Dziś niezbyt ciekawy dzień styrany po pracy, ale chyba sporo się działo, że nie wyrabiam .

Nie przespałem nocy, ale uczyłem się czym są te oleje wszystkie, kategorie lepkości itp.

Dolejemy Mobila 10W40 4 literki spokojnie, na bagnecie mniej niż minimum, szkoda mi jeździć a na dniach to ogarne.

Wymieniam razem filtr oleju, bo powietrza całkiem ok. Na przerwie w pracy położyłem się pod auto zlokalizować wyciek, i dynda mi z pompy paliwa .. Kupie uszczelki i spróbuje z tym . Może zagda tak na szybko te uszczelki.

Wziełem zimnego Leszka i pod garaż, to omalowałem ranty okien na czarno ( ładnie to wygląda ) . Zdarłem charakterystyczne naklejki " Caro " . I usunełem kilka takich pierdółek. Bardziej no name się zrobił taki.

Dekle dalej nie przyjechały, a jutro latanie po sklepach i instalowanie chyba tej mechaniki filter, uszczelki .. ;/