Wpis w blogu auta
Opel Astra
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 798 razy
Data wydarzenia: 03.02.2014
Drobne poprawki
Kategoria: serwis
Osoby które czytały mój poprzedni dziennik zapewne pamiętają że miałem drobną przygodę z lisem, która bardzo źle skończyła się dla samego lisa, a lepiej dla samochodu jednak nie obyło się bez "strat".
Uderzenie było na tyle silne że spowodowało oberwanie się osłony silnika, co powodowało że przy zjeżdżaniu do garażu i na większych nierównościach osłona ta tarła o podłoże.
Kumpel udostępnił mi swój garaż z kanałem, więc zabrałem się do roboty. Jak się okazało osłona jest w bardzo opłakanym stanie, bardzo dużo pęknięć szczególnie w miejscach mocowania, oraz dość mocne odkształcenie i pofałdowanie całości. Na jednym ze zdjęć widać resztki sierści wplątane w śrubę
Przy okazji przepraszam za jakość zdjęć, robione telefonem, w kanale dość ciemno itp itd...
Przy okazji przeglądnąłem podwozie pod względem korozji, i jestem bardzo miło zaskoczony. Zarówno podłoga jak i progi nie noszą żadnych oznak korozji, wszystkie korki otworów technologicznych są na swoim miejscu, co jak na 14 letniego już Opla jest chyba cudem. Oczywiście rdzawy nalot jest na elementach zawieszenia, baku i mocowaniu tylnej belki, ale nie jest to dziwnego i wymagałoby czyjejkolwiek ingerencji.
Pozdrawiam wszystkich i szerokości
Najnowsze blogi
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie.
https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 16 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8
komentarzy
Dodano: 24 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Widać źle zinterpretowałem twoje zdanie
"następnego dnia rano Uniak już był sprzedany" :D
Ale do maja musi ze mną jeszcze wytrzymać , a potem niech się martwi kto inny
Może z tymi usterkami to tylko taki chwilowy okres...
Bez awaryjności i szerokości
Akurat to mocowanie było ok, więc tego nie dotykałem.
A robiłem w rękawiczkach, ale i tak porządnie się wymyłem
Za to dziś strzelił mi jeden z wężyków podciśnienia idących do pompy wspomagania hamulców, myślałem że mnie z fotela wyrzuci tak zaczęło samochodem telepać, a po wrzuceniu na luz obroty rosną do ok 3 tys i falują, dorzućmy do tego niemal brak wspomagania hamulców i mamy wieczór pełen wrażeń... Jutro się tym zajmę, muszę powiedzieć że liczba usterek w ostatnim czasie rośnie lawinowo