najmniej 2.5l TURBO na siłę udowadniając wszystkim innym na drodze jaki to on świetny kierowca.

P.S. Co do punktu 6-ego to trzeba zaznaczyć, że wielu ludzi popełnia błąd i kupuje turbodiesla do jeżdżenia 3-5km po mieście do pracy. Niestety jest to podpisanie na siebie wyroku szczególnie jak samochód zamontowany ma filtr cząstek stałych.

P.S. Wyżej wymienione podpunkty są moją subiektywną oceną i rozróżnieniem typów kierowców na naszych drogach. Mam nadzieje, że nikogo ów wpisem nie uraziłem. Pozdrawiam
Dodano: 14 lat temu
Pozwolisz, że argumentację pozostawię dla siebie (niejeden użytkownik "klekota" mógłby się obrazić) i podzielę się wyłącznie ostateczną konkluzją - ONLY GASOLINE!!!
Dodano: 14 lat temu
ON , PB , PB+LPG ? Wybór należy zacząć od zastanowienia się do czego auto ma służyć, jak dużo i gdzie będziemy jeździć. ON i PB+lpg są przede wszystkim dla tych co robią duże przebiegi i to "w trasie" a nie krótkie odcinki po mieście.
Dodano: 14 lat temu
mój ranking atrakcyjności silników na chwilę obecną wygląda tak: 1. turbo benzyna, 2. turbodiesel, 3. bezyna+gaz, 4. benzyna. za 5 lat na świecie(prócz Polski) będzie wyglądał tak: 1. elektryczne w miastach (lub inne alternatywne paliwo) 2. TPb, 3. TD, 4. Pb+LPG, 5. Pb.
Dodano: 14 lat temu
Dla mnie nie ma znaczenia tzw ekonomia , PB czy ON . Byłem od zawsze zwolenikiem silników benzynowych , bo tak mnie wychowano , bo disle były słabe , głośnie ... ale to się zmieniło . Moja ostatnia benzyna Fiat stilo 1,6 a następnie było megane 1,450 ON i.... od tamtej pory nigdy więcej benzyny . Teraz mam Kijankę 1,6 CDR 128 KM , 260 Nm moment obrotowy . Jaki by musiał być silnik benzynowy by mieć tylko te same osiągi?
Dodano: 14 lat temu
jak dla mnie to tylko benzyna :) Chyba do diesla nigdy się nie przekonam..
Dodano: 14 lat temu
Do maciek88: Tu się nie zgodzę... nie jeden diesel położy na łopatki benzynę o tej samej pojemności (moment obrotowy) i pomimo, że benzyna ma dłuższe przełożenia to przy tym pożera dużo więcej paliwa niż dieselek na mniejszych obrotach, ale kto co lubi... obie jednostki mają swój urok. Pozdrawiam
Dodano: 14 lat temu
diesel zawsze zostanie w tyle jako typowa maszyna rolnicza na ropę... a benzyna to benzyna... "życie jest za krótkie żeby jeździć dieslem"
Najnowsze blogi
Dodano: 12 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl