Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy Wojteqq » Dlaczego niektórym kierowcom, wydaje się, że zimówka trzyma się śniegu jak letnia asfaltu?







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika Wojteqq
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1202 razy
Data wydarzenia: 14.01.2012
Dlaczego niektórym kierowcom, wydaje się, że zimówka trzyma się śniegu jak letnia asfaltu?
Kategoria: inne
Kolejny temat prosto z ulicy, związany z tym, że dziś u mnie sporo śniegu napadało :) Na pytanie z tematu, chyba nie ma prostej odpowiedzi chociaż można powiedzieć, że ci ludzię są nieświadomi, ale czasami wydaje mi się, że dużo ludzi uważa, że jak założy opony przeznaczone do jazdy w zimę, to zero poślizgów, żero wydłużenia drogi hamowania na śniegu nie będzie, gdyby tak było to wypadków w zimie było by na pewno mniej, a z racji takiego przekonania wielu ludzi jest ich jeszcze więcej niż powinno być w warunkach zimowych. Wielu moich znajomych robi dopiero prawo jazdy, i wielu z nich również myśli, że wystarczy zmienić oponki na zimówki i dalej jazda! tak samo jak w lato, na szczęście, kilka słów wyjaśnienia wystarcza na zmianę podejścia, ale czasami po prostu nie da się przetłumaczyć, a potem wielkie zdziwienie, że się pośliznął i pół biedy jak tylko jakiś obrót, czy zaspa, ale często kończy się w rowie, albo bliskim spotkaniem z innym autem, a przecież wystarczyło trochę wolniej, z trochę większym zapasem odległości. No cóż, i tacy ludzie są, a każdego zmienić się nie da :)
Dodano: 13 lat temu
Do Qchar: No, to daleką wycieczkę sobie zrobiłeś [zlosnik]
Dodano: 13 lat temu
Do DaViNci: Masz racje :) przymusowe postojowe :(
Ja z Sandomierza wyjechałem wiosną w wróciłem zimą [rotfl]
Dodano: 13 lat temu
Do deeptrip: Jak narazie nakazu nie ma, ale jak masz AC to radzę sprawdzić OWU bo może potem być płacz z powodu niewpłacenia odszkodowania.
Dodano: 13 lat temu
Do Qchar: A co drogowcy mieli robić w lecie jak nie spać [zlosnik]
Dodano: 13 lat temu
"Dlaczego niektórym kierowcom, wydaje się, że zimówka trzyma się śniegu jak letnia asfaltu?" bo ...
1. jak zmienią kiepskie letnie na dobre zimówki odczuwają poprawę przyczepności i już myślą, że wszystko mogą,
2. bo mają abs-y, asr-y i inne bajery i myślą, że auto będzie nie tylko na śniegu ale i na lodzie jechać jak po torach,
3. szkolenie "młodych" kierowców tak aby zdać egzamin a nie nauczyć się jeździć.. i pewnie jeszcze wiele można by dopisać...

Dodano: 13 lat temu
Odpowiadając wprost na zadanie pytanie w tytule wpisu:

Ponieważ są niedouczonymi kierowcami, a prawo jazdy dostali nie na podstawie rzeczywistych kwalifikacji. Jeszcze może będą argumentować, że kurs jazdy robili jak nie było śniegu i wyjdą na idiotów.
Dodano: 13 lat temu
Do mamlecz: przykro mi[rozpacz]
Dodano: 13 lat temu
Do maciek88: ...
Chciałem być chamski, ale nawet mi się nie chce. Tłumaczyć też mi się nie chce, bo nie mam z czego.
Dodano: 13 lat temu
Swoją drogą, przeczytałem dzięki temu bardzo fajne opracowanie polskiej policji - http://policja.pl/dokumenty/zalaczniki/1/1-46733.pdf - można dzięki niemu obalić kilka mitów. No i fajnie widać, że bezpieczna jazda jest bezpieczna - po zimie ilość wypadków zdecydowanie spada, chociaż warunki są już lepsze. po prostu kierowcy są przyzwyczajeni do zimowej jazdy.

