Wpis w blogu auta
Opel Astra
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 657 razy
Data wydarzenia: 16.07.2010
Dowodzik i wypas autostradowy
Kategoria: inne
A jakby tego było mało, w drodze powrotnej oczy me ucieszył taki oto widoczek (A4 niedaleko Wrocławia). Pasażerowie jechali sobie ok. 120km/h - w goglach a wokół nich wianuszek innych samochodów, których kierowcy chcieli się przyjrzeć bolidowi.
Niestety, poza moim trzyletynim synem w samochodzie byłem sam, więc zdjęcie cyknięte "a nuż się uda".
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Co do tych kolejek i tzw staczy- wszyscy o tym wiedzą, politycy też, bo o ile pamiętam chcieli kiedyś nawet to zarejestrować jako charakter pracy zarobkowej czy coś takiego i podatkami obciążyć. A tak naprawdę to ja tam do nich pretensji nie mam skoro są ludzie, którzy im płacą...
Pieniądze leżą na ulicy, tylko trzeba się po nie schylić.
I nie mam pojęcia co to jest ale chętnie bym się tym przejechał.
Co do tematu: zastanawiam się, czy to SAM, czy jakiś bardziej seryjny wynalazek. Ale wyglądał obłędnie
A co do tematu i fotki to fajny okaz udało Ci się natrafić. Pewnie fajnie się czymś takim jeździ na zakrętach - jak jakimś gokartem. Ale tak na co dzień to nie odważyłbym się tym jeździć w miejskiej dżungli
Osobiście liczę na to (jako zawodowy informatyk), że dożyje czasów, gdzie mając kwalifikowany podpis elektroniczny wszystkie sprawy będę mógł załatwiać elektronicznie, a niezbędne dokumenty urzędy będą wysyłać kurierem.
Ja też uważam, ze to ludzie są winni, że coś takiego jest tolerowane i nic się z tym nie robi.
Pozdrawiam.
Myślę, że za dużo jest Dyrektorów, a brak pracowników do pracy.
W Łodzi tak rządzi tymczasowa władza wskazana przez PO.
Przeciesz to jest kryminogenne aby obecnie coś takiego miało miejsce jak w UM Łodzi .
Przeciesz to jest podejrzane czy urzędnicy nie mają coś z tym wspólnego, aby stacze mogli brać 100,00 zł. za numerek .
Pozdrawiam.
Natomiast mogę pogratulować obsługi w Wrocławiu przy wydawaniu dowodu rejestracyjnego.
W Łodzi przy ustalaniu terminu na telefo wyznaczaja termin ponad 30-to dniowy. Aby nie przekroczyć terminu, należy stawic się w Urzędzie dwie godziny przed otwarciem, to może się uda dostać numerek aby załatwic sprawę w tym dniu.
Przyjście o godzinie otwierania Urzędu daje taki efekt, że otrzymuje się informację, że nie ma po co stać, bo w tym dniu nie będą obsłużeni!!
Natomiast pod Urzędem stoją stacze , którzy za 100,00 zł. odsprzedadzą numerek .
Ja myślałem, że już dawno skończyliśmy z "dawnym sytemem".
Pozdrawiam.