Wpis w blogu auta
Seat Cordoba
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 923 razy
Data wydarzenia: 03.09.2014
drobne wymiany
Kategoria: serwis

Fotek za wiele nie ma bo czas gonił


max2000
Dodano: 10 lat temu
trzeba było odboje też wymienić na nowe



giernal
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Dobra, dobra. Ja się domyślam, co w tym samochodzie mogło się dziać.
![[zlosnik] [zlosnik]](/imgs/emoticons/grin.gif)


Egontar
Dodano: 10 lat temu
Do giernal: Przecież piszę, że auto było skrajnie obciążone! Poza tym panie zima, mróz a poza tym ... taka przypadłość Lanosów!



giernal
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Tego nie kwestionuję. Nie pasuje mi tylko fakt, że sprężyna sama z siebie pękła, bez poddawania jej naporom i naprężeniom.
![[zlosnik] [zlosnik]](/imgs/emoticons/grin.gif)


Egontar
Dodano: 10 lat temu
Do giernal: No nie gadaj, przecież to niezła limuzyna była



giernal
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: Takie bajki, że akurat drzemałeś w Lanosie, to możesz wciskać, ale nie nam!
![[rotfl] [rotfl]](/imgs/emoticons/rotfl.gif)


Egontar
Dodano: 10 lat temu
Mnie kiedyś w Lanosie strzeliła sprężyna kiedy stałem, a w zasadzie drzemałem na parkingu w Bielsku, kiedy zimą wracałem z Wisły! Kobitki poszły coś kupić w Auchanie, ja drzemałem! Nagle coś tak walnęło, że myślałem, żę coś mi spadło na samochód (a stałem pod wielką lampą, a wiało jak w kieleckim)!!! Obeszłem auto dookoła i nic! Spytałem parkingowego/ochroniarza czy coś zauważył a on mówi że nic nie widział i nic nie słyszal! Do domu wracałem 90km/h bo bałem się szybciej. W warsztacie wyszło co się stało. Właśnie pękła i uleciała sprężyna. Ale wrażenie niezłe, które pamiętam do dziś. Fakt auto było doładowane na maksa, na dachu wiozłem nawet pierwsze narty i kombinezon Małysza na wystawę do AGH!


MarcinGP
Dodano: 10 lat temu
Do kruk_sk: To dobrze, bo jak strzeli daleko od domu to jest kłopot większy. No ale nie ma co gdybać skoro już wymienione



MarcinGP
Dodano: 10 lat temu
Do deeptrip: Z nart w Austrii wracał więc pewnie tak.


kruk_sk
Dodano: 10 lat temu
Do deeptrip: no a później narzekają na auta



kruk_sk
Dodano: 10 lat temu
Do luckyboy: nie wiem kiedy były montowane... ja wczesniej nie wymieniałem wiec jest szansa ze fabryczne


Dodano: 10 lat temu
Szybko poddały się oryginalne springi :/


deeptrip
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: ten kolega to chyba był nieźle przeładowany jak mu się amor pogiął



kruk_sk
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: obecnie robię krótkie odcinki max 20 km dziennie i to w takich miejscach w których raczej nie jeździ się szybko.... a jak na złość ostatnio często stoją z suszarką



MarcinGP
Dodano: 10 lat temu
Do kruk_sk: Zdążyłeś



kruk_sk
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: tu na szczęście nic takiego nie było



MarcinGP
Dodano: 10 lat temu
Czyli po prostu były już zmęczone i wymiany dokonałeś w czas. Mojemu kumplowi z pracy jak pękła sprężyna to pogiął się amortyzator i jeden ostry koniec sprężyny wbił się i rozdarł oponę przy ok. 120 km/h na autostradzie. Podobno ledwo się wyratował od przydzwonienia w barierki energochłonne.

Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez FranzMaurer
Marzec garncował, kwiecień do tej pory przeplatał ;) Dość powiedzieć, że jeszcze w czwartek (10/04) wracałem z Krosna przy opadzie śniegu i -1. Dzień później na tym samym kierunku deszcz i ...
27
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez Maniek1986
Jak w tytule. 11.04.2025r minęło 2 lata od zakupu przeze mnie Leona. Aktualny przebieg to 82.700 k, więc przez ostatnie 12 miesięcy autko przejechało 17.300 km. Złożyły się na to trasy 2 * ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
