W końcu zrobiło się ciepło i śnieg dostał nóg i sobie poszedł więc można wreszcie popijając pifko pogrzebać przy swoim autku.
Do zrobienia miałem wymianę prawą listwę dołu tylnych drzwi, halogen prawy i naprawa schowka w podłokietniku.

Pierwsze co zrobiłem to na necie znalazłem gościa które ma te wszystkie rzeczy na miejscu. Więc wybrałem się do niego po części. Daleko aż tak nie było bo raptem nie całe 60 km w jedną stronę. Pogoda była ładna więc przyjemnie się jechało. Na miejscu udało mi się wszystko dostać i to powiem, że w bardzo dobrej cenie.

Po powrocie zadowolony z udanych zakupów wziąłem się za wymianę. Na pierwszy ogień poszła listwa dolna drzwi. Stara miała zerwany zaczep i była porysowana. Nie było może tego widać lecz mnie irytowało że wiem że odstaje. Wymiana nie była skomplikowana bo wystarczyło odkręcić dwie śruby i ostrożnie wyciągnąć zapinki aby ich nie zerwać. Po ściągnięciu wyczyściłem syf pod listwą i zamontowałem nową. Stwierdzam że wymiana była konieczna samochód teraz o wiele lepiej wygląda.
Kolejną rzecz za która się wziąłem była naprawa schowka w podłokietniku. Stary miał zerwaną kieszeń przez co klapka nie przylegała równo i wyglądało to brzydko. Aby wymienić uszkodzoną kieszeń trzeba było wyciągnąć cały podłokietnik. Zadanie okazało się łatwiejsze niż na pierwszy rzut oka wyglądało. Odkręcenie 4 śrub, ściągnięcie osłon i mieszka od ręcznego a potem zostało wytarganie całego podłokietnika na zewnątrz. Dalej poszło już szybko odkręcenie połamanej kieszeni schowka i wkręcenie w jej miejsce nowej z kupionego używanego podłokietnika. Udało mi się też poprawić samą klapkę do zamykania, gdyż nie była ona podczepiona do sprężynek przez co w czasie jazdy "klapała" mi i nie domykała się. Po zamontowaniu podłokietnika z powrotem na swoje miejsce mogłem cieszyć się z równo i ładnie przylegającej klapki.
Ostatnią rzecz jaką miałem do zrobienia była wymiana halogenu. Miałem zostawić to sobie na sobotę, ale nie wytrzymałem i zabrałem się odrazu. Wziąłem się więc za ściągniecie zderzaka. Poszło mi szybko bo już swego czasu dwa razy go ściągałem (przy wymianie silniczków od wycieraczek reflektorów). Aby go ściągnąć wystarczy odkręcić dwie śruby mocujące, ściągnąć wycieraczki, poluzować napinacze przy nadkolach i zdjąć z zaczepów cały zderza - wcześniej należy odłączyć halogeny. Wymiana samego halogenu to odkręcenie trzech śrubek. Przy okazji montażu zauważyłem że uchwyt który trzyma plastik do którego jest mocowany halogen nie był przykręcony przez co stary halogen nie przylegał równo do zderzaka i było widać szczeliny (jak na zdjęciu). Po zrobieniu wszystkiego efekt jest bardzo dobry szczeliny znikły halogen jest cały i przód wygląda teraz o wiele lepiej.

Wszystko zajęło mi parę godzin ale efekt końcowy i satysfakcja dobrze wykonanej pracy była bezcenna.