Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Peugeot 207 "Peżok" » Do trzech razy sztuka?







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Peugeot 207
  • przebieg 142 226 km
  • rocznik 2007
  • kupione używane w 2012
  • silnik 1.4 VTi
Dodano: 3 lata temu
Blog odwiedzono 953 razy
Data wydarzenia: 12.08.2021
Do trzech razy sztuka?
Kategoria: inne
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż po półtora roku od zakupu drugiego auta Peugeot wreszcie zostanie wystawiony na sprzedaż. W rezultacie długich negocjacji oraz rozważań zapadła definitywna decyzja o jego zbyciu w zamian za kupno innego pojazdu.

Mimo ogromnego sentymentu i przywiązania do "207-ki" jakoś wewnętrznie odczuwam zadowolenie, że rodzice w końcu odważyli się na ten krok. Coś mi mówi, iż jest to ostatni moment, by dostać za nią w miarę sensowne pieniądze oraz nie wstydzić się przed kupującym za ogólny stan techniczny samochodu. Wszak przebieg i wiek muszą kiedyś odcisnąć swe piętno.

Przełom jest o tyle zaskakujący, że jeszcze cztery miesiące temu pomimo mych nacisków zdecydowali się na odnowienie ubezpieczenia komunikacyjnego poprzez jednorazowe opłacenie go z góry na cały rok. Składkę w wysokości 408 zł tworzą m.in. dobrowolne ochrony z zakresu pożaru, kradzieży oraz NNW, więc przy odsprzedaży "Peżoka" otrzymam częściowy zwrot środków proporcjonalny do niewykorzystanego okresu świadczenia.

Zanim jednak ogłoszenie pojawi się w internecie przetestuję specyfik czyszczący wtryskiwacze marki "STP". Kuzyn od dawna namawia mnie do profilaktycznego zastosowania go w obu autach, żeby w bezpieczny dla silnika sposób przywrócić im nominalną moc i zmniejszyć zużycie paliwa.

Z kronikarskiego obowiązku wspomnę, iż na przestrzeni nieco ponad kwartału wyjazdy Peugeota ograniczały się głównie do miejskiego "cruisingu" urozmaiconego pojedynczymi wypadami do ościennego Kalisza. Najdłuższą odnotowaną w tym czasie trasą była wycieczka do oddalonego o 55 kilometrów Arboretum Leśnego w Stradomii Dolnej.

Miniony sezon upłynął jednocześnie bezawaryjnie, bo trudno do tej kategorii zaliczyć wyczerpaną baterię w kluczyku o wartości dwóch złotych. Notabene chińska CR2016 nie okazała się być zbyt dobrą inwestycją, gdyż od kilku dni komputer pokładowy ponownie wyświetla ten sam komunikat błędu.

