Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Lincoln Town Car Black Sabath
»
Do Ustki przez Pruszcz.
Wpis w blogu auta
Lincoln Town Car
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1528 razy
Data wydarzenia: 29.06.2012
Do Ustki przez Pruszcz.
Kategoria: spotkanie
W tamtym tygodniu udało mi się przekabacić Jarosława, aby do Ustki podążał przez mój Pruszcz zahaczając o mnie, omijając tym samym Bydgoszcz... Andrzej wybacz.
Wczoraj wieczorem Jarek wraz z żonką i synem wyruszył na Północ. Zadzwonił do mnie ok północy mówiąc, że jest w okolicach Grójca. Dobra mówię, jak będziesz w Pruszczu to dzwoń. Nie mogłem jednak spać i błąkałem się po kątach gdzieś do 4 rano. Po tej godzinie usnąłęm. Nie zwróciłem na to uwagi i kokoszyłem się dalej do snu. Minęło chwil mało wiele, kiedy rozdzwonił się telefon. Wiedziałem kto to i w jakiej sprawie. Jestem w Pruszczu!! Zakomunikował Jarek. Wytłumaczyłem chłopu jak do mnie dotrzeć. Zerwałem się z piernat, szybko się ubierając walcząc zarazem z poranną stójką, bo wiedziałem, że najdalej za trzy minuty Qchary będą na miejscu. Wyszedłem przed blok. Nie zdążyłem wypalić papierosa do połowy, kiedy zza wzgórka wyłoniła się Księżniczka. Zacząłem machać jak rozbitek na bezludnej wyspie. Zamrugały światła. Księżniczka zaparkowała pod blokiem a ja uklęknąłem... Przywitałem się z zacnymi przybyszami, po czym zawiesiłem oko na Księżniczce. Nie będę się rozpisywał. Powiem, że w realu prezentuje się o wiele lepiej niż na fotkach. Rewelacyjny stan. Z komory silnika można jeść. Rodzinka rozprostowała kości, po czym zaprosiłem do domu proponując kawkę i śniadanko. Kawka tak, owszem, ale bez śniadanka. W drzwiach goście wyminęli się z wychodzącą do pracy Marzeną. Nastawiłem czajnik prosząc o swobodne samopoczucie zapraszając dalej.
Usiedliśmy sobie, poczęstowałem czym miałem. Atmosfera była miła, pogadaliśmy sobie o tym i owym, zupełnie na luzie, bez udawanek. Później poszliśmy do garażu po Sabhata i odbyliśmy krótką rekracyjno-nawigacyjną przejażdżkę wskazującą wylot z Pruszcza na dalszą podróż do Ustki. Zrobiliśmy małą sesyjkę naszym pojazdom, po czym Qcharownia udała się w dalszą trasę.
Krótki miły spot zapowiadający miłą atmosferę w Ustce. Jestem zaszczycony tym, że nie pogardziliście moim zaproszeniem. Pewnie jeszcze jedziecie, więc szczęśliwej podróży. Do jutra.
P.S. wyjechali przed ósmą. Poniżej kilka fotek.
Nara.
Najnowsze blogi
Dodano: 9 godzin temu, przez Egontar
Ciąg dalszy po wymianie oleju w skrzyni biegów.
https://www.autowcentrum.pl/blog/post/w-skrzyni-eat6-statycznie,38519/
Wymiana uszczelniacza wału korbowego / 10.04.2025 / 179 621 km ...
4
komentarze
Dodano: 19 godzin temu, przez Egontar
Ostatnio wiele się dzieje w naszej stajence. Po zmianie głównych ogierów koniecznym jest zajęcie się poprzednikami z racji zmian właścicielskich :) Juke pojeździł u nas 8 lat i choć ...
19
komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez Egontar
Trochę zaległych spraw na zaległy wpis. Co prawda C5-tka hula już od 1,5 miesiąca, to z dziennikarskiego obowiązku a może z własnej wygody (coś jak pamiętnik dla coraz gorszej pamięci ;)) ...
29
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Do zobaczyska
Wiem coś na ten temat
Nie pasuje do niczego, ale to pierwsze co mi sie znalazło