PS co prawda jest z 2008 roku, ale nie chce mi się szukać dalej, a przyzwyczajenia polskich kierowców się nie zmieniły od tego czasu.

Przeczytaj o tym, jacy kierowcy (kryterium wieku) powodują najwięcej wypadków. Statystyka jest tragiczna. Niemiłe jest też, że jasno wynika z niej, która płeć jeździ bezpieczniej, a różnica nie jest w granicach błedu statystycznego. no, ale przecież duma polskiego kierowcy - "JA go NIE WYPRZEDZĘ?!" - zostałaby urażona, gdyby musiał jechać 50 w terenie zabudowanym...
Dodano: 13 lat temu
Do mamlecz: no faktycznie, musisz być biedny...nawet włosów nie masz:( nie mówię już o lpg, gdzie na kolejny zbiornik musisz oszczędzać cały miesiąc. Faktycznie straszne...wręcz traumatyczne przeżycie dla tak młodego człowieka jak Ty.
Dodano: 13 lat temu
Ja 1 stycznia miałem ciekawą sytuację, mianowicie dojeżdżając do Dobrego Miasta, od strony Bartoszyc, "Chrupek" nie patrząc na to ze jedzie 50, ma wpięty 5 bieg i tylko 40koni, zerwał przyczepność ciągnąc z niskich obrotów na jakich jechałem(coś koło 1000-1200) dokręcił się do 130 na liczniku i leciał dalej. Oczywiście noga z gazu jeszcze bardziej(myslalem, że się nie da, a jednak) no i ostrożność+ uwaga x3 :P
Dodano: 13 lat temu
Do Wojteqq: Wiem, doczytałem po chwili, przepraszam za niepotrzebne ciskanie się.

Powiem tak - ja zaczynałem niedawno, bo w zeszłym roku, ale dostałem prawko na początku listopada, a pierwszy śnieg spadł na początku grudnia - wtedy też kupiłem auto. Ja po prostu uważałem przyczepność na śniegu za standard i nie szalałem. Całą zimę przejechałem z jednym niebezpiecznym poślizgiem - grożącym stłuczką - czyli jak na początkującego kierowcę nieźle. Natomiast, gdy ktoś zdaje np. w wakacje, potem szaleje na drogach (to że młodzi szaleją jest proste do udowodnienia - patrz statystyki wypadków) i nagle zamiast tylnych kół dostaje trolleje (bo takie były np. dzisiaj warunki - pierwszy dzień śniegu) - to trudno uwierzyć, że sobie poradzi.

Ale ja tak lubię zimę i lód, że nie mam zamiaru narzekać ani trochę. Owszem, na dwupasmówce musiałem jechać 70 za innymi autami, bo na lewym pasie było za dużo śniegu i wyprzedzanie wydawało mi się niebezpieczne - ale za to przy parkowanie przy stacji kolejowej kulturalnie na ręcznym obróciłem się o 180 stopni :) w dodatku, teraz nawet na czwórce potrafię zerwać przyczepność [rotfl]
Dodano: 13 lat temu
Do maciek88: Wiadomo, że najlepiej w łóżku. Miło, wygodnie itd. Ale jak żonka zapragnie odmiany to też fajnie raz na jakiś czas będąc w trasie przy okazji pozakręcać w lesie na rękasie... [smiech2]
Dodano: 13 lat temu
Do mamlecz: Chodzi o to, że przez takie podejście jest więcej wypadków niż byłoby przy normalnych warunkach :)
Dodano: 13 lat temu
Kurwa, powinienem iść spać. Sorry, źle doczytałem, nieważne...
Dodano: 13 lat temu
Do maciek88: Bidulek.
Dodano: 13 lat temu
"gdyby tak było to wypadków w zimie było by na pewno mniej"

A jest więcej?

