Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy JoeBo
»
Dlaczego OC zależy od pojemności silnika - odpowiedź z DEPARTAMENU ROZWOJU RYNKU FINANSOWEGO
Wpis w blogu użytkownika
JoeBo
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 3837 razy
Data wydarzenia: 02.12.2010
Dlaczego OC zależy od pojemności silnika - odpowiedź z DEPARTAMENU ROZWOJU RYNKU FINANSOWEGO
Kategoria: inne
DEPARTAMENT ROZWOJU RYNKU FINANSOWEGO
Warszawa, listopada 2010 r.
FN-6/714/150-1/LPM/BOC-4112/10
Pan Sławomir Bolek
Szanowny Panie,
Nawiązując do Pańskiego maila dotyczšcego podstaw prawnych dla odkreślenia
wysokości składki ubezpieczeniowej przez ubezpieczyciela oraz wpływu pojemności silnika na jej wysokość przy ubezpieczeniu OC komunikacyjnym, uprzejmie proszę o przyjęcie następujących wyjaśnień.
Przepisami regulującymi ogólne zasady zawierania i wykonywania umów
obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych sš przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowišzkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 z późno zm.). Na podstawie tych przepisów ogólne warunki ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych są we wszystkich zakładach ubezpieczeń jednakowe. Należy podkreślić, iż zgodnie z art. 8 ust. 1 tej ustawy, taryfy oraz wysokość składek ubezpieczeniowych za ubezpieczenia obowiązkowe ustala zakład ubezpieczeń. Przedmiotowe uprawnienie do kształtowania wysokości taryf i składek ubezpieczeniowych wynika z prawodawstwa unijnego.
Należy wskazać, iż na taryfę ubezpieczeniową składają się wewnętrzne regulacje zakładu ubezpieczeń stanowiące zbiór zasad i wykaz stawek ubezpieczeniowych regulujących sposób obliczania składki ubezpieczeniowej. Tym samym poszczególne zakłady ubezpieczeń stosują różną wysokość składki ubezpieczeniowej, na którą składa się szereg elementów i wskaźników, m.in. strefa regionalna zarejestrowania pojazdu, zniżki oraz podwyżki składki za bezszkodowy lub szkodowy przebieg dotychczasowego ubezpieczenia OC komunikacyjnego, pojemność silnika, ładowność, wiek właściciela pojazdu, wiek samochodu,
przeznaczenie pojazdu itd.
Mając na uwadze powyższe uprawnienie zakładów ubezpieczeń, należy nadmienić, iż resort finansów nie posiada szczegółowych informacji dotyczących poszczególnych taryf ubezpieczeniowych. Pragnę przy tym dodać, iż zgodnie z art. 8 ust. 2 ww. ustawy, zakład ubezpieczeń przedstawia organowi nadzoru informację o taryfach składek ubezpieczeniowych za ubezpieczenie obowiązkowe OC komunikacyjne i podstawach ich ustalania.
A poniżej link do ww. ustawy:
http://lex.pl/serwis/du/2003/1152.htm
Ostatnia aktualizacja: 02.12.2010 13:38:03
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Do anpa50: dobrze, że dodałeś:duża moc jest bezpieczna tylko dla kierowców z aktywnymi mózgami.
Do bikermarek: Są kraje gdzie płacisz ubezpieczenie jako kierowca, a jak nie jeździsz jakimś autem, nie musisz mieć na nie ubezpieczenia... ale nie daj bosche by Cię złapali na jeździe bez ważnego ubezpieczenia. Co więcej: UBEZPIECZENIA NALEŻY DO KIEROWCY wg Twej sugestii... i nie ma opcji pożyczenia samochodu ot tak sobie... Właściciel może zrobić Cię tzw. drugim kierowcą, zgłosić to w TU i dopiero możesz wsiąść za kierownicę jego auta. Nawet samochodem żony byś sobie nie pojeździł, gdybyś nie był upoważniony i dopisany do ubezpieczenia.