Zobaczymy, jaki będzie odzew na mój anons i ilu spośród potencjalnych zainteresowanych to handlarze składający ofertę opiewającą na połowę ceny wyjściowej.
Dodano: 3 lata temu
Do Egontar: Dlatego będę szukał długo i roztropnie, aby zminimalizować ryzyko "wtopy". :)
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: Chyba, że ma w sobie coś, co jest powszechnie uważane za fabrycznie wadliwe - np. słynny silnik TSI. Wówczas nawet odpowiednie serwisowanie nic nie pomoże. [wacek]
Dodano: 3 lata temu
Do giernal: Gorzej jak przyjdzie kupić coś, po prostu odświeżyć stajnie. Nie ma w czym wybierać, żeby się nie naciąć! :(
Dodano: 3 lata temu
Do giernal: No moja 315 000 km, ale ja patrzę na stan, nie na przebieg. Auto zadbane serwisowo, które ma nawalone pół miliona km potrafi być lepsze od tego co ma niby 150 000 km
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: Zakup auta z sąsiedztwa ma wiele zalet - zwłaszcza finansowych. Niestety często brakuje w ofertach wymarzonego pojazdu, w konkretnej specyfikacji, który mieściłby się w założonych ramach budżetu i przebiegu. :(
Dodano: 3 lata temu
Do giernal: No wtedy już przed kupnem można czuć "ptaka pod plecami", ale ja kupowałem z okolicy, to znaczy +/- 20 km, a tu nie wiedział na kogo trafił, jakby było goowno to przecież nie wiedziałby kto go odwiedzi w razie czego. Obopólna akceptacja i zaufanie bez ściem żadnych. Dlatego uważam, że auta powinno szukać się w okolicy zamieszkania. Gdy coś nie tak, to zawsze możesz podjechać i próbować się dogadać. Dlatego znów Renówa, bo było blisko. Czy to był kolejny błąd to się okaże...
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: W przypadku dwóch normalnych ludzi łatwo osiągnąć porozumienie. Gorzej, gdy ma się do czynienia z cwaniakiem szukającym bezczelnie zarobku czyimś kosztem. [grrr]
Dodano: 3 lata temu
Do Egontar: Wzrost cen aut używanych, to jeden z nielicznych pozytywnych aspektów koronawirusa. Zmniejszony import pojazdów z zagranicy przy niezmienionym popycie krajowym musi skutkować takim efektem. :)
Dodano: 3 lata temu
Do giernal: Jak już pisałem gdzieś tam Ci wcześniej, kupiec i sprzedawca znajdą nić porozumienia, a do tego dojdzie trochę zaufania i po sprawie. Czasami trwa to jak u mnie z C-max trzy miesiące, a czasami kilka dni. Ja kupując "Megi" zaufałem sprzedającemu, bo wyczułem, że można i kupiłem auto przez telefon. Przywiózł pod dom, a ja go tylko odwiozłem i po sprawie, nawet tyłka nie ruszyłem żeby pojechać i obejrzeć. Do tego fajne małżeństwo/para, bo nie wiem tak subiektywnie.
Dodano: 3 lata temu
Do giernal: A niw mówiłem?! Teraz na używki można cenę windować w górę! [up]
Dodano: 3 lata temu
Do Egontar: Dziękuję bardzo za życzenia powodzenia, choć są już nieaktualne. Auto kompletnie bez przygotowania i ogłaszania gdziekolwiek znalazło swego nabywcę nieopodal domu, bo jakieś 7 km od dotychczasowego miejsca garażowania! [pub2]
Dodano: 3 lata temu
W dobie sprowadzanych z Niemiec, Belgii i Włoch aut popowodziowych, a wręcz ich zalewu na Polski rynek (coś słyszałem o 26 tys. szt.) francuz będzie nie lada gratką, więc o sprzedaż raczej bym się nie martwił. Oczywiście cena gra tu rolę jak również stan techniczny. Trza go ładnie zrobić i kupiec się znajdzie, szybciej niż myślisz. Oczywiście dobry opis w ogłoszeniu też odgrywa niepoślednią rolę! Przebieg też nie jest duży. Powodzenia w sprzedaży! [up]
Dodano: 3 lata temu
Do Maarten73: Dobrze wiedzieć. Dzięki za sugestię! [up]
Dodano: 3 lata temu
Do giernal: hm, z mojego doświadczenia mogę polecić silnik D4F. Muł trochę, ale w ogóle nie sprawia problemów w jeździe miejskiej - ponad 10 lat katowania i zero awarii. A i w trasie da radę, o ile nam się nie spieszy.
Dodano: 3 lata temu
Do Maarten73: Celujemy w coś ciut młodszego, z mniejszym przebiegiem, co nie będzie wymagało dużej dopłaty, a dzielnie zniesie krótkie i okazjonalne przejazdy po mieście. ;)

Wiem, że Sandero to ciekawe auto, ale mimo ogromnej sympatii do marki, chyba nie chciałbym mieć jednocześnie dwóch Dacii - lubię poznawać nowe rzeczy. [zlosnik]
Dodano: 3 lata temu
Do giernal: Sandero właśnie takim miejskim uzupełnieniem jest. ;)

Jak nie nową, to "dwójkę" używaną. Prosta i tania w naprawach, zresztą generalnie to udany model. A jak mniejsze, to może Citigo? Diesla do miasta bym sobie odpuścił, ale to moja opinia. [los2]

