Wpis w blogu użytkownika
wojzi
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 3202 razy
Data wydarzenia: 19.02.2012
Dlaczego nie kupiłem... Alfy Romeo
Kategoria: inne
A więc dlaczego nie kupiłem Alfy Romeo?
Bo jestem frajer i tchórz bez jaj.
Bo dałem się zastraszyć tym wszystkim historiom, że samochód non stop będzie stał u mechanika, części mnie zjedzą, zawieszenie padnie zanim zdążę wsiąść do samochodu, a ja nie będę mówił spotkanym właścicielom Alf "Dzień Dobry" widząc ich na ulicy, bo będę ich już wcześniej rano widział w warsztacie. Uwierzyłem w te historie, że Alfa schrzani się przynajmniej tyle razy jaką liczbę znajdę w nazwie modelu i, że w ogóle jak to Włoszka będzie się pieprzyć na potęgę - a w przypadku samochodu nie była to miła perspektywa.
Cóż przyznaję ze wstydem, że stchórzyłem. A ostrzyłem sobie zęby na 156 kombi. I tak, żałuję. Nie jakoś strasznie, bo mam Miśka, który jest super wozem, ale nie zmienia to faktu, że Alfy mi się dalej podobają. I nic na to nie poradzę, że jak to facet jak zobaczę taką Włoszkę na ulicy to obracam za nią głowę.
Czy kupiłbym Alfę teraz? Nie zamiast Miśka - dalej jestem cykor, a i Cari zbyt lubię. Ale jakbym miał nagły przypływ kasy bądź wygrał w Lotto, to jako drugie auto jak najbardziej. Tyle, że wtedy pokusiłbym się o 159 - jak dla mnie jedna z najładniejszych Alf. No i oczywiście jeśli Alfę to tylko benzyna V6 - a niech widzą ropniaki jak się szlachta bawi .
wpis skopiowany z mojego bloga: http://mojmisiek.blogspot.com/
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Dla mnie mechanicy to złodzieje i żadnemu z nich nie dam auta do zrobienia. Alfę sobie sam naprawię ... żadna filozofia.
Ja obecnie szukając następcy mojego Polo, jestem otwarty na większość europejskich i azjatyckich marek, ale Alfy nie biorę nawet przez chwilę pod uwagę.
P.S. Jako pocieszenie podam Ci przykład mojego kuzyna, który na sprzedaży 147 GTA stracił wiele nerwów (sprzedaż trwająca ponad rok) i pieniędzy (10.000 zł straty).
Ja już mam
"Osoby które potrzebują czterech kółek i przymocowanego do nich fotela kupują sobie BMW albo Vectrę, ale ci którzy są świadomi, ci którym zależy, ci którzy chcą by układ kierowniczy mówił, a silnik zanosił się rykiem - ci kupują Alfy"
Pozdrawia użytkownik Alfy 146 z nieśmiertelnym boxerem 1,6...
Po prostu Alfa była jedną z wielu marek, które rozważałem przed zakupem i co do której chętnie bym też takie auto miał. Tak jak Hańke, Subaru, Lancie czy przede wszystkim Madźkę.
To nie znaczy, że mam coś do Misia - po prostu jestem poligamistą :D.
PS. dodam jeszcze tylko że 159 wyglądała jak podróbka fiata, tandetny plastik, brak nawet srebrnych tuneli alfy 156, panel środkowy podobny do volvo oczywiście cały z plastiku, a auto nie było takie piękne jak widziałem na zdjęciach z jakiegoś komisu, wręcz przeciwnie było brzydsze od mojego
Jak nie kopiłeś, to znaczy, że takim znowu miłośnikiem to nie jesteś, test na miłośnika oblałeś, a więc nie żałuj. Pisze Ci to facet, któremu wszystko jedno czym jeździ, byle rano odpalało i latem i zimą.
Przyznam że podoba mi się wiele "włoszek" ale wśród nich moim typem jest raczej "szlachetna" Kappa.