Do eldorado: nie masz ubezpieczenia, Twoje prawo jazdy wygasa??? Co Ty chrzanisz? A jak nie masz auta własnego, bo nie potrzebujesz? Bo np masz firmę i auto jest na firmę, a nie na Ciebie? to co? ma Ci wygasnąć prawko? Albo wyjeżdżasz za granicę i nie masz potrzeby posiadanie auta...? to co wtedy?
Zacytuję sam siebie z Twojego poprzedniego wpisu o OC:
Moim zdaniem do ubezpieczenia OC powinny być brane następujące kryteria:
1) staż za kierownicą
2) wiek
3) wiek i ilość przewożonych dzieci
4) roczne przebiegi
5) miejsce zamieszkania
Obecnie liczą się: marka samochodu, wiek, miejsce garażowania/postoju, pojemność silnika. Właśnie stąd biorą się patologie: rejestrowanie samochodu na wujka, ojca, dziadka itp. byle tylko na stawce OC oszczędzić.
Te w/w parametry powinny być brane pod uwagę przy AC, ponieważ na możliwe do wyrządzenia szkody absolutnie nie mają wpływu. W końcu jakie ma znaczenie czy jadę samochodem 5 czy 10 letnim (ten sam model z tym samym silnikiem)?
A co w sytuacji gdy jadę cudzym samochodem? Osobiście uważam, że obowiązkowe OC powinno być przypisane do kierowcy a nie do samochodu...
Jeśli ktoś ma więcej niż jeden samochód - a logiczne jest, że więcej niż jednym jednocześnie nie będzie jeździł to po co mu trzy ubezpieczenia?
Z drugiej strony jak ktoś wcale nie posiada samochodu i nie płaci OC, gdy spowoduje wypadek, to nie będzie zmartwiony, bo jego to i tak nic nie kosztuje.
masz pn.. nie chcę OT i śmietnika robić
piotr1988_17 napisał:
dlatego że istnieje coś takiego jak statystyka która mówi że młodzi kierowcy lub kierowcy z małym doświadczeniem stanowią większe zagrożenie na drodze jak Ci ze stażem 10 – 15 lat.
A tak nawiasem mówiąc jak odebrałem prawko 20 lat temu to też tak myślałem.
Poza tym łamiąc przepis policja kara Cie za złamanie przepisu. A ubezpieczalnia stwierdza po twoich sukcesach drogowych że jesteś piratem drogowy i trzeba Ci podnieść ubezpieczenie bo Twoje poczynania na drodze mogą narobić wiele szkód za które oni jako ubezpieczyciel będą musieli wyłożyć kasę.
**Przekraczasz prędkość, zbierasz punkty karne, OC idzie drastycznie w górę**
Ile razy chcesz człowieka za ten sam wyczyn karać?
Są ludzie, którzy punktów ani mandatów nie mają, zato pełno stłuczek i na odwrót
pozdro
Odnośnie piractwa, cwaniactwa na drodze, to nie kwestia wieku, a raczej wychowania i tego co ma się pod czaszką bo nie raz widzę 40-50 latka, który chcę przy szpanować jaki to z niego driver
Ja osobiście uważam że OC powinno być powiązane z prawem jazdy. Składka mogłaby wtedy być uzależniona od „sukcesów” kierowcy na drodze, ilości mandatów. Przekraczasz prędkość, zbierasz punkty karne, OC idzie drastycznie w górę. Nie masz ubezpieczenia Twoje prawo jazdy automatycznie wygasa. Zlikwidowałoby to problem tzw. niedzielnych i piratów drogowych. Nic tak bardzo nie boli jak ktoś dostanie po kieszeni.
Oczywiście jeśli policzymy wszystkich posiadaczy prawa jazdy w Polsce cena takiego OC wcale nie musiałaby być aż tak wysoka ale z pewnością zróżnicowana. Młodzi kierowcy chcieliby tego czy nie i tak musieli by płacić więcej (większe ryzyko).
Ale to są tylko marzenia ściętej głowy.
ktos kiedys powiedzial "lepiej siedziec cicho i udawać idiote niz odezwac sie i rozwiac wszelkie watpliwosci" :D