Gratuluję sprzedaży Puga. Teraz czekamy na następcę...
Dodano: 3 lata temu
Ale jaja! Nie minęła doba od opublikowania tego wpisu, a ja sprzedałem Peugeota i to bez jakiegokolwiek zamieszczania ogłoszeń! Kupił go znajomy kuzyna, któremu tak przypadł do gustu, że praktycznie bez oglądania zapłacił więcej niż oczekiwałem! [szok]

P.S. Nawet nie zdążyłem wymienić baterii w kluczyku. [smiech]
Dodano: 3 lata temu
Do Maarten73: Nie w tym przypadku. To ma być małe auto za rozsądne pieniądze, które będzie miejskim uzupełnieniem Dustera. ;)
Dodano: 3 lata temu
Do MaArek77: Uważam podobnie, dlatego wstępnie odpuszczam temat "206-ki". [metal]
Dodano: 3 lata temu
Do JacK: Peugeot przez prawie 8 lat był moim jedynym i podstawowym środkiem transportu. Po zakupie Dustera przeszedł pod władanie taty, gdzie praktycznie przestał być użytkowany. Przedstawione poniżej propozycje aut są potencjalnie rozważanymi ofertami, które będą brane pod uwagę tylko wtedy, gdy nie sprawdzi się eksploatacja wyłącznie jednego pojazdu. [car]
Dodano: 3 lata temu
Nie lepiej iść do salonu? Dacia to nie marka premium, ale tanio można kupić, choćby Sandero czy Logana. Sedan w podstawie ma TCe100 z LPG.
Dodano: 3 lata temu
Do giernal: Nie nie powinno się cofać do tyłu do modeli starszych o gorzej wyposażonych. Człowiek przyzwyczaja sie do komfortu. Także kupno auta z mniejsza mocą niż się posiadało to nic dobrego
Dodano: 3 lata temu
Do giernal: Tak z ciekawości to ta sprzedawana 207 jest z 2007 roku, ma silnik benzynowy i przebieg 142 tys. i jeździ tylko w mieście?
To jaki jest sens na wymianę jej na na model niewiele młodszy i do tego z silnikiem diesel'a?

Dodano: 3 lata temu
Do MaArek77: Nie było łatwo ich przekonać, ale siła argumentów zwyciężyła. ;)

Na tę chwilę mam trzy opcje następcy Peugeota, ale żadna z nich do końca mi nie odpowiada. Dwie pierwsze to Ford Fiesta VII (2010 i 2011 r.) z silnikiem 1.4 TDCi. Trzecią jest Peugeot 206 z 2008 r. posiadający motor 1.4 HDi. Wszystkie auta są "ropniakami", co niezbyt pasuje do okazjonalnej oraz typowo miejskiej jazdy taty. Do Fordów pewnie trzeba by dołożyć kilka tysięcy złotych, zaś Peugeot kosztuje mniej więcej połowę wartości "207-ki", ale ewidentnie jest krokiem wstecz i stoi nieużywany ponad dwa lata, więc rozpoczęcie eksploatacji może przynieść wysyp różnych usterek. [boshe]
Dodano: 3 lata temu
Do FranzMaurer: Dzięki. :) Takie życzenia na pewno się przydadzą. [bigok]
Dodano: 3 lata temu
Do giernal: Sukces ze namówiłes rodziców na inne auto. Pewnie drozsze i nowsze.

Zrozumiale ze do krecenia sie po miescie peugeocik był idealny

Tylko teraz gdy używki drozeja szukac czegos to męka
Dodano: 3 lata temu
Do giernal:
Sukcesu w sprzedaży :)
Dodano: 3 lata temu
Do Tejlor: Dobre! Tego nie znałem. [rotfl]
Dodano: 3 lata temu
Jeśli zadzwoni handlarz, że weźmie za pół ceny, to trzeba odpowiedzieć: "Ale to tak za tydzień, żebym zdążył wyjąć silnik i siedzenia". :)
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP:
Ale byś się zdziwił jak by powiedział OK.
Ciekawe gdzie by Ci tą łaskę robił? ale pewnie na ogrodzie gdzieś przy aucie. [rotfl]
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 15 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl