Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Kia Optima Optimus Prime » Dwuletni serwis w ASO, jak wizyta u dentysty!







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Kia Optima
GDA
Wcześniej jeździł: Opel Vectra, Fiat Brava Bravka
  • przebieg 19 000 km
  • rocznik 2011
  • kupione używane w 2012
  • silnik 1.7 VGT CRDi
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1735 razy
Data wydarzenia: 02.05.2014
Dwuletni serwis w ASO, jak wizyta u dentysty!
Kategoria: serwis
Witajcie

Takie porównanie mi się nasunęło. Denerwujesz się wizytą u stomatologa już na dwa tygodnie przed, idziesz na godzinkę, bzzzyk! i po bólu. A potem zastanawiasz się czym tak na prawdę się przejmowałeś?

Podobnie było w sprawie obowiązkowego dwuletniego serwisu ASO. W sumie wszystko zajęło niecałe 3,5 godziny. Czekałem na miejscu wraz z innymi użytkownikami samochodów marki. Sam nie wiem jak to tak szybko zleciało? Poznałem miłych właścicieli Ceedów, zlustrowaliśmy markę co do detalu korzystając z "żywych" przykładów stojących w salonie i na paru nieco zużytych poza. Ledwo 3 razy zobaczyłem jak moja mała wisi na hakach, bzzyk-bzzyk i już po przeglądzie! :)

No ale do rzeczy.
1. Wymienione olej, filtry eko, oleju, dolewka płynu chłodzącego i DOT-4, aha i jakaś podkładka korka oleju (jakby nie było jej od początku?)
Tak, tak ubytek płynu chłodniczego to nie nowość. Kolega z naszego forum ma jeszcze większe. Z hamulcowym też ciekawostka. Mam nadzieję że to tylko wyrównanie bo żadnych problemów z hamowaniem nie miałem.
2. Koszty - na dzień dobry 300zł z tytułu przeglądu dwuletniego, oraz przegląd nadwozia 80zł (wciąż zastanawiam się, czy jest potrzebne do utrzymania 7 letniej gwarancji?)
Ku mojej uciesze (oraz dzięki temu że nie trzeba było wymieniać filtra paliwa) wyjechałem z serwisu tracąc nieco poniżej tysiaka! (szczegóły zapisuję w dzienniku kosztów


Obecnie mija drugi tydzień od przeglądu i autko śmiga jak nowe. Nie czuję żadnych zmian w zawieszeniu, dynamice ani nawet w brzmieniu silnika, czego spodziewałem się najbardziej po zmianie oleju. Nie było tego odczucia jakie miałem przy Fiacie - zupełnie jakbym wsiadł do obcego samochodu! Jedyna różnica to po włączeniu klimatyzacji nie czuć już charakterystycznego chemicznego "zapachu nowości".

Przy okazji wnikliwego oglądania samochodu ujawniło się kilka ciekawostek o których napiszę niebawem. Jednakże nie wyjaśniono mi szybkiego rdzewienia części (foty). W 10-letniej skodzie tłumik wygląda lepiej niż w moim autku. Od serwisu otrzymałem informację że nowsze samochody coraz szybciej się niszczą i zużywają i że części są coraz słabiej wykonywane i zabezpieczane.
Czyżby sugestia, że lepszym rozwiązaniem od nowego wozu byłoby kupić starego golfa i tonę części zamiennych? :) Na pewno nie! Co najwyżej po raz kolejny ale tylko odrobinę pożałowałem, że nie nabyłem Ceed'a ;)


Reasumując, mogę już stwierdzić, że nie taki diabeł straszny jak go malują. A skoro i brak negatywnych odczuć, poczułem nawet sympatię do serwisu KIA Interbis w Gdańsku. Mam nadzieję ze to się nie zmieni i w przyszłości spokojnie będę mógł ich częściej odwiedzać :)
Ostatnia aktualizacja: 02.05.2014 17:20:04
Dodano: 10 lat temu
Panowie, dziękuję za punkciachy! :)
Dodano: 10 lat temu
Musiałbyś popatrzeć na motoblogi pisane wcześniej dotyczące konserwacji podwozia. Ktoś już pisał o w pełni profesjonalnej konserwacji, która daje pewność na lata, że nic się nie zadzieje w temacie korozji podwozia. Nie pamiętam kto pisał bloga ale artykuł nie starszy niż 1 rok. Pozdrawiam!
Napisałem wcześniej o tym czasie postoju, bo moje auto stało pod salonem a nie w salonie. Ty też nie możesz ufać sprzedawcy, który powie,że przez 4 miesiące stało w salonie - zresztą widzisz podwozie i wnioski wyciągasz sam, żadna ściema tu nie pomoże. Ale to żaden problem , bo można dobrze zakonserwować.
Dodano: 10 lat temu
Do WwFox: Auto które stoi szybciej rdzewieje, więc jakiś to wpływ mogło mieć. Weź też pod uwagę iż Optima jest produkowana chyba w Korei, więc dochodzi transport drogą morską, co też ma wpływ.
Do tego doszła jeszcze sól z polskich dróg i wszystko razem się pewnie złożyło.
Postaw auto zimą na dwa tygodnie i zobacz jak będą wyglądały hamulce. Moja Rio stała dwa miesiące zanim ją wziąłem na powietrzu to hamulce nie chciały odpuścić tak przyrdzewiały. A potem mi się ścinały z tyłu i musiałem rozebrać i wyczyścić, żeby zaczęły dobrze chodzić.
Choć mnie się wydaje, że przy obecnej technologi, gdyby producentom zależało to byliby wstanie i tak sobie poradzić z odpornością na te wszystkie zjawiska, ale najwyraźniej nie jest to dla nich priorytet, w końcu obecnie uważa się iż auta nie powinny być długowieczne ;)
Dodano: 10 lat temu
Do Shinobi1978: Stało, stało. Przynajmniej 4mc. No i było oglądane, dotykane i kichano na nie jak stało w salonie. Ale od tego by raczej nie zardzewiało?
Dodano: 10 lat temu
Autko kupiłeś w 2012, rocznik 2011 przebieg poniżej 20 tysięcy km. Może stało przed salonem jako testowe i było mało używane więc na tłumiku coś się tam mogło pojawić. Muszę obejrzeć swoje od dołu, bo też rok stało pod saloonem...
Dodano: 10 lat temu
Do wildpolish: W UK nie sypią solą jak u Nas to i rdzy nie miałeś ;).
Ja tam miałem zarówno w Rio jak i w tym czerwonym Cee'dzie.
Ten drugi Cee'd był sprowadzony to nie miał.
Dodano: 10 lat temu
Może ci się egzemplarz trafił . Miałem rio i rdzy nie widzialem
Dodano: 10 lat temu
Do WwFox: Ja akurat z Golfem nie mam póki co żadnych problemów, w przeciwieństwie do Cee'dów, które były znacznie nowsze. Tu był problem jeszcze dodatkowy z serwisem i zakupem części poza ASO, co mnie strasznie irytowało i pochłaniało dużo czasu i energii.
A w ASO wg. mnie było drogo. W przypadku Golfa przynajmniej z serwisem i częściami jakby co nie ma najmniejszych problemów i jest znacznie tańszy. Nie ma też utraty wartości, szkoda tylko, że nie ma klimy.
Dlatego kupiłem Fuska, tu też nie ma problemów z markowymi zamiennikami, a oryginały są znacznie tańsze niż w przypadku Kia.
Doszedłem do wniosku, iż mimo wszystko taniej będzie utrzymywanie dwóch starszych aut niż jednego w miarę nowego.
W dodatku dwa naraz się nie popsują ;).
Dodano: 10 lat temu
Do autre2003: Sory za porównanie, ale mniej więcej to właśnie miałem na myśli. W cenie auta miałbym jakiegoś fajnego staruszka i zostałaby kupa kasy na części zamienne. Pewnie na tym przeżyłby niejedną nowinkę. Szkoda tylko że nie mam czasu siąść i samemu pokręcić przy autku :(
Dodano: 10 lat temu
Do murphy6: Zadowolony jestem z serwisu. Rdza to na chwilę obecną moja największa obawa :(
Dodano: 10 lat temu
Dziwi mnie Twoje zadowolenie. Gdybym ujrzał w tak młodym aucie tyle rdzy, to byłbym przerażony.
Dodano: 10 lat temu
Do RAKUS1: I może być tak iż jeszcze przeżyją niejedną obecnie wyprodukowaną nówkę ;)
Dodano: 10 lat temu
Do autre2003: Ja mam 2 stare 31 letnie VW :) Śmigają i nawet nie "zakaszlą"
Dodano: 10 lat temu
Ja tam mam starego Golfa i nie potrzebuje tony części zamiennych ;).
PS. Ciekawi mnie czemu przy takim przebiegu wybrałeś diesla kupując nowe auto, czy na pewno zwróci Ci się różnica w kosztach zakupu plus eksploatacji?
Tym bardziej w wersji z filtrem cząstek stałych.
Dodano: 10 lat temu
Do autre2003: To w takim razie olał bym tą pseudo gwarancję i tym samym zaoszczędził a naprawiałbym u siebie ;)
Dodano: 10 lat temu
Reklama czyni cuda, a małpy w to wierzą
Jak dla Mnie tragedia.
Dodano: 10 lat temu
Do RAKUS1: Na karoserie zazwyczaj jest na perforacje czyli jak Ci się pojawią dziury to możesz reklamować, rdzy zazwyczaj nie uznają, chyba że obowiązuje gwarancja na lakier.
Co do silnika to zależy jakie części i z jakiego powodu, jak Ci się zapcha filtr cząstek stałych a ON dostanie się do oleju silnikowego i zarżniesz silnik to Ci nie uznają.
Nie uznają też często awarii większości osprzętu silnika.
Dodano: 10 lat temu
Do WwFox: Czyli rozumiem jedziesz na taki przegląd i wychodzi, że są części do wymiany w silniku i wymiana na ich koszt. A karoseria na jakich zasadach--jak w ciągu 5 lat rdza zacznie żreć to wymieniają dany element??
Dodano: 10 lat temu
Do RAKUS1: 7 lat zdaje się tylko na silnik i skrzynkę. Oczywiście nie na cały silnik. Na blacharkę bodajże 5 lat
Dodano: 10 lat temu
Przegląd nadwozia jest potrzebny do utrzymania gwarancji na perforację i lakier ;)

W kwestii rdzy KIA ma chyba jeszcze troszkę do nadgonienia
Dodano: 10 lat temu
Auto 2 lata i już rdza pod machą Co obejmuję 7 letnia gwarancja -jakie podzespoły?
Najnowsze blogi
Dodano: 11 dni temu, przez
Auto do kasacji? W Łodzi zrobisz to szybko i bez stresu! Sprawdź szczegóły na stronie. https://auto-szrot-kasacja-pojazdow.pl/lodzkie/lodz
Dodano: 18 dni temu, przez niki129
Miałem sprzedać Audi ale jakoś było mi żal tamtego auta wystawiłem równolegle na sprzedaż forda. Ogłoszenie wisiało 3 tygodnie, pierwszy telefon, oglądający finalnie auto sprzedane. ...
8 komentarzy
Dodano: 26 dni temu, przez darek-k
Objaw był taki że auto raz opadało, sam tył, i podczas podnoszenia w pewnej chwili jak z procy do góry poszedł, usterka się pogłębiała, że już nawet podczas jazdy potrafił wystrzelić do ...
5 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl