Wpis w blogu auta
Toyota Celica
Dodano: 4 lata temu
Blog odwiedzono 826 razy
Data wydarzenia: 24.08.2020
Dostawa złomu.
Kategoria: spotkanie
Jak to w takich sytuacjach bywa, są uciechy i są rozczarowania.
Samochody są dość wiekowe jak to już u mnie.
Pacjent nr jeden w którym pokładałem duże nadzieje to Babcia Celina czyli Toyota Celica typoszeregu A60 z 1984 roku. Jeździ tego w zasadzie zero sztuk, jest mniej poszukiwana od swojej wtedy siostrzanej Supry a wygląda poza przodem identycznie. Wtedy Celica i Supra były wspólną, tylnonapędową platformą różniły się wyposażeniem, innym przodem i silnikami - 4 cyl w Celice i 6 cyl w Suprze. Wtedy też samochód nazywał się Toyota Celica Supra.
Dopiero od kolejnej generacji w 1985 roku każdy model poszedł w inną stronę, Supra została dużym Coupe z tylnym napędem a Celica była mniejsza i przednionapędowa - lub 4x4.
Wracając do tematu, wersja po lifcie była produkowana tylko około roku, między 1984 a 85, europejskich modeli zachowało się bardzo niewiele i w zasadzie wszystkie zgniły. Nie jest tak powszechnie poważana w środowisku miłośników Celiki bo mało kto ją widział na żywo nawet
Ja widziałem w Polsce osobiście jedną sztukę.
Celica jest tym pozytywnym zaskoczeniem bo jej stan jest niezły, blacharka ogranicza się do rantów tylnych nadkoli, które muszę zrobić. Zresztą samochód po zjechaniu z lawety przejechał od razu 200km a stał wiele lat i nie był serwisowany.
Udowodnił, że pomimo rozregulowanego gaźnika, kwadratowych opon i słabych hamulców nadal jest Toyotą i nie zawiódł
Tym gorszym zaskoczeniem jest Mitsubishi Pajero z 1989 roku w dość wypasionej wersji z automatem, beżowym welurem, panoramicznym oknem dachowym i silnikiem V6 pod maską. Oryginalny stan, nie malowany, bez korozji. Tyle z zapewnień sprzedającego.
Tyle, że przyjechał zaniedbany, z padniętym aku, jakiś taki umęczony a piękny szyberdach zalepiony po januszersku silikonem.
Cóż, będzie więcej roboty po prostu niż myślałem.
Też już jest rzadkim autem bo Pajero z pierwszej serii w stanie oryginalnym prawie nie występują, są wielokrotnie łatane, naprawiane i remontowane w całości bo to nadal pomimo lat znakomita terenówka. Ten miał być raczej okazem kolekcjonerskim ale okazał się gorszy niż przypuszczałem. Choć prawdę mówiąc jak na terenówkę nie jest źle, wszakże tych aut się nie kupuje do dojazdów na zakupy i nie trzyma w garażu pod kocem.
Jak się zabiorę za remonty to będę zdawał relację, tymczasem obydwa te auta (jak i wiele innych, w tym wszystkie moje) będziecie mogli obejrzeć na MotoLegends w Sosnowcu w pierwszy weekend września (5-6)
Ostatnia aktualizacja: 25.08.2020 16:50:18
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 17 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 25 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Jeśli chodzi o Celinę to w mój gust trafiają te od lat '90-ych czyli generacja V
Ale powiedz lepiej co tam na lawecie ładnego z przodu chowasz, to Celica VI? Po spojlerze wnioskuję ale pewności nie mam