Weź się chłopie przygotuj zanim wypocisz jakiś wpis...
Dodano: 13 lat temu
Do marcingp: takiego ręcznego to ja wolę zaciągać w łóżku
Dodano: 13 lat temu
Do maciek88: Ja od zaciągania ręcznego mam ludzi [smiech2]
Dodano: 13 lat temu
Do marcingp: szczerze? w ostatnim oplu specjalnie nie zmieniałem letnich na zimówki żeby się wyszaleć i mimo że jeździłem przez kilka dni i przejechałem kilkaset km nikt żadnego problemu do mnie nie miał...

Ps.ręczny staram się zaciągać tylko gdy jadę sam:)
Dodano: 13 lat temu
Do Wojteqq: Ja zawsze przy pierwszym śniegu jadę na godzinkę na jakiś placyk lub nieuczęszczaną drogę poszaleć co by sobie przypomnieć zachowania auta w takich warunkach. Ale bardziej dla zabawy niż z potrzeby (potrzebą tylko sobie to tłumaczę). No i zawsze z synem bo takiej okazji na zabawę by nie przepuścił...
Dodano: 13 lat temu
Do maciek88: Mnie martwi też ta druga część, przesadnie ostrożna, która zwolniła do 30km/h. Takich lamusów strach się bać bo jak do czegoś dojdzie niespodziewanego to i tak przyłożą mimo ślimaczego tempa. Pozostają jeszcze mistrzowie, którzy nie zmienili opon i nadal na letnich poginają. Oni też dzielą się na dwie grupy: jedni ryzykancko zasuwają do momentu aż trzeba zahamować, a drudzy jadą do marketu (dziś sobota) 15km/h. Telepiesz się za takim i Cię szlag trafia. Co z tego że masz super zimówki jak i tak w 100% ich nie wykorzystasz telepiąc się za lamusami... Szkoda było kasy. Można śmiało było zostać na letnich [smiech2]
Dodano: 13 lat temu
a ilu mistrzów kierownicy przybędzie gdy tylko spadnie śnieg?:) już teraz jak poprószyło widać jak dojeżdżają do skrzyżowań na zablokowanych kołach
Dodano: 13 lat temu
Zgadzam się w 100% ja czterema pierwszymi autami cały rok jeździłem na letnich w vectrze pierwszy raz założyłem zimówki i po pierwszym śniegu i spotkaniu na szczęście z krawężnikiem zrozumiałem że zimówki dają bardzo dużo ale przyczepność jest o wiele mniejsza jak na asfalcie i nie zwalniają z myślenia.
Dodano: 13 lat temu
Do Qchar: U mnie też zasypało a do tego w T4 mam jeszcze letnie:(
Dodano: 13 lat temu
Pogranicze Wielkopolski-Lubuskie , śniegu brak - pozazdrościć.
W radiu - wiadomość całą Polskę zaskoczyła nagła zima, opady śniegu - no tak w końcu mamy chyba lato - jaki ich zaskoczyło -:)
Dodano: 13 lat temu
U mnie wczoraj pokazała co potrafi a drogowcy jak zwykle spali . Zima ma swoje uroki i nie którzy wychodzą z założenia takiego może że kiedyś nie było zimówek i też się jeździło
Dodano: 13 lat temu
Do deeptrip: są siły wyższe...dlatego w alfce są zimówki na kołach a w audku są zimówki w garażu..;-}
..a kiedy? ..niedawno..;-}
Dodano: 13 lat temu
Do deeptrip: Niestety, czasami pierwszy zimowy poślizg może być ostatnim, dla niego lub dla kogoś w kogo wleci, więc lepiej, żeby się nie ślizgali w ruchu publicznym.
Dodano: 13 lat temu
Do ALEXANDREX: to kidy nakaz wprowadzili?? ;